Joanna Styling Effect, Żel mrożący ekstremalny 

Ten żel kupuje dla mojego synka do układania włosów na bok :) Super produkty z tej firmy , jednak syn woli gumę o zapachu owocowym i gdyby to pachniało innaczej to byłby to jego ulubiony zel. Dobrze się utrzymuję , jest stosunkowo tani i bardzo wydajny :)

Żel kupiłam w Rossmanie z myślą o stylizacji moich loków. Polecały mi go dziewczyny na forach, ale nie tylko. Byłam bardzo ciekawa efektu mega - nie posklejanego - podkreślonego - nawilżonego skrętu. Niestety zawiodłam się już na samym początku, mimo że próbowałam stosować żel od ilości ziarnka grochu, po dużo więcej. PLUSÓW ZDECYDOWANIE BRAK. MINUSY: - klejąca konsystencja - stosując w każdej ilości mogłam spodziewać się tylko dówch opcji - sianowatych (albo posklejanych) loków, które wyglądały "jak piorunem w szczypiorek", albo jak "mokry pudel" Musiałam oddać siostrze u której sprawował się o wiele lepiej. Nie dla moich średnio porowatych, rozjaśnianych włosów, podatnych na nadmierne przesuszenie. Używam tego produktu od: pół roku temu Ilość zużytych opakowań: nawet nie połowa

Zachęcona opiniami na wizażu sięgnęłam po nieco, żeby sprawdzić jak się spisze na moich włosach - podatnych na kręcenie, ale wymagających bardzo mocnych kosmetyków (łatwo się rozprostowują pod własnym ciężarem). Nie zawiodłam się. +podkreśla skręt bardzo ładnie + wydajny! + nie da się go użyć za dużo, daje się wygnieść z każdej nałożonej ilości + trzyma całkiem dobrze + nie wysusza włosów + cena +/- moje uparte włosy potrafią się jednak po nim rozprostować po paru godzinach - dostępność - prawie nie da się go dostać - nie do końca opanowuje puszenie, ale to mi akurat nie przeszkadza - mam wrażenie, że trochę przyklap się po nim robi po całym dniu Zdaje się, że teraz weszła nowa wersja i chyba ma zmieniony skład, dodano alkohol - nie wiem czy będzie dobry i chyba nie będę sprawdzała, bo znalazłam jednak lepsze zamienniki nieżelowe. Używam tego produktu od: pół roku Ilość zużytych opakowań: kończę pierwsze

Cudownie podbija i podkreśla skręt moich loczków :) Dobrze utrwala fryzurę, dzięki niemu włosy bardziej są chronione przed "rozlatywaniem się" i puchem. Można z nim łatwo przesadzić i trzeba nauczyć się go używać. Na początku miałam problemy bo uzywałam słabszych żeli i byyłam przyzwyczajona nakładać go duzo :) Jednak wystarczy odrobinka :) Jest dość wydajny i nie wysusza włosów. Nie wiem czy go jeszcze gdzieś dostanę w tej wersji bo niestety zmienili skład i dodali do niego alkohol..;( Używam tego produktu od: dawna Ilość zużytych opakowań: 3 całe

Jest to najlepszy żel do włosów kręconych. Żeli używam praktycznie od dziecka, żeby nie mieć szopy i utrwalać skręt loków. Co do tego żelu: + można dostać go w Rossmannie za około 9 zł + jest mega wydajny (poprzednie żele starczały mi na bardzo krótko) + nabieram go dosłownie pół łyżeczki, jak nie 1/3 i to w zupełności wystarcza na włosy do ramion + jest mega trwały + bo wygnieceniu tych włosów, które sobie skleiłyśmy za dużą ilością ;-) włosy są miękkie Minusy: - można z nim przesadzić na początku jak się nie wie jaką ma moc - oprócz Rossmana to nigdzie więcej go nie widziałam a i w Rossmanie trudno go znaleźć

Ten żel to absolutny hit! Wcześniej używałam jego współlokatora z półki elastycznego również z joanny i był bardzo dobry ale ten sprawdził się o niebo lepiej! PLUSY: -jest tani, -wydajny (na moje włosy do ramion mała czubata łyżeczka zupełnie wystarcza), -ładnie pachnie, -nie wysusza, -cudownie podbija i podkreśla moje fale (ze skrętu 2B mam po nim 2C!) -dobrze utrwala fryzurę, -po odgnieceniu "sucharków" włosy są bardzo miękkie -nie zawiera alkoholu. MINUS: jak dla mnie żadnych! :)

Jako falowana dążę do pogłębienia skrętu. Szukam dobrych stylizatorów, dzięki którym moje włosy będą wyglądały po prostu dobrze, a nie jakby uderzył w nie piorun. Jednym ze wspaniałych utrwalaczy skrętu miał być ten żel... Utrwala świetnie tyle tylko, że moje włosy są po nim strasznie suche i się strączkują... nic na to nie poradzę. Początkowo nie miałam z nim żadnego doświadczenia i myślałam, że to moja wina. Z czasem jednak zobaczyłam, że to nie w nakładanej ilości leży problem :( zazwyczaj wyciskam małą ilość, używam dosyć oszczędnie a i tak to nie pomaga. Nie ma takiego zdjęcia, dzięki któremu mogłabym pokazać szorstkość włosów w dotyku, więc musicie uwierzyć mi na słowo. Na samym początku mojej przygody z nim wydawało mi się, że tak po prostu musi być, że on musi strączkować moje włosy. Dzisiaj wiem, że wolę lżejsze stylizatory i że czasem wystarczy mi odżywka b/s, bo na moich włosach wygląda to po prostu naturalniej. Nie neguję tego produktu, wiem że jest bardzo dużo dziewczyn, które mają po tym żelu pięknie utrwalone fale. Ja opisałam tylko efekt u siebie, tego jak reagują moje włosy. Rzeczywiście jest ekstremalny-po nałożeniu go na moje włosy z pewnością żaden kosmyk nie zacznie wystawać, bo po prostu nie ruszy się z miejsca :P moje włosy są po jego użyciu bardzo suche, więc na moich kosmykach ląduje on wyłącznie w towarzystwie żelu lnianego. Inaczej czekałby mnie susz stulecia :/ Używam tego produktu od: zima 2013 Ilość zużytych opakowań: połowa pierwszego

Jedyny żel, który jest w stanie okiełznać moje loki. A że próbowałam już chyba wszystkiego, więc zdecydowanie zasługuje na pochwałę. Loki są sprężyste, brak "przyklapu". Jedynie co, trzeba uważać na przesuszenie włosów. Kiedy przez pewien czas nie miałam odżywki Garniera zrobiło mi się mega siano. Używam tego produktu od: rok Ilość zużytych opakowań: kilka

Dla moich kręconych włosów nie ma, póki co, lepszego żelu! Sprawdził się o niebo lepiej niż np. pomarańczowy żel Isany. Wystarczy że wgniotę go w wilgotne włosy, poczekam aż całkowicie wyschną i wtedy go odgniatam. Efekt jest spektakularny! Nigdy w życiu skręt moich włosów nie był tak podkreślony. Trzeba tylko pamiętać, żeby włosy naprawdę porządnie wyschły. Nie zauważyłam, żeby wysuszał mi włosy, przyjemnie pachnie, nie jest drogi, łatwo dostępny. Gdy raz nie miałam go przy sobie i musiałam użyć Isany, przypomniałam sobie, dlaczego to właśnie "mrożący" jest moim KWC. Serdecznie polecam! Używam tego produktu od: kilku miesięcy Ilość zużytych opakowań: jedno

Ten produkt przypomniał mi, czemu do stylizacji loków nigdy nie lubiłam używać żeli. Żel bardzo się lepi - ciężko go rozprowadzić na dłoniach przed aplikacją, a co dopiero na włosach. Używałam go po myciu, na odżywkę b/s, kiedy skręt jest już uformowany i trzeba delikatnie utrwalić go jakimś stylizatorem. Żel mrożący był tak lepki, że pojedyncze włosy kleiły się do rąk i rozdzielały na niezdefiniowane pierze. Kiedy już udało się nałożyć żel, włosy w dotyku stawały się suche i sprawiały wrażenie, jakby z rok nie były niczym nawilżane. Po wyschnięciu włosów - o dziwo loki wyglądały akceptowalnie :) Ale tylko jeden dzień. Kolejnego dnia wrażenie suchości było jeszcze większe a loki wyglądały jak przesuszone połamańce z efektem wyprostu. W dotyku były szortkie, po prostu paskudne. Kombinowałam zestawy z różnymi odżywkami b/s, różnymi d/s, różnymi myjadłami - cóż, różnica była taka, że gdy chciałam bardziej odżywić włosy przed stylizacja i trzymałam np. dłużej maskę, to zaliczałam dodatkowo przyklap. Możliwe, że ten żel jest aż ZA MOCNY. Na tyle, że po prostu niszczy mój naturalny skręt. :( Myślę, że może byłabym bardziej z niego zadowolona, gdybym myła włosy codziennie. Niestety myję rzadziej i dla żelu nie będę tego zmieniać, tym bardziej, że znalazłam o wiele lepsze stylizatory. Naprawdę niewiele kosmetyków nie jestem w stanie zużyć do końca - to jeden z nich. Wiem, że ma wiele fanek, jednakże ja go więcej nie kupię. Używam tego produktu od: jakieś kilka tygodni Ilość zużytych opakowań: ok. połowa tubki

Przez lata szukałam czegoś co zadziała na moje loki. Przetestowalam wszelkie mozliwe produkty - sunsilka ktory kiedys byl hitem , potem zniknal, nivee, pantene, jakies pianki i inne cuda. ale dopiero żel joanny okazal się strzałem w dziesiątkę. Loki są zdyscyplinowane, mocno skręcone,nie puszą się, nie są nadmiernie obciążone czy klapnięte. Żel jest wydajny. Wystarczy rozprowadzić niewielką ilośc produktu i wgnieść we wlosy. odjęłam pół gwiazdki za to, że dość mocno wysusza. Ale to domena większości żeli, więc nie ma się co czepiać. A kręciolki jak wiadomo, są z natury suche ;) Zdecydowanie zostaniwe moim kwc :) Używam tego produktu od: miesiąca Ilość zużytych opakowań: ok połowy standartowego opakowania

Ten żel jest wspaniały. Jego główną zaletą jest to, że dzięki niemu mam ładnie podkreślone fale (2c) przez cały dzień. Żaden inny żel nigdy nawet nie zbliżył się do ideału jakim jest mrożący Joanny. Jeśli chodzi o wady, to zdecydowanie wysusza, trzeba pod niego dawać dobrą odżywkę. No i czasem trudniej rozczesać włosy po jego użyciu. Niemniej te wady nie mają zupełnie znaczenia, kiedy się widzi efekt jaki daje ten żel :D Uwielbiam go. Używam tego produktu od: Od ponad trzech miesięcy, ale nie pamiętam daty pierwszego zakupu... Ilość zużytych opakowań: ~10

Żel jest naprawde świetny, wystarczy użyć odrobinę by skutecznie zreanimować włosy. Mam włosy kręcone, dość grube, do tej pory wszystkie drogeryjne kosmetyki tego typu odbierały mi objętość, a dawały przyklap. Tu nie ma mowy o takim efekcie,za to jest świetnie podkreślony skręt. Odejmuję pół gwiazdki tylko za uczucie klejących dłoni. Używam tego produktu od: tygodnia Ilość zużytych opakowań: w trakcie pierwszego