Sally Hansen Miracle Gel Matte Top Coat Matowy lakier nawierzchniowy

Lubię efekt matu na paznokciach, w przeszłości miałam już kilka produktów tego typu, więc przy okazji testowania lakierów Sally Hansen, kupiłam też ten top. Produkt robi to, co do niego należy - matowi lakier, nie robi smug, nie kurczy lakieru (a to mi się zdarzyło przy poprzednim, innej firmy), szybko zastyga. Trwałość nie powala, bo już po 1,5 dnia widać, że paznokcie przestają być matowe, ale to chyba standard przy tego typu topach. Ja jestem zadowolona.

Matte Top Coat to eleganckie wykończenie manicure. Pięknie matuje, bez problemu się nakłada, nie zostawia bruzd ani smug. Konsystencja lakieru jest bez problemowa i za to duży plus. Niestety dosyć szybko się ściera i po pewnym czasie mocno widoczne. Podoba mi się opakowanie - matowa buteleczka wpadła mi w oko :D Jestem zadowolona ;)

Po użyciu topu, na lakier z tej samej marki. Liczyłam na wydłużony efekt na paznokciach, tak jak zapewniają obietnice producenta Niestety lakier na paznokciach utrzymywał się do 2 dni, na drugi dzień już były duże odpryski. Top prezentował się ciekawie, paznokcie były pięknie matowe niestety nie mogłam się nimi nacieszyć zbyt długo. Butelka o dużej pojemności, z szerokim i długim pędzelkiem

Lubię mat na paznokciach, ale nigdy nie chciało mi się kupować ulubionych kolorów w dwóch wersjach, a matowe lakiery nieutrwalone topem szybko mi się ścierały i odpryskiwały. Ten top jest więc idealnym rozwiązaniem! Skutecznie utwardza lakier, daje idealnie matowy efekt - po dłuższym czasie lekko się "wybłyszcza", ale to co najwyżej przejście z pełnego matu do satyny. W porównaniu z wersją błyszczącą, jest mniej trwały, ale mu to wybaczam - matowe topy, które wcześniej stosowałam, radziły sobie z tym znacznie gorzej.

Efekt żelowy gwarantowany, świetna trwałość. Super się prezentuje i jestem bardzo zadowolona. Zgrywa się dobrze z kolorem pod spodem i nie odpryskuje ani się nie zdrapuje podczas codziennych obowiązków. Cena przystępna polecam

Niestety nie polubię się z matowym wykończeniem na paznokciach, tym bardziej przy czerwonym kolorze. Jeżeli ktoś lubi takie wykończenie to polecam, bo jeżeli chodzi o jakość produktu to jest on taki jak opisuje producent, czyli daje ładny matowy efekt na paznokciach bez efektu pomarszczenia lakieru pod spodem

Nie przepadałam za matowym wykończeniem, ale tym razem jestem pozytywnie zaskoczona. WYkończenie wygląda bardzo elegancko, a dzięki temu lakierowi kolor jest o wiele trwalszy.

moj ulubiony! zdecydowanie najczesciej goscil w moim mani. jest trwaly, super wyglada ten efekt!! polecam szczerze pedzelek jest tak zbudowany, ze wygodnie naklada sie top matowy na kolor bazowy. jest dosc gesty, jednak to standardowe w tego typu lakierach

Top daje ładny matowy efekt. Nie wybiela. Nie zmienia koloru lakieru pod spodem za co ma ode mnie duży plus, bo nie jest to tak oczywiste jak mogłoby się wydawać. Niestety jak większość matowych topów niezbyt pomaga w trwałości manicure. Dodatkowy minus to po myciu włosów i użyciu płukanki top wciągnął kolor i niezależnie ile razy myłam ręce nie dało się przywrócić do oryginalnego koloru. Z drugiej strony na pewno na plus że przeżył bez uszczerbku moje mycie włosów, co często jest wyzwaniem (mam długi rytuał).

Ten matowy top coat to mercedes wśród top coatow! Paznokcie aą idealnie zmartwione już po 1 warstwie, a co najważniejsze - nie pozostawia smug. Konsystencja jest w sam raz, ani zbyt gęsta ani zbyt rzadka. Zauważyłam, ze pozytywnie wpływa na twardość paznokci, po jego zastosowaniu stają się mocniejsze

Podobnie jak inne produkty Sally Hansen tak i Miracle Gel Matte Top coat zamknięty jest w wygodnym i przede wszystkim sporym opakowaniu. Posiada wygodny szeroki pędzelek, dzięki któremu szybko nałożymy produkt. Nakładając matowy top coat warto jednak pamiętać, by nie nakładać go zbyt mało. Przy zbyt suchym pędzelku łatwo bowiem o smugi.. Gdy nabierzemy odpowiednią ilość nie ma już tego problemu :) Po zastosowaniu matowego top coatu paznokcie wysychają zdecydowanie szybciej i od razu można wrócić do codziennych czynności. Matowy lakier nawierzchniowy zapewnia niecodzienny efekt na paznokciach, dodaje mani elegancji i przedłuża jego trwałość!

