Kinetics Glossy Top Hybrydowy top coat

Cały zestaw produktów Shield Kinteics był u mnie naprawdę udanym zakupem. Zdecydowałam się na niego - podczas wyprzedaży w Rossmannie. Podobnie jak inne produkty z tej hybrydowej serii - Glossy Top charakteryzuje się dużą pojemnością buteleczki. Pędzelek jest wygodny, ma dobry wymiar - nie jest zbyt gruby ani też zbyt cienki. Z kolei w tym przypadku nakrętka / rączka jest grubsza w porównaniu do produktów innych marek - jednak okazała się ona naprawdę wygodna. Aplikacja jest łatwa i szybka. Top (tak jak pozostałe lakiery z hybrydowej serii wyprodukowanej przez Shield Kinetics) ma bardzo przyjemną, dość gęstą konsystencję. Jednak bardzo dobrze rozprowadza się on po płytce paznokcia. Bardzo wygodny aplikator - pozwala rozłożyć produkt równomiernie, nawet niewprawionemu użytkownikowi. Top jest trwały, dobrze utwardza się w lampie (nie marszczy się ani nie kurczy). Dobrze sprawuje się, gdy jest wykorzystywany z kolorowymi lakierami hybrydowymi marki Shield Kinetics, ale również jako top do lakierów innych firm. Nie niszczy płytki paznokcia i dobrze rozpuszcza się w acetonie.

Top kupiłam w Rossmannie na promocji 2+2 jakiś czas temu. Byłam zaskoczona dużą pojemnością, bo jest to aż 11 ml. Buteleczka fajna, pędzelek wygodny - bez zarzutów. Zgodnie z nazwą jest to top, który pięknie połyskuje. A jak z trwałością? Tutaj już jest troszkę gorzej. Po kilku dniach brzeg paznokcia zaczyna się ścierać a top traci trochę blasku. Myślę, że nie zdecyduję się na niego ponownie, ponieważ moim zdaniem top powinien zapewniać, że manicure będzie w świetnym i nienaruszonym stanie chociaż przez 2 tygodnie, co w zupełności by mi wystarczyło.

Kupiłam ten top już jakiś czas temu, chyba na promocji w Rossmannie. Miałam wobec niego dość wysokie oczekiwania, na początku im nie sprostał. Poszedł w kąt. Po kilku miesiącach, gdy top Semilaka zaczął mnie niemiłosiernie wkurzać, dałam powtórną szansę temu kosmetykowi. I jakoś nam idzie. Nie najgorzej jest. Największym moim rozczarowaniem było chyba to, że top wcale nie jest taki glossy jak głosi producent. Chciałam pięknego błysku, szklanego i świetlistego, a dostałam zwykły, przeciętnie błyszczący top. Nie tak miało być. Początkowo też konsystencja była zdecydowanie zbyt rzadka, top zlewał się na boki, zalewał skórki. Bardzo starałam się nakładać jak najcieńsze warstwy, ale nawet to nie ratowało sytuacji. Teraz jestem nawet z tego topu zadowolona. Lekko zgęstniał, nakłada się go fajnie (chociaż pędzelek jest, imo, nieco zbyt długi i giętki). Nie rozlewa się już na boki, nie zalewa skórek. ładnie się poziomuje. I ten błysk też taki jakby konkretniejszy. Fajnie współpracuje ze wszystkimi popularnymi markami (Indigo, Semilac, MylaQ). Dobrze się odmacza w zielonym zmywaczy Isany. Dobrze się utwardza w popularnym diamencie. Nie mam mu w sumie, po tych kilku miesiącach stania i starzenia się, nic do zarzucenia. Może faktycznie musiał swoje odstać i dojrzeć. Jeden manicure to u mnie około 10 dni, góra dwa tygodnie. I przez ten czas top ślicznie błyszczy, nie matowieje, nie rysuje się, nie ściera się, nie odpryskuje. Trwałość na 5. Można się na niego skusić, bo to taka typowa jakość popularnych producentów. Polecam :)