Golden Rose Prodigy Gel, Gel Top Coat Utwardzacz żelowy do paznokci

Dotychczas najlepszy top coat jaki stosowałam do naturalnych paznokci. Top jest bardzo gęsty i żelowy co lekko utrudnia jego nakładanie i niestety czasem pod warstwa powstają małe pęcherzyki powietrza co nie wygląda zbyt dobrze. Utrwala rewelacyjne klasyczny lakier, który jest mi w stanie wytrzymać nawet 6 dni. Dodatkowo jest wydajny i w dobrej cenie. Nie schnie jakoś rewelacyjnie szybko dlatego na górę często jeszcze nakładam szybkoschnący top insta -dry z Sally Hansen , wtedy dosłownie wystarczy odczekać minutę i paznokcie są gotowe. Mimo kilku wad nie znalazłam lepszego produktu, także polecam.

Dla mnie ten produkt to hit. Nawet jakbym pomalowała paznokcie kiepskiej jakości lakierem, to ten top nadaje im pięknego połysku i blasku. I co najważniejsze jest trwały i nie odpryskuje. Paznokcie są bardzo ładne do dwóch tygodni, są twarde i mocne. A przecież zmywam, obieram warzywa, kroje mięso i wykonuje inne czynności w kuchni. Moje paznokcie są cały czas w bardzo dobrej kondycji. Co do dodatkowych zalet. Utwardzacz żelowy Golden Rose ławo i wygodnie się aplikuje, ma idealną konsystencję i jest wydajny. Ten top coat naprawdę przedłuża trwałość lakieru. Ja jestem z niego bardzo zadowolona. Ten produkt to mój hit.

Ostatnio odgrzebałam w mojej kosmetyczce utwardzacz żelowy do paznokci z golden rose, który stosuje dla utrzymania koloru lakieru do paznokci, gdy nie mam czasu na zrobienie sobie hybrydy. Utwardzacz ten poleciła mi jakiś czas temu znajoma, która sama przez złą kondycje paznokci starała się zapuścić własne nieco dłuższe pazurki z pomocą zwykłych lakierów do paznokci i utwardzacza, by utrzymać jak najdłużej ładny, lśniący kolor. Niestety ta seria okazała się sporym bublem, ponieważ sam lakier bez odpryskiwania wytrzymuje jakieś max 8 godzin, co prawda ładnie nabłyszcza, ma przyjemną konsystencję, wygodny i precyzyjny pędzelek, a po szybkim zastygnięciu nic się nie odciska, ani nie odkształca. Ogólnie fajny produkt jak ktoś chce bezbarwny kolor paznokci uzyskać, ale z lakierem pod topem który potrafi popękać i odpryskiwać.

Tak, jak kocham Golden Rose, tak uważam, że seria Prodigy powinna "zniknąć" z ich asortymentu. Niestety nie mogę już stosować hybrydy / tytanu - więc szukałam odpowiedników, bo lubię mieć ładnie zrobione pazurki. Top stosuję oczywiście z kolorami z serii. Totalny brak trwałości (niecałe 8h po pomalowaniu lakier odpryskuje, a nie zmywałam naczyń w tym czasie, odprysk zauważyłam przed kąpielą i myciem głowy wiec nie było opcji, że przez wodę odprysnęło). Utwardzenie - no tak, lakier odchodzi płatami. Krycie - conajmniej 2 warstwy bo inaczej to wątpliwe kreycie (smuuuugi). Lakier odchodzi płatami... Myślałam, że to wina jasnych kolorów - nope. Jedynie czerowny daje radę. Plusem jest znośna cena. Ogólnie nie polecam.

