Klorane Sérum SOS à la Pivoine [Soothing & Anti - Irritating S.O.S Serum with Peony] Serum S.O.S. na bazie wyciągu z piwonii

Moja skóra głowy jest przetłuszczająca, wrażliwa, skłonna do podrażnień, pojawiania się krostek i swędzenia. To serum oprócz przetłuszczania poradziło sobie ze wszystkim. Godne polecenia. To, co zauważyłam przy systematycznym stosowaniu produktu: - piękny kwiatowy zapach - super praktyczne opakowanie, dzięki któremu bardzo dobrze rozprowadzimy produkt na całej skórze głowy (chyba je sobie zostawię na przelanie innych wcierek do włosów) - sprawdza się u wrażliwców - łagodzi podrażnienia, swędzenie - szybkie efekty - nie powoduje przetłuszczenia włosów ani przesuszenia skóry głowy - nie wpłynęła u mnie na zmniejszenie wydzielania sebum - dodatkowy plus dla masażu skóry głowy pobudzającemu porost włosów - jedynie cena stacjonarnie dość wysoka - mała wydajność

Moja skóra głowy często bywa podrażniona i swedząca. Szukałam czegoś co ją ukoi i sprawi że trochę "odpocznie". Z pomocą Pani z apteki stałam się właścicielką tego serum. Na początku nie byłam zachwycona ceną, ale po pierwszym użyciu zrozumiałam że kosmetyk jest warty ceny i naprawdę działa. Od razu spodobała mi się buteleczka. Niby prosta, ale ma bardzo ładną kolorystykę. Dodatkowo posiada ona atomizer dzięki któremu możemy rozpylić serum w wybrane miejsce na głowie. Atomizer się sprawdza, nie przycina, nic niepotrzebnie nie cieknie. Co do działania to jestem naprawdę zadowolona. Skóra głowy jest ukojona, można powiedzieć że zrelaksowana. Znika ściągnięcie skóry. Używam jej też bezpośrednio na włosy. Są wtedy miękkie, zregenerowane i błyszczące. Serum nie obciąża włosów, po użyciu nie są przyklapnięte ani przetłuszczone. Dodatkowym atutem jest zapach. Kwiatowy, orzeźwiający. Trochę jak perfumy. Utrzymuje się on długo. Często już po użyciu slyszałam, że moje włosy ładnie pachną. Dla mnie same plusy. Polecam skórnym wrażliwcom.

Polubiłam ten kosmetyk i to bardzo. Swego czasu miałam odżywkę z granatem do farbowanych, a teraz stałam się właścicielką tego serum. Moje włosy są bardzo trudne w pielęgnacji. W stanie naturalnych (czyli bez jakichkolwiek zabiegów chemicznych) były ciężkie, często miały efekt „naleśnika” czyli włosów przyklejonych do głowy. Dodatkowo przetłuszczające się bardzo mocno – ŁZS, co powoduje dodatkowo problemy na tle podrażnień, łupieżu alergii. Dlatego przeszłam wiele zabiegów chemicznych by choć trochę zmusić je do układania. Miałam wielokrotnie farbowane – od czerwieni (bakłażan, wiśnia), przez brąz po po raz kolejny czerwień – obecnie farbowane na brąz z czerwonymi pasemkami (w planach bordo / wiśnia). Dodatkowo niestety przeszły bardzo ciężki zabieg – trwała ondulacja – niestety został wykonany bardzo źle – za dużo wylanego płynu do skręcania przez co były spalone. Przez to dostały efektu „puchu” co utrudnia jeszcze bardziej pielęgnację. Przez to wszystko lubią lekkie sylikony i inne polimery (jednak w ograniczonej ilości, bo lubią on podrażniać skórę głowy). W stylingu akceptują wyłącznie żele, gumy i pasty oraz lekkie lakiery - pianek nie cierpią (są dni gdy je akceptują). Kochają bezgranicznie aloes, zioła i proteiny - najbardziej kreatynę i jedwab + glicerynę jako humektant. Nie lubią żadnych olei stosowanych przed myciem, ale w kosmetykach oleje kochają (najbardziej arganowy). Serum ma idealny system dawkowania. Spray się nie zacina, a dzięki swojemu kształtowi pozwalia je bez problemu rozprowadzić na skórze głowy. Taka opcja mi najbardziej pasuje - miałam sera w sprayu i to nie to, podobne jak te sera z tzw 'dziobkiem'. Tu jest najwygodniej. Kosmetyk stosuję po myciu jako zabezpieczenie moich włosów przed podrażnieniem, swędzeniem. I idealnie się sprawdza. Skóra głowy jest po nim ukojona, nie swędzi tak często (niestety przy ŁZS to częsta przypadłość towarzysząca). Nie spływa ono z włosów, nie wpływa na przetłuszczanie się skóry głowy. Działa po prostu tak jak trzeba. Cena jest ok, bo serum jest b. wydajne - stosuję swoje już miesiąc i nie zeszło mi całe opakowanie. W zapasie mam już drugie, bo b. je polubiłam i na pewno będę stosować je dalej. Polecam.