Gillette Mach3, Complete Defense, Shave Gel Sensitive Żel do golenia przeciw podrażnieniom skóry

Żele do golenia marki Gillette to u mnie nr 1 w szafce, czasem próbuje inne ale zazwyczaj zostaje wierny Gillette. Ten żel na bardzo delikatny zapach b. Świetnie się rozprowadza. Ułatwia golenie. Nie podrażnia, łagodzi podrażnienia. Jest bardzo wydajny.

Bardzo dobry żel. Bezpośrednio po wyciśnięciu przypomina pasty do zębów niektórych marek- jest niebieski, lekko przezroczysty, z białymi elementami - wygląda jak pasta do zębów właśnie. Po zetknięciu z wodą zamienia się natomiast w puchata, gęstą, przyjemną białą pianę. Sunie gładko po skórze, dobrze współpracuje z najróżniejszymi maszynkami. Zmiękcza skórę, nie wysusza jej. Ułatwia dokładne , łatwe i przyjemne golenie. Zapach jest delikatny - przyjemny, ale delikatniejszy niż w innych żelach do golenia tej marki. Wystarcza na długo, a opakowanie dobrze leży w dłoni. Polecam.

Wcześniej mój mężczyzna używał piankę, ale ostatnio kupiłam mu zel, aby spróbował coś nowego. Żel bardzo dobrze nawilża skórę, przy czym maszynka sunie po skórze jak po maśle. Nie podrażnia, nie zacina skóry, pozwala na dokładne ogolenie twarzy. Żel jest też świetny dla kobiet! Często damskie produkty do golenia są kiepskiej jakości i warto kupić męskie. A tutaj możemy używać żelu wraz z mężczyzną, i to jest oszczędność!

Choć teoretycznie żel ten przeznaczony jest dla mężczyzn, to która z nas przyzna się, że nie korzysta z niego regularnie? :D Ten żel jest tak dobry, że żele do golenia dla kobiet nie dorównują mu w żaden sposób. Wystarczy niewielka ilość żelu, aby ogolić spory obszar ciała. Choć ja zawsze nakładam go i tak dużo, a mąż marudzi, że znowu zużyłam mu żel xD Łagodzi podrażnienia, które u mnie występowały dosyć często po goleniu. Pomimo tego, że nakładam go dużo, to i tak starcza na długo, także opakowanie jest jak najbardziej wydaje. Zapach jest delikatny i przyjemny. Dodatkowym plusem jest także cena. Czasem w Rossamannie można dostać 2paki tych żeli ;) Stosuję go już dłuższy czas i na pewno przez równie dłuższy czas nie zamienię na nic innego ;)

Od kiedy pamiętam mąż kupuje Gillette Series bądź właśnie Gillette Mach3. Ten drugi jest równie chwalony i uwielbiany co ten pierwszy. Mach3 jest przeciwko podrażnieniom skóry po goleniu. Żel posiada wielowarstwową powłokę zmniejszającą tarcie. Ma bardzo ładny zapach i tyle co widziałam bogatą obfitą pianę dzięki której golwnie jest prostsze. Koszt żelu to około 10-12 zł także niedużo a wiem że jest wydajny.

Mąż bardzo chętnie sięga po żele Gillette, a i ja muszę przyznać, że chętnie je podbieram ;-) nie wiem czrmu, ale męskie produkty do golenia bardziej mi pasują, wydają mi się o niebo lepsze. Żel po nałożeniu na skórę tworzy dużą ilość piany, dobrze się aplikuje i rozprowadza, a maszynka jedzie jak po przysłowiowym maśle. Skóra po goleniu jest miękka, nawilżona. Nie wysusza skóry, nie podrażnia, nie uczula. Cena bardzo przystępna, a produkt jest bardzo wydajny i starcza na bardzo długo.

Kupując kosmetyki do golenia dla mojego partnera, pomyliłam się i zamiast pianki wzięłam do koszyka żel i zakupiłam. Taką pomyłkę to ja rozumiem! Żel jest o wiele lepszy niż pianka. Opakowanie bardzo poręczne, aplikacja łatwa i przyjemna. Po zmoczeniu żel zamienia się w aksamitną piankę, która idealnie zmiękcza włosy, redukując zaczerwienienia czy zacięcia. Jest wydajniejszy od pianki, daję fajne, chłodzące uczucie po goleniu. Nie uczula i nie podrażnia. Partner zaczął stosować regularnie, a ja czasem mu podbieram, gdy skończy się mój kosmetyk i tak do końca opakowania ;)

Po nieudanych próbach z pianka, mąż prxeskoczyl na żel. Jego szczęście to mój uśmiech. Żel jesr genialny, zachęcona sukcesem kupiłam go tacie i kolejny sukces. Tata jest zakochany, mąż też. Przyznaję, że czuję nutkę zazdrości. Dwóch mężczyzn kupuje produkt ponownie, to już o czymś świadczy. Żel nie powoduje żadnych przykrych niespodzianek, świetnie przygotowuje do golenia. Maszynka sunie szybko i sprawnie. Wiem, bo próbowałam na nodze. Jest łagodna, przyjemna w użyciu. Produkt wart uwagi Jest wydajna i ładnie pachnie. Ze wszystkich produktów, które używałam z mężem gilette jest najlepsze

Niezmiennie od lat gości w mojej łazience. Zaczynając od początku, żel Gillette trafił w ręce mojego męża przez przypadek, metodą prób i błędów, w poszukiwaniu idealnego żelu do golenia dla bardzo wrażliwej i alergicznej cery. Był to strzał w dziesiątkę. W końcu mąż po goleniu nie ma podrażnień, uczulenie nie występuje, a po przemyciu wystarczy dobry krem nawilżający. Tak więc sama zaczęłam używać tego produktu, z nadzieją że pomoże mi uniknąć podrażnień podczas golenia nóg czy pach. Od tego momentu również przepadłam i nie zamieniłabym tego żelu na żaden inny.