Kupiłam go, odkąd dostałam uczulenie na hybrydę i musiałam się przerzucić na tradycyjne lakiery. Miałbyć taki cudowny, no właśnie miałbyć... Produkt zamknięty jest w typowym dla lakierów opakowaniu, z dość grubym pędzelkiem, którym dobrze aplikuje się produkt. Konsystencja dość gęsta, przezroczysta, dobrze się rozprowadza po paznokciach, w miarę szybko wysycha. Zadaniem produktu jest przedłużenie trwałości lakieru, nadanie mu połysku oraz efektu żelowych paznokci. Wypada tu średnio, takie 3/10... fakt, paznokcie się ładnie po nim błyszczą, ale nie przypominają do końca żelowych paznokci. Co do przedłużania trwałości... nie zauważyłam żeby jakoś specjalnie ją przedłużał, a do tego po kilku dniach lakier jakby pękał... są wyraźnie widoczne pęknięcia

Na wstępie chciałabym zaznaczyć, że kilka lat temu porzuciłam manicure klasyczny na rzecz hybrydowego. Za taką decyzją stała przede wszystkim oszczędność czasu i trwałość hybrydy. Top coat z Golden Rose trochę jednak namieszał w moich przyzwyczajeniach. Paznokcie pomalowane lakierem, choćbym miała płytkę wypielęgnowaną na tip top, musiałam zmywać po dwóch dniach ze względu na odpryski. Czy używałam lakieru OPI, Sally Hansen czy Golden Rose - marka była bez znaczenia, lakier po dwóch dniach wyglądał nieestetycznie. Niedawno sytuacja zmusiła mnie do odpoczynku od hybrydy - musiałam odbudować zniszczone paznokcie. Mimo to chciałam je malować zwykłym lakierem. Zmęczona ciągłymi poprawkami zdecydowałam się na zakup top coatu z Golden Rose poleconego przez znajomą. I to całkowicie odmieniło malowanie paznokci! Jak wykończę - naprawdę byle jaki - lakier do paznokci tym top coatem, mam spokój (i ładne, zadbane, pomalowane paznokcie) przez co najmniej 6-7 dni. Top coat wydłuża trwałość lakieru niemal trzykrotnie. Serdecznie polecam wszystkim: zwolenników hybryd -pozytywnie zaskoczy, a poszukujących dobrego, przedłużającego trwałość lakieru topu - na pewno usatysfakcjonuje.

Ten produkt polecony przez znajomą jest ze mną od wielu lat. Uwielbiam go pod każdym względem i jest moim nieodłącznym elementem mojego manicure. Próbowałam wielu marek i nie jeden lakier nawierzchniowy był przeze mnie testowany. Ten jest jednym z moim ulubieńców a mam ich dwóch. To na czym mi najbardziej zależy i wymagam od tego typu produktów to wyeliminowanie budzenia się rano z odciśniętą poduszką na paznokciach. Wiem, na topie są teraz hybrydy i to one zwyciężyły z tym problem. Ja jednak lubię częste zmiany i zdecydowanie stawiam na lakiery klasyczne. Jestem mamą dwóch łobuzów i w ciągu dnia nie mam za dużo czasu dla siebie. Dlatego też każde malowanie paznokci odbywa się na wieczór. Po umalowaniu, chwila relaksu i spać. Po zastosowaniu tego topu rano wstaje z idealnie gładkimi, bez skazy paznokciami! Tego potrzebuje, to jest przeze mnie pożądane i ten lakier nawierzchniowy mi to daje. Polecam!

