Artemis of Switzerland Skin Aquatics, Moisturising Cleansing Gel Żel do mycia twarzy

Używałam tego żelu do mycia porannego wraz ze szczoteczką foreo. I się w nim nie zakochałam. Dobrze myje twarz, ma przepiękny fiołkowy zapach i nie wysusza twarzy. Nie lubię jak po myciu twarz aż skrzypi i ten żel tego nie robi. Nawet w drugą stronę, zostawia lekki film na twarzy. I to mi w nim troszeczkę przeszkadzało. Cena też jest zbyt wysoka jak za takie działanie. Wiele tańszych żeli robi na mnie lepsze wrażenie.

Miniaturę produktu o pojemności 20ml znalazłam w kalendarzu adwentowym. Tubka miękka, wygodnie się z niej wyciska produkt. Zakręcana, wiec w sam raz na podróż - nic nie uleci, choć normalna wersja jest zamykana na klips. Zapach z opakowania dość intensywny, kremowo-kwiatowy, ale podczas użytkowania jest delikatniejszy, bardzo przyjemny. Konsystencja żelowa, przezroczysta. Po zmieszaniu z wodą tworzy delikatną pianę. Bardzo gładko sunie po twarzy, nie jest toporna. Zmywa sie bez problemu. Ten żel jest dedykowany cerze normalnej i suchej, ja mam mieszaną w kierunku suchej, wiec nie miałam oporów przed jego użyciem. Skóra jest na pewno czysta po jego zastosowaniu, ale osobiście po zmyciu czuję lekkie ściągnięcie twarzy, nie jej nawilżenie. Podczas dwutygodniowego użytkowania zaobserwowałam też pełno wyprysków, a ja nie mam do nich skłonności, pojawiają się rzadko, pojedynczo i prawie tylko na brodzie, a tu niespodzianka - na czole kilka, na brodzie kilka i jeszcze na nosie... Apogeum! Nie wiem czego to wina, może mnie zapchał, może jak to ktoś napisał ma takie działanie oczyszczające, a może tak na prawdę to słabo oczyszcza? Nie wiem, ale efekt mnie przeraża.... Innych nieprzyjemności nie zauważyłam, nie podrażnił mojej skóry, a wręcz sprawił, że w dotyku jest zdecydowanie gładsza i zmatowiona, choć nie jest to efekt długotrwały No cóż, jak widzę w lusterku, z moją cerą się nie polubił i zdecydowanie po niego już nie sięgnę... EDIT: Chyba sama siebie przekonywałam, ze on po prostu tak wyciąga te zanieczyszczenia z twarzy i krosty lada chwila znikną... Niestety ponad miesiąc się ich pozbywałam, ewidentnie coś w tym żelu było nie tak dla mnie.

Przyjemnie się go używa - lekko się pieni i delikatnie pachnie, zapach jest trochę apteczny. Skóra po umyciu jest bardzo gładka i matowa (czuć, że dobrze oczyszcza). Moim zdaniem trochę ściąga skórę, nie zauważyłam nawilżenia, ale lubię go za właściwości oczyszczające. Jest idealny do wrażliwej skóry takiej jak moja- nie podrażnia i nie uczula. Miałam okazję używać miniatury żelu, która starczyła mi na dość długo. Może kiedyś skuszę się na większą pojemność :)

Po wypróbowaniu kilku miniaturek uważam, że cała seria Aquatics jest godna uwagi. Mam skórę suchą, wrażliwą i nadreaktywną. Żel do mycia twarzy ma przede wszystkim jedną, ale bardzo pożądaną cechę: nie powoduje uczucia ściągnięcia po myciu. Rzeczywiście nie musimy natychmiast sięgać po krem, żeby zniwelować to uczucie. Jest też bardzo wydajny, wystarczy niewielka kropla na całą twarz. Nie wiem,czy zmywa makijaż oczu, bo ja i tak wcześniej wyknuję demakijaż, ale myję buzię całą, razem z oczami i ten żel nie powoduje żadnego szczypania. Naprawdę firma robi bardzo dobre kosmetyki dla wrażliwców. Piękny ale delikatny zapach. Nie wiem czy kupiłabym pełnowymiarowy produkt, ponieważ ciut wyżej oceniam kolagenowy żel do mycia twarzy z Colway (90 zł za 250 ml i starcza na 9 miesięcy) ale na pewno nie mówię NIE. Warto polować na promocję.

Żel zamknięty w miękkiej wygodnej w użytkowaniu tubie. Konsystencja dość rzadka, zapach typowo świeży z lekką nutą kwiecia. Dość wydajny, praktycznie się nie pieni. Mam cerę mieszaną więc na dzień do mycia twarzy używam żeli matujących , na noc nawilżających. Ten doczyszcza świetnie. Twarz aż skrzypi , dla jednych ludzi to zaleta dla innych wada. Ale faktem jest że wszelkie zanieczyszczenia i resztki makijażu usunie do cna. Daje efekt miękkiej i nawilżonej a zarazem matowej cery. Jest jednak silnie inwazyjny. Oczyszcza przez noc tak , ze rano na twarzy czasem pojawiają mi się drobne wypryski-czyli wyciąga zanieczyszczenia które łatwo możemy zwalczyć. Osobiście ten efekt mi nie przeszkadza jednak dla cer trądzikowych , suchych czy wrażliwych może być za mocny. Nie odnotowałam reakcji alergicznych i podrażnień :)