NYX Professional Makeup Vivid Brights, Liner Kolorowy eyelinery w pędzelku

Bardzo lubię marke nyx, bo fajne produkty W przystępnych cenach oraz stała się dobrze dostępną marką drogeryjną. Lubię też kolorowe kreski dlatego ucieszyłam się jak zobaczyłam ten produkt kropka Miały pięknie nasycone kolory szeroki wybór. Dodatkowo pędzelek był bardzo długi i precyzyjny Dzięki czemu można było wyczarować najbardziej szalone kreski. Jednak okazało się że formuła samego produktu jest to tyłeczka. Jeżeli chcieliśmy uchwycić na fotografii kosmetyk Trzeba to było zrobić w ciągu minuty od jego nałożenia dość po prostu zaczął się zaraz kruszyć. Został z nami na oku do końca dnia ale był cały pokruszony, popękany i wyglądający po prostu brzydko Kroko za szczęście nie kosztował fortuny jednak oczekiwałam dużo więcej nawet za to 25 zł. produkt po prostu nie wyszedł.

Posiadam eyeliner w odcieniu neonowej czerwieni. Teraz takie odcienie są na topie! Kolorek jest odważny, ale uwielbiam malować się w takich barwach :-) Pędzelek jest cienki, można nim namalować idealną kreskę, co mnie bardzo zadowala. Eyeliner nie pęka, jest trwały i przede wszystkim nie rozmazuje się na powiece. Polecam dla osób, które nie boją się odważnych makijaży

Posiadam 3 kolory: kobaltowy (takiego szukałam jakiś czas i jest idealny!), zielony i czerwony. Wszystkie sprawują mi się bardzo dobrze. Nakłada się je wygodnie – z początku bałam się ultra długiego pędzelka i rączki i szło mi to dość topornie, ale gdy nauczyłam się nimi operować, kreski za pomocą tych linerów zajmują mi krócej niż z moim klasycznym czarnym Eveline. Nie zauważyłam problemów z kruszeniem się, ale to może dlatego, że daję jedną cienką warstwę, która ma porządne krycie i wystarcza. Polecam ten sposób. Nic mi także nie barwi powiek. Mój czerwony miał trochę rozczapierzony pędzelek, ale wystarczyło go wyczyścić i obciąć nożyczkami odstający włosek – działa po tej operacji jak marzenie :)

Fajne na pewno są kolory oraz dość cienki i precyzyjny pędzelek . Szkoda, że eyeliner się kruszy i jest dość niekomfortowy w noszeniu, bo robi twardą skorupkę na powiece. Nie znam innych lepszych I kolorowych eyelinerów, więc jeśli chcę kolorową kreskę sięgam po nyxa.

Wbrew opiniom jakie tu znalazłam skusiłam się na zakup tego linera w kolorze kobaltowym i nie żałuję. Liner ma bardzo fajną kremową konsystencję i dobrze wyprofilowany cieniutki pędzelek dzięki czemu łatwo się go nakłada i tworzy cienką kreskę. Wystarczy jedno pociągnięcie i gotowe, nie trzeba nic poprawiać bo kolor jest intensywny i dobrze pokrywa - nie robią się prześwity, które trzeba ponownie pomalować. Szybko schnie i się nie kruszy - u mnie trzyma się cały dzień bezproblemowo. Dobrze napigmentowany, odcień jest żywy i idealnie dopełnia codzienny makijaż. Najlepiej zmywać go tonikiem do makijażu wodoodpornego. Mam jedno opakowanie od 3 miesięcy i nie zaschnął ani nie porobiły się w nim grudy.

Bardzo fajna koncepcja, kolekcja ma dużo kolorów. Używając dwóch, zielonego i pomarańczowego oba były mocno napigmentowane i miały bardzo ładne odcienie. Jednak kurcze opakowania nie są zbyt duże i potrafią pękać, a sam produkt szybko wysycha i w środku i na oku i niestety potrafi się mocno pokruszyć, a zielony zabarwia skórę. Lubię je i i tak ich używam ale formuła mogłaby być trochę lepsza.

