Przepiękny, absolutnie przepiękny...
Dostałam ten olejek przy zakupie perfum na stronie internetowej L'Occitane. Ponieważ nie lubię olejków pod prysznic i "nijakich" zapachów w kosmetykach, zabrałam go na basen. Chciałam się poświęcić i jakoś go zużyć podczas prysznica po pływaniu.
Ale kiedy otworzyłam go pierwszy raz i namydliłam nim ciało, przepadłam. Po prostu się w nim zakochałam...
ZAPACH
Pachnie ciepło, trochę jak żółte kwiaty lub konwalie, a trochę orientalnie. Przy czym to orient bez przypraw, słodki jak arabskie noce. Powiedziałabym, że to zapach miodowy, chociaż miodu w nim nie czuć.
Jego zapach jest niebywale elegancki. Jest jednym z najpiękniejszych, jakie kiedykolwiek czułam. Nie nudzi się, nie powoduje bólu głowy. Utrzymuje się na skórze do końca dnia, jeżeli biorę prysznic rano (!). W ciągu dnia mam czasem wrażenie, że spryskałam się jakimiś wyrafinowanymi perfumami albo użyłam ekskluzywnego balsamu do ciała, a to tylko zapach tego olejku...
Dodam, że dopiero podczas pisania tej recenzji zorientowałam się, że ten olejek ma zapach migdała XD Wcześniej kompletnie tego nie czułam. Dla mnie nie ma tu nic migdałowego, jest tylko głęboka, poruszająca słodycz.
WRAŻENIA PODCZAS MYCIA (KOLOR, KONSYSTENCJA, PIANA)
Olejek jest przyjemny w stosowaniu. Ma jasnożółty kolor, jest przeźroczysty, rzadszy niż żele, a gęstszy niż olejki pod prysznic (np. z Isany).
Nie używam do niego gąbki ani myjki, bo mi go szkoda. Nalewam go na dłoń, a potem bezpośrednio z dłoni na ciało, masując skórę.
Podczas prysznica, w kontakcie z wodą, tworzy delikatną piankę, która myje skórę. Sunie po skórze gładko, masaż nim jest przyjemny. Łatwo spłukać go wodą.
EFEKT NA SKÓRZE
Po umyciu się nim skóra jest przede wszystkim czysta i delikatnie wypielęgnowana. Ja mam skórę bardzo suchą (na nogach), a jednocześnie wrażliwą i skłonną do wyprysków (na dekolcie, ramionach i plecach). Po tym olejku nie zauważyłam nowych wyprysków, nie czułam przesuszenia ani ściągnięcia skóry. Nie miałam potrzeby, żeby jak najszybciej użyć balsamu do ciała.
OSOBNY AKAPIT DLA DOCENIENIA DOBREGO SKŁADU
Lubię kosmetyki L'Occitane za świetne składy i ten olejek idealnie wpisuje się w politykę firmy. Nie ma tu badziewia w stylu parafiny, która obklejałaby ciało denerwującą warstwą.
W składzie znajdziemy m.in. olej z pestek winogron, olej ze słodkich migdałów, olejek z pomarańczy bergamotki, ekstrakt z liści rozmarynu, kumarynę (czyli olejek eteryczny z traw) i olej słonecznikowy.
Bardzo to doceniam.
OPAKOWANIE
Mój olejek mieści się w plastikowej buteleczce o pojemności 35 ml. Ma uroczą, srebrną zatyczkę, która nie otwiera się sama w torbie sportowej i nie przecieka.
WYDAJNOŚĆ, CENA
Jest niesamowicie wydajny. Myślałam, że moja miniaturka (35 ml) to jednorazówka, a wystarczyła na kilkanaście użyć!!! Przyznam, że jego wydajność przekonuje mnie, żeby kupić pełne opakowanie. Bo chociaż jest koszmarnie drogi, to standardowa pojemność (250 ml za 89 zł) wystarczy chyba na rok.
CZY WARTO GO KUPIĆ?
Ze względu na bardzo wysoką cenę to dla mnie kosmetyk na wyjątkowe okazje. Jak napisałam na wstępie, pierwszy raz zabrałam go ze sobą na basen, żeby jak najszybciej go zużyć. Teraz też zabieram go na basen, ale po to, żeby w ogóle zmotywować się do wyjścia na basen :) Używam go też po bieganiu. Motywuje mnie do ćwiczeń, bo prysznic z tym olejkiem po wysiłku fizycznym jest wyjątkowo przyjemny i jest swoistą nagrodą :)
Czy uważam, że zakup olejku pod prysznic za prawie 90 zł to wariactwo? Oczywiście, że tak.
Ale nie uważam, żeby wariactwem było zrobić sobie prezent i kupić coś, co się nam wyjątkowo podoba, poprawia samopoczucie i uprzyjemnia np. prysznic po basenie, zachęcając do ćwiczeń. Dlatego zamierzam kupić pełne opakowanie, kiedy wykończę miniaturkę.
Na co dzień, do zwykłego mycia się, dalej używam zwykłych, tanich mydeł w kostce i żeli pod prysznic.
PODSUMOWANIE
Co mogę powiedzieć... jest drogi, ale piękny :)
Zdecydowanie polecam Wam wybrać go jako gratis przy okazji zakupów w L'Occitane, jeżeli będzie taka możliwość. Może zakochacie się w nim od pierwszego użycia i postanowicie kupić potem pełne opakowanie, tak jak ja? :)
Zalety:
- przepiękny, słodki, bogaty zapach (nie czuję w nim migdała, bardziej coś miodowo-konwaliowo-orientalnego)
- zapach utrzymuje się na skórze od rana do wieczora
- w kontakcie z wodą wytwarza delikatną piankę, która skutecznie myje ciało
- nie przesusza, nie podrażnia, nie powoduje niedoskonałości
- ogromnie wydajny
- bardzo dobry skład
- uwielbiam markę L'Occitane
Wady:
- wysoka cena, nawet szkoda gadać :/
- Wydajność
- Zgodność z opisem producenta
- Zapach
- Stosunek jakości do ceny
- Opakowanie