Mam chyba wszystkie odcienie z serii, poza jednym, który miał bardzo duże i dość kolorowe płatki brokatu:
1 - najbardziej podstawowy, lekko tylko migocząca grafitowa czerń (nie z brokatem, ale właśnie tylko połyskujący)
2 - czarny grafit z lekko piaskowym efektem
3 - ciemnoszary drobny brokat
5 - duże brokatowe płatki (monochromatyczne).
Same kolory są rewelacyjne. Spodobał mi się nawet nr 2, choć normalnie nie lubię piaskowego efektu - tu jednak jest on nie tak bardzo strukturalny, delikatny, i przez to bardzo mi się podoba. Szałowo wygląda manicure, gdy pomalujemy paznokcie różnymi numerami, te najbardziej brokatowe dając tylko na jeden paznokieć, żeby nie było bazaru ani dyskoteki ;) W takim zestawieniu wyglądają bardzo wytwornie, elegancko - wszystko jest czarne, ale z tym czymś, co dodaje charakteru.
Podoba mi się, że można je nakładać solo lub jakiś inny lakier bazowy (np na odcienie nude, czy jeśli ktoś lubi, na konkretny kolor). Co więcej, łączone między sobą dają nowe efekty - nałożone na przykład jeden z bardziej brokatowych na czarnografitowy itp. Super sprawa, bo mamy dzięki temu ogromną możliwość kombinacji, a to właśnie lubię :) nie sposób się znudzić, zawsze możemy wymyślić coś nowego.
Krycie: oczywiście zależy od rodzaju koloru, te czarne są kryjące, brokat natomiast osadzony jest jakby w żelu, daje krycie miejscowe, ale równomierne (nie jest na przykład rozrzucony tylko w jednej części płytki paznokcia). Można stopniować efekt nakładając kolejne warstwy, mamy wtedy paznokieć pokryty w całości różnymi rozmiarami płatków. Ostatecznie można uzyskać bardzo fajny efekt.
Czas schnięcia - przeciętny, ani długo, ani krótko, zawsze można skrócić go z pomocą Seche Vite ;) Na pewno najdłużej schnie gruby brokat, bo przezroczysty lakier, w którym osadzone są drobinki, jest jakby gęstszy niż czarne lakiery (trzeba też przez chwilę uważać, żeby go nie powgniatać).
Trwałość: oj, oj... tu nie jest najlepiej. Odpryski pojawiały mi się już drugiego dnia. To nie jest mocna strona tego produktu. Jednak - z bazą żelową Rimmel trzyma mi się na paznokciach bez szwanku przez tydzień, a nawet około 10 dni z lekkim starciem końcówek. Nie żartuję :) Polecam wypróbować.
Za trwałość powinnam obniżyć ocenę do 3 gwiazdek. Ale - zabijcie mnie, nie mam serca tego zrobić. Uwielbiam te lakiery! Uwielbiam ten efekt i różne możliwości stylizacji. To zupełnie niebanalne wykończenie, coś czego zawsze szukałam, teraz absolutnie mój must have.
A mając ich kilka i malując paznokcie naraz różnymi kolorami, pewnie szybko się ich nie pozbędę :)
Opakowanie - ładne, estetyczne, minimalistyczne. Odkręca się bez zarzutu. Pędzelek wygodny, z tych szerszych - co bardzo lubię, dużo łatwiej się takim maluje.
Cena - bardzo przyjazna, co nie jest zaskoczeniem, gdy chodzi o Wibo.
Cóż mogę powiedzieć. Jeśli nie przeszkadza Wam słaba trwałość (której można zaradzić dobrym topem), to powiem jedno: petarda!
(na zdjęciach lakier po ok. 7 dniach, z topem Rimmel Super Gel)
Zalety:
- rewelacyjny efekt (a raczej efekty) na paznokciach, krycie, konsystencja, pedzelek, z dobrym topem spokojnie dotrwa 7 dni
Wady:
- nałożony bez topu lub z samym Seche Vite ma bardzo słabiutką trwałość
- Wydajność
- Zgodność z opisem producenta
- Trwałość
- Stosunek jakości do ceny
- Opakowanie