Uwielbiam kolorowe eyelinery, które potrafią zrobić cały makijaż, tylko uzupełnione o tusz do rzęs. Formuła szybko zastyga w miejscu, gdzie się ja nałoży, dlatego trzeba to wykonać sprawnie i uwzględniają, że jest bardzo rzadka. W tej chwili mam dwa kolory, obłędny niebieski i jasnozielony, ale zamierzam jeszcze dokupić żółty i liliowy. Zastygnięta warstwa jest trwała, ale nie odporna na ścieranie. Przy za grubym nałożeniu formuły, może się kruszyć. Boje się o wydajność opakowania, które jest skandalicznie małe. Póki nie znajdę gdzieś podobnej kolorówki, to zostaje przy tym.

Liner udało mi sie kupic na promocji na stronie nyx -30%. Dziękuje sobie, że sie powstrzymałam i kupiłam tylko jeden na początek- różowy. Zachwycona oryginalnością kolorów chciałam wiecej.... Liner ma piękny kolor, ale cała reszta to parodia. Po pierwsze jest bardzo rzadki, nie ma szans że nie wysmaruje sie rzęs i trudno pozniej tuszem ten efekt zdjąć. Na oku podczas aplikacji nie jest już taki wspaniały, zostawia prześwity, trzeba poprawić tu i ówdzie, co powoduje to, że w ciagu dnia tworzy sie skorupa i strasznie sie kruszy. Straszna szkoda bo koncepcja pięknych kolorowych, żywych kolorów bardzo do mnie przemawiała :( po jednym dniu stwierdzam, że to pieniądze wyrzucone w błoto

+ Ciekawy wybór kolorów. + Świetne krycie - wystarczy jedna warstwa! + Wygodny pędzelek. Na początku się trochę bałam, bo od dawna używam tylko eyelinerów w pisaku, a tu naprawdę super się malowało. + Kreska jest trwała - nie odbija się i nie kruszy (kiedy eyeliner jest świeżo otwarty!) - Niestety po otwarciu z fabrycznego opakowania nadaje się do użycia przez jakiś miesiąc, a potem zasycha i nie da się go używać, bo robią się w nim grudki i strasznie się kruszy po pomalowaniu (nawet przy próbie uratowania sprawy kroplami do oczu czy duralinem). Dlatego jeśli szukacie ciekawego koloru do jakiegoś makijażu artystycznego czy na imprezę, to pewnie warto się zdecydować na NYXa, bo cena jest dość przystępna, a jest z czego wybierać. Tylko szykujcie się na to, że za długo się nim nie nacieszycie.

Mam większość kolorów (niebieski,fiolet,żółty,wrzosowy,pomarańczowy). Kolory są piękne,kryją po jednej warstwie. Cena też jest ok,pędzelkiem damy radę namalować precyzyjną kreskę. Ich wadą jest wysychanie- szybko zaczynają być bardzo suche w opakowaniu,przez co nie da rady zrobić ładnej kreski- pędzelek nie sunie gładko po powiece,eyeliner zaczyna się też kruszyć. Granatowy łatwo się rozmazuje i szybko znika z powieki. Reszta kolorów jest trwała(oprócz kruszenia ,gdy eyeliner nie jest świeżo otwarty). Dzisiaj otworzyłam kolejny kolor i wielkie rozczarowanie -eyeliner od razu suchy,a pędzelek rozczapierzony. 2 gwiazdki są super kolory i pedzelek.

Szukałam i szukałam kolorowych eyelinerow i znalazłam. Kupiłam różowy i zakochałam sie w kolorze. Aplikator jest naprawdę dobry. Lecz na tym sie skończyło. Jak zasycha tworzy się skorupa i sie kruszy. Nadaje sie tylko na szybkie zrobienie zdjecia i zmycie. Absolutnie nie na wyjście gdzies do ludzi.