Pani na wyspie zachwalała jaki to nie najmocniejszy top, jak długo trzyma, jak szybko schnie. Tak pozytywnie nastawiona zaraz po przyjściu do domu użyłam od razu... schnął niemiłosiernie długo, po nawet 3 godzinach nie mogłam zbyt wiele dotknąć bo zachowywał się dosłownie jak żel - zbierał się, zwijał rozmazywał jak przeźroczysta guma do żucia. Gdy udało mi się go utrzymać do nocy - rano i tak budziłam się z odbitym wzorkiem od poduszki. Dawałam mu szansę przez prawie miesiąc i ciągle to samo. Potem wróciłam do Quick Dry top tej samej firmy. Około 2 tygodnie temu postanowiłam spróbować jak będzie działał po lampie (ostatnia szansa albo do kosza) i cud - 3 minuty i paznokcie twarde tak jak mi obiecano. Mimo , że producent zaleca suszyć w naturalnym świetle (co w zimie lub po prostu kiedy czas mamy tylko wieczorem jest awykonalne) nawet 3 godziny na słońcu nie dały mi takiego efektu jak parę minut pod lampą. Top teraz uwielbiam, ale tylko dlatego, że nie do końca postępowałam według instrukcji. Spokojnie wytrzymuje 5 dni (nie umiem poczekać dłużej bo lubię zmiany), błyszczy, daje efekt żelu.

Kupiłam ten top coat gdyż mój ulubiony seche vite od kilku opakowań bardzo szybko robił się ciągnący i zaczynało mnie to irytować. Postanowiłam wypróbować Golden Rose i jest całkiem ok. Lakier utrzymuje się 5-7 dni bez odprysków, jest lśniący. Dostaje dużo komplementów na temat moich paznokci z tym top coatem, niektórzy myślą, że mam hybrydy :) Cena jest atrakcyjna, dostępność również.

OK, to tak: ten top bije na głowę wszystkie pozostałe pseudo-żelowe topy dostępne na polskim rynku. A wypróbowałam wiele, łącznie z niszowymi markami. Świetnie się go aplikuje, ma idealną konsystencję i poręczny pędzelek. Daje połysk, który się nie ściera i trwa aż do zmycia (u mnie 5 dni). Trwały, nieważne, na jaki lakier się do nałoży. I, co najważniejsze - schnie w 3 minuty! Trzeba jedynie czytać instrukcję - producent zaleca suszenie w naturalnym świetle. Jednak ja maluję paznokcie wieczorem, więc postanowiłam spróbować wysuszyć go w lampie LED. I co? 180 sekund i lakier twardy jak skała!

Używałam go razem z lakierami GR oraz innych marek, próbowałam też stosować go samodzielnie jako lakier bezbarwny... W żadnej roli się nie sprawdził. Odchodzi płatami już po jednym dniu, a miał dorównywać trwałością lakierom hybrydowym - daleka droga przed nim.

Każdy kojarzy odżywkę do paznokci Black Diamond Hardener z tej samej firmy? W zestawie z tym żelowym top coat to zestaw perfekcyjny! Mogę nawet stwierdzić że lepszego i w takiej dobrej cenie nie ma :) Hard pełną parą, do tego błysk i przedłużenie trwałości lakieru. Paznokcie wyglądają faktycznie jak żelowe.

Zachwycona jakoscia lakierkw z golden rose dalam się na niego skusic i to dwa razy. Pierwszy raz z ciekawosci, a drugi raz z braku leku, gdy w kazdej okolicznej naturze zabraklo mojego ukochanego topu z essence. Za każdym razem dawalam szanse, ale na marne, dlugo wysychal, do tego nie dawal takiego blysku jak ten z essence chociazby, pomimo, ze byl dwa razy drozszy. Nie przedluzal tez trwalosci lakieru, mialam wrazenie, ze nawet bardziej oslabial lakier, i odpryskiwal na koncach po 1-2dniach, pomimo, ze unikam dlugiego kontaktu dloni z woda i sprzatam czy zmywam naczynia zawsze w rekawiczkach. Do tego dziwnje babelkowal jak najtansze lakiery z kiosku i nie dawal efektu lsniacej tafli. Jedyne za co mogw go pochwalic to to, ze stojac w buteleczce jego konsystencja ciagle byla taka sama, nie stawal sie bardziej gesty. Nie polecam.

To był mój pierwszy błyszczący top coat i na pewno jest różnica pozytywna pomiędzy lakierem bez niego a z nim. Wytrzymywał prawie tydzień, a przecież po tygodniu są już odrosty i trzeba zmyć, więc jak dla mnie w sam raz. Oprócz przedłużenia trwałości oczywiście nadawał fajny pomysł. Gwiazdkę odejmuję, ponieważ niestety po jakimś czasie robi się zbyt gęsty. Hm.. po pół roku? Niestety już nie pamiętam :<

Zanim wzięłam się za pisanie własnej recenzji zapoznałam się z opiniami innych użytkowniczek. Hm... W zasadzie to jestem zaskoczona aż tak negatywnymi opiniami. Dziwi mnie to. Ja zasadniczo z mojej strony dosłownie nie mam się do czego doczepić. Jednak od początku. Na temat opakowania uważam, że zbędne jest się rozwodzić. Standardowe, klasyczne bez zarzutu. Swoją funkcję wszystko spełnia. Kolejno formuła dość gęsta, żelowa, przeźroczysta rzecz jasna. Ja jako osoba na dłoniach wykonująca niezmiennie od lat hybrydową stylizacje topu używam tylko i wyłącznie na paznokcie u stóp. Jak dla mnie pediciur wykonany z użyciem top jest niezawodny spokojnie na trzy tygodnie. Nałożony na lakier kolorowy nic nie odpryskuje. Wszystko trzyma się jak należy. Owszem zdaję sobie sprawę, że podatność na odpryskiwanie lakieru na dłoniach jest zupełnie inną skalą oceniana jednak z mojego punktu widzenia top otrzymuje dobrą notę. Łatwo dostępny, tani i spełniający swoją funkcję.

Przyznam, że znalezienie odpowiedniego top coatu to dla mnie duże wyzwanie. Do tej pory nie trafiłam na odpowiedni produkt, który spełnilby moje oczekiwania. Niestety także top coat od Golden Rose okazał się przeciętny. Uważam, że największym minusem tego produktu jest robienie pęcherzyków, bąbelków na płytce paznokcia ;/ Po wyschnięciu nie wygląda to zbyt estetycznie. Ten top coat faktycznie przedłuża trwałość manicure o kilka dni. Nie jest to zbyt długie utrwalenie, ale lepsze to niż nic. Niestety tworzenie przez niego pęcherzyków jest dla mnie niedopuszczalne i z pewnością ponownie po niego nie sięgnę. Marka Golden Rose słynie z produktów dobrych jakościowych za stosunkowo niewysoką cenę. Przyznam, że spodziewałam się czegoś więcej ;)

Lakier schodzi czasami jednym płatem gdy się go podwadzi! Ale po kolei... Kupiłam zachęcona rekomendacjami znajomych. Szybko schnie, nadaje błyszczące wykończenie. Ale bardzo łatwo się rozlewa po pazokciu, zalewając skórki. Ja stosuje zwykłe lakiery na stopy i muszę powiedzieć, że to chyba najgorszy "zwykły" top jaki używałam. Z 3 palców u stóp zszedł za jednym pociągnięciem. Nie przedłużył trwałości pedicuru, dodatkowo nieestetycznie zalał skórki. Jedyny plus, że przykrył bardzo nieładne mazy jakie uzyskałam lakierem GR kolorowym.

Tak kiepskiego lakieru nawierzchniowego nie miałam. Nie sprawdził się na żadnym lakierze, od OPI po jakieś tanie no name na rodzimej marki GR kończąc. Nie mijało kilka godzin i mogłam zrywać cały lakier w paznokcia jedną warstwą. Dodam, że nakładałam cienką warstwę tego topu. Dziwi mnie to tym bardziej, ponieważ pani pracująca na wysepce GR bardzo go zachwalała i zapewniała, że manicure wytrzyma do 10 dni (!), szkoda, że nie wytrzymał nawet 1,5 dnia. Plusem jest to, że lakier błyskawicznie zasycha na płytce paznokcia... i to jedynny plus. Nie polecam, odradzam. Sto razy bardziej wolę Quick Dry również od Golden Rose.