Idealny produkt dla osób lubiących matowe wykończenie na paznokciach. Wystarczy jedna warstwa produktu by idealnie uzyskać ten efekt. Lakier wzmacnia trwałość lakieru bazowego.

lakier jest totalnie mistrzowski! zapewnia wspaniałe krycie i długo utrzymuje się na paznokciach, top coat nadaje wspaniały efekt żelowych paznokci bądź matu w zależności od zastosowanego lakieru, efekt jak po wyjściu od kosmetyczki

Top Coat ma dość duży pędzelek, ułatwiający aplikację. Opakowanie duże i bardzo poręczne. Top Coat owszem przedłuża trwałość lakieru, dzięki niemu ładny efekt utrzymuje się ok.7dni, ale niestety koszmarnie długo się utwardza. Schnie dość szybko, ale na pełne utwardzenie trzeba poczekać kilka godzin. Dla mnie zdecydowanie za długo. Może nie jestem wielką fanką matowego wykończenia i zdecydowanie wolę jak paznokcie ładnie się błyszczą, ale muszę przyznać, że ten top coat daje bardzo ładne matowe wykończenie.

Ten lakier nawierzchniowy zaskoczył mnie najbardziej, ponieważ uzyskałam mat jak po żadnym produkcie dostępnym w drogerii. Niespodziewałam się tak pięknego efektu. Odniasłam wrażenie, że ten efekt matu się wytraca z każdym dniem. 4 dnia już tak pięknie nie wygląda jak pierwszego. Z całym zestawem wiąże się dla mnie jednak pewien feler i opisze go przy każdym produkcie, ponieważ w tak krótkim czasie nie zdążyłam przetestować z innymi kolorami lakierów czy innymi markami. Nie umiem ocenić który z nich powoduje ten defekt. Nie zależnie od tego jak długo czekałam na wyschnięcie poszczególnych warstw, zawsze pojawiał się ubytek w jednym lub dwóch paznokciach w postaci odprysku na środku palca (nie z brzegów). A ostatecznie cały manicure bez skaz utrzymywał się 4 dni co uważam za sukces na 100% biorąc pod uwagę że siedzę w domu z 1,5 rocznym dzieciątkiem, nie mam zmywarki i myje non stop górę naczyń (gotuje też non stop). Mimo to zawsze po pomalowaniu miałam uszczerbki, próbowałam po 10 minut czekać z każdą warstwą i zawsze to samo. Próbowałam również nakładać raz cieniej raz grubiej lakier. Ciężko przez to jednoznacznie stwierdzić mi że to hit, bo trwałość jest mega, polecam szczerze, ale też za każdym razem miałam skazę od poczatku zaraz po nałożeniu produktów. Będę testować go dalej. Może być to wina danego kolory lakieru albo moich umiejętności, niczego nie wykluczam.

Testowałam Top Coat Matt, ale nie zrobił na mnie takiego wrażenia jak Top Coat Shiny. Może nie jestem przyzwyczajona do matowych paznokci ? Na czerwonym kolorze lakieru, Top Coat Matt nie wyglądał wg mnie ładnie. Tzn. komuś efekt mógł się spodobać bo tworzy totalny matt na paznokciu ( żadna satyna itp) dla mnie jest to jednak nie to co mi się podoba. Mogłam natomiast zobaczyć co się podoba a co nie, muszę jednak zaznaczyć że pomimo niezadowolenia wizualnego z efektu :) to top coat wydłużył trwałość lakieru. Matt powstał po pociągnięciu jedną warstwą lakieru. szybko się wchłonął. Jeśli ktoś lubi efekt matowy to polecam. widoczny efekt, który długo się utrzymuje.

Po raz pierwszy miałam doczynienia z nawierzchnionym lakierem do paznokci. Bałam się, że nie będzie to wyglądać zbyt dobrze, a jednak efekt był wow. Coś innego, na początku nie mogłam się przyzwyczaić, a teraz nie wiem, czy takie matowe wykończenie nie podoba mi się bardziej niż błyszczące :) Top przy okazji też utwardza lakier, co przy małym dziecku i mnóstwem zadań domowych jest jak najbardziej na plus :)

Top Coat Matte zapewnia lekki efekt matowych paznokci - osobiście stosowałam go na paznokciach u stóp. Bardzo szybko zasycha i nie wymaga utrwalania co najbardziej mnie zachwyciło. Cały manicure z dwiema warstwami lakieru i jedną topu zrobiłam naprawdę mega szybko, bez zbędnego czekania i sprawdzania czy kolejne warstwy już wyschły. Top nie ma cięższego zapachu niż normalne lakiery. Opakowanie charakterystyczne dla Sally Hansen - elegancka buteleczka ma dużą pojemność a pędzelek ma odpowiednią długość, gęstość oraz równiutko przycięte włosie, które nigdzie nie odstaje.Całość zmywa się po dłuższym namoczeniu zwykłym zmywaczem - ja osobiście używałam takiego bez zawartości acetonu.