W moim przypadku sprawdza się głównie do brwi, może być tańszą alternatywą dla popularnej ostatnio pomady do brwi z Loreal ;) Tylko ma może mniej wygodny pędzelek, mniej bajeranckie opakowanie i jest tańszy ;p
Jeżeli chodzi o jego wszechstronne zastosowanie to w moim przypadku tak się nie sprawdził.
Robiłam do niego kilka podejść, ciężko było mi dobrać właściwy odcień (mam jasną karnacje, blond włosy itp).Teoretycznie powinien mi się spodobać odcień blonde, ale nie..był zbyt ciepły, rudawy i okazało się, że najlepiej sprawdza się odcień topaz, co mnie samą zaskoczyło.
Odcień topaz to przydymiony odcień, taki jasny brąz, tylko nim udało mi się podkreślić brwi tak aby efekt nie był za mocny lub dziwny, odcień blonde poszedł do koleżanki ;)
Jestem zadowolona z tej pomady, kosztuje 20 parę złotych, jest naprawdę trwała, wodoodporna, obsługi musiałam chwilę się nauczyć, ale warto było.
Brwi mam jasne, hennę staram się stosować rzadko, smaruje brwi olejkami aby były mocniejsze, ale z 2 strony też nie lubię brwi od szklanki ;p ani bardzo mocnego podkreślenia, to nie mój styl, nie maluje się mocno na co dzień.
Także kiedy nauczyłam się ile nakładać tuszu na pędzelek i jak jestem bardzo zadowolona- brwi podkreślone, przyciemnione, trzyma się to cały dzień.
Jest wodoodporne, zdecydowanie, nie ściera się tak łatwo w ciągu dnia, zmywa micelarką lub dwufazowym.
Trzeba tylko uważać kiedy stosuje się olejki do twarzy lub ma mocno tłustą cerę, tusz stosuje kiedy wchłonie się olejek z kremem i zbiorę nadmiar bibułką, dla pewności pudruje okolice oczu bambusowym pudrem a brwi "czeszę" jakąś spiralą.
Co do używania go jako cień lub eyeliner...rzadko to robię, jako cień mi się czasem roluje, jako eyeliner zbytnio nie podoba, czasem odbija, mam tłuste powieki i mimo pudrowania, bibułek itp. Mimo wszystko domyślam się, że przyda się w takiej formie na jesień/zimę, mniej opcji tłuszczenia skóry (tak jeszcze nie próbowałam).
Poza tym to praktyczne- bierzemy taką fiolkę do torebki, ewentualnie inny pędzelek aby zrobić kreskę lub rozetrzeć jako cień (tym idzie mi tak sobie) i mamy kosmetyk 3 w jednym :)
Konsystencje wcale nie ma taką twardawa jak może wyglądać, jest tez dość wydajny, zasycha w kilka minut.
Nie oczekuje, ze 20 parę złotych (zdarza się taniej) będzie miał super pędzelek w kosmetyku, (zawsze mam jakiś jeszcze w kosmetyczce lub spiralę po tuszu co się skończył), ale zważywszy za efekt, trwałość i cenę to dla mnie HIT.
- Wydajność
- Zgodność z opisem producenta
- Trwałość
- Stosunek jakości do ceny
- Opakowanie