Osmo Essence Fibre Paste, Gum Texturiser Włóknista guma do stylizacji włosów

bardzo dobra guma :) jakościowo podobna do loreala czy goldwella a o połowę tańsza. bardzo dobrze utwala fryzurę jest mocna mimo to nie skleja, nie obciąża włosów efekt długo się utrzymuje, jest łatwa do restylizacji. bardzo wydajna godna polecenia1 ;) Używam tego produktu od: 2 miesięcy Ilość zużytych opakowań: w trakcie pierwszego

Jest to pierwsza guma jakiej używam, więc nie mam porównania do innych. Stosuje ją jedynie gdy chce wyczarować jakąś fajną fryzurę na imprezkę. I powiem tak bardzo utrwala włosy, nie skleja ich i nie mam wrażenia że są one tłuste ale zdrowo lśniące. Fryzura nie traci swojego kształtu pod wpływem wilgoci, włosy nie \\\"pierzą się\\\" tylko są gładkie. I wyczaiłam, że nie muszę przepłacać za produkt u fryzjera tylko w sklepie internetowym osmo można te produkty kupić taniej.

Myślałam, że guma Schwarzkopfa nie ma sobie równych i byłam jej najwierniejszą fanką. Do końca drugiego pudełka.. Kiedy guma się skończyła, wybrałam się do sklepu fryzjerskiego, gdzie miła pani wcisnęła mi puszeczkę Osmo Essence, twierdząc, że jest lesza niż moje Osis. Kupiłam, bo lubię nowości na mojej łazienkowej półce, noi i guma w srebrnej puszcze była o cale 2 zł :D tańsza :) I tu sie zaczną moje peany na jej cześć: Jest mniej obciążająca od Thrill Fibre Gum, zdecydowanie mniej zlepia włosy, ma lepszy poślizg. Nadaje lepszy połysk. Efekt jest trwały, a produkt równie wydajny jak Osis TFG. Jedynie zapach podoba mi się mniej niż ten Schwarzkopfa, jest bardziej drogeryjny i przypomina mi tani szampon. Używam tego produktu od: 6 mcy Ilość zużytych opakowań:1