Gillette Satin Care, Pure & Delicate, Shave Gel Żel do golenia dla kobiet

Przetestowałam wszystkie oprócz floral passion, lawenda i awokado. Zalety: – średniogęsty – nie zapycha maszynki – łatwo się zmywa – dość wydajny Wady: – skład tragiczny

Żele do golenia Gillette stosuję z przerwami już od wielu lat. Skusiłam się na nie po poleceniach internetowych. Używałam wielu różnych wersji, nawet tych obecnie niedostępnych w sprzedaży, a było ich sporo. I uważam, że jak do tej pory jedyną wartą uwagi była wersja z awokado. Żel jest bardzo wydajny, wystarczy lekko nacisnąć dozownik, aby uwolniła się z opakowania ilość wystarczająca na pokrycie jednej nogi. Z małej kropeczki żelu podczas rozmasowywania powstaje dużo pianki, która łatwo i gładko rozprowadza się po skórze. Pianka zmiękcza włoski i ułatwia ich golenie. Maszynka łatwiej sunie po skórze i nie powoduje takich podrażnień jak stosowana po prostu na mokrą skórę. Natomiast nawilżenie jakie obiecuje producent jest zdecydowanie niewystarczające. Wspomniana już wersja z awokado nawilża skórę o wiele bardziej, tak że rzeczywiście po goleniu mamy miękka i aksamitną w dotyku skórę. Ten żel jest po prostu ok, w porządku, nie zrobi krzywdy. Ale jeśli zależy nam na naprawdę wyczuwalnej różnicy to marka postarała się bardziej w innej wersji produktu.

Żele do golenia to moje ulubione formy kosmetyków ułatwiających depilację, które moje serce skradły znacznie bardziej niż np. pianki. Moja skóra niestety należy do tych bardzo wrażliwych, reaktywnych oraz łatwo przesuszających się, a proces golenia się znacznie tego typu dolegliwości u mnie zwiększa. Dobry kosmetyk neutralizujący u mnie to podstawa, a to właśnie żele sprawiają, że tego typu podrażnienia pojawiają się na mojej skórze rzadziej. Recenzowany żel trafił do mnie z przypadku, ponieważ robiąc zakupy na stronie jednej z drogerii internetowych zamawiałam inną propozycję od marki Gilette, ale z racji tego, że jednak nie była ona dostępna, w moje ręce trafiła wersja o nazwie Pure & Delicate również od tego samego producenta. Kosmetyk został zamknięty w opakowaniu w formie poręcznej, wykonanej z porządnego materiału butelki o pojemności 200 ml. Design produktu zachowany jest w odcieniach bieli oraz błękitu. Znajdziemy tutaj wszelkie najważniejsze informacje o produkcie, to znaczy logo jego producenta, nazwę, zalecany sposób użytku, bardziej szczegółowy opis czy też skład. Cena regularna tego żelu wynosi około szesnaście złotych. Kosmetyk posiada rzecz jasna żelową, nieco bardziej gęstą konsystencję i jasnozielony odcień. Pachnie delikatnie, świeżo, lekko kwiatowo, chodź nuty te naprawdę szybko się ulatniają. W składzie tego żelu znajdziemy między innymi glicerynę czy sok z aloesu, czyli składniki typowo nawilżające. Żel stosowałam przez kilka miesięcy, z racji tego, iż jest to kosmetyk naprawdę bardzo wydajny, nie trzeba go stosować w dużej ilości, bo pieni się naprawdę bardzo intensywnie gęstą, łatwo rozkładającą się po skórze pianą. Nie tworzy uczucia ściągnięcia czy jakiś zaczerwienień bądź swędzenia. Bardzo dobrze zmiękcza włoski, co jednocześnie sprawia, że usprawnia proces golenia. Generalnie nie mam temu produktowi nic do zarzucenia, bo przyjemnie sprawdza się w swojej roli ułatwiającej golenie. Moim zdaniem żel do golenia od marki Gilette jest łagodny dla skóry, a jednocześnie bardzo dobrze radzi sobie z ułatwieniem depilacji. Mogę go polecić nawet osobom z naprawdę wrażliwą skórą. Jest wart swojej ceny, a jednocześnie jest naprawdę wydajny.

Żel w wygodnym opakowaniu. Żel charakteryzuje się bardzo delikatnym zapachem. Żel ułatwia proces golenia za pomocą maszynki, maszynka szybciej pracuje. Dzięki używaniu żelu skóra jest mniej podrażniona. Żel jest dość wydajny ale ciężko kontrolować zużycie produktu.

Żel jest bardzo fajny, jest wydajny, daje dobry poślizg. Jednak inny żel z tej serii (ten z aloesem) poradził sobie nieco lepiej. Żele te jednak nie chronią przed podrażnieniami i tego mi brakuje.

Żel do golenia ułatwia mi proces depilacji. Konsystencja produktu jest przyjemna, żelowa, bardzo łatwo się aplikuje oraz rozprowadza na ciele. Żel jest bezbarwny, jednak po nałożeniu na skórę i roztarciu jest biały. Produkt ma delikatny zapach, trochę męsko pachnie. Żel spełnia moje oczekiwania, ułatwia proces golenia oraz nie podrażnia skóry. Opakowanie jest solidne, posiada wygodną pompkę, jedynie gdy produkt się kończy wydobycie go wymaga cierpliwości. Nie widać zużycia produktu, przez co ciężko ocenić na jak długo nam jeszcze wystarczy.

Żel do golenia jest bardzo wygodny w użyciu i jest wydajny. Wystarczy nałożyć odrobinę na dłonie, zwilżyć i lekko rozetrzeć, a zamieni się w puchatą piankę. Dobrze rozprowadza się po skórze. Daje odpowiedni poślizg maszynce, zmniejszając ryzyko zacięć. Skóra jest gładka, nie ma podrażnień, jest nawilżona. Zapach jest ok, raczej neutralny. Nie zauważyłam jednak jakieś szczególnej różnicy między innymi żelami do golenia Satin Care. Być może byłaby ona odczuwalna dla posiadaczek bardziej wrażliwej, alergicznej skóry.

Z tej serii używałam już prawie wszystkich żeli i uważam, że dla mnie różnią się jedynie zapachem. Opakowanie jest metalowe i duże z wygodnym atomizerem. Dla mnie mega wydajny, ponieważ żel pod wpływem wody i przy nakładaniu uaktywnia intensywną pianę i nie trzeba go dużo nakładać. Nie trzeba czekać i od razu można golić nogi, jednak do miejsc intymnych nie polecam, w moim przypadku ma za słabe działanie. Nie podrażnia skóry i zdecydowanie ułatwia golenie. Nie zapycha również maszynki jak niektóre żele czy kremy. Używam od paru lat i nie zawiódł mnie jak dotąd.

Żele do golenia są znacznie lepsze niż jakiekolwiek pianki, dlatego to właśnie tych produktów używam i choć uważam, że tańsze żele są równie dobre to na promocjach sięgałam i po te z Gillette. Moja skóra nie jest tak wrażliwa i nie posiadam większych alergii, uczuleń itp, dlatego mi sama woda z mydłem również by wystarczyła ale lubię używać żeli, gdyż z ich pomocą jest jakoś lepiej. Produkt w żaden sposób nie podrażnia i nie przesusza skóry, właściwie robi co do niego należy. Jest wydajny i posiada delikatny zapach. Fajny produkt aczkolwiek jego cena powinna być nieco niższa.

Bardzo fajna pianka w dobrej cenie, idealnie rozprowadza sie po skórze ,wystarczy odrobinka i bardzo dobrze sie pieni ,nie zapycha maszynki,bardzo wydajna o przyjemnym zapachu ,nie podraznia skory

Fajny produkt, nie pośrednia i na prawdę nadaje się do skóry wrażliwej. Używałam również wersji z aloesem i też byłam zadowolona. Bardzo ładny delikatny zapach, fajna gęsta konsystencja. Co ważne nie przesusza skory, A wręcz delikatnie ją nawilża. Bardzo wydajny. Bardzo duży dla mnie minus to opakowanie. Produkt który zazwyczaj stoi pod prysznicem czy na wannie nie powinien być w metalowym opakowaniu. Spod opakowania po jakimś czasie rdzewieje i pozostawia po sobie ślady.

Bardzo lubię żele do golenia ze względu na to, że maszynka bardzo ładnie po nim sunie, daje znacznie lepszy poślizg aniżeli pianka. Ten nie jest zły, bo jest wydajny, nawet bardzo, ma delikatny zapach i zapobiega podrażnieniom. Jest jednak w nim coś irytującego, bo nie jest tak dobry jak żele do golenia dla mężczyzn. Mam poczucie, że ochrona przed podrażnieniem jest mniejsza, a sam żel mimo podobnej pojemności jest mniej wydajny. No i fakt, że jest do kobiet powoduje, że jest o kilka złotych droższy.

Kolejny niezastąpiony kosmetyk w mojej codziennej pielęgnacji. Wystarczy niewielka ilość, żeby zamieniła się ona w zbitą pianę pokrywającą cały wybrany obszar. Dzięki temu, produkt jest bardzo wydajny - mi jedna butelka starcza na kilka tygodni przy codziennym używaniu do nóg i pach. Ułatwia pracę wielu maszynek, nawet tych najtańszych. Nie podrażnia, nie wysusza, nie uczula, zostawia skórę satynową w dotyku. Zapachu praktycznie nie posiada, choć ja wyczuwam jakiś bardzo delikatny. Aplikator działa bez zarzutu, opakowanie jest ładne. Wracam do niego cały czas (z przerwami na Joannę Sensual) i na razie nie planuję przestać :)

Ostatnio gdy byłam w Hebe kupić żel do golenia, to okazało się, że nie ma mojego ulubionej wersji z aloesem. Zdecydowałam się wtedy na tą wersję czyli Satin Care Pure&Delicate. Ten żel jest biały, bez barwników i jest też bezzapachowy. Idealny dla problemowej, delikatnej skóry skłonnej do alergii i podrażnień. Na ciele biały żel pod wpływem ruchu zamienia się w piankę do golenia. Bardzo ułatwia depilację oraz chroni naszą skórę. Daje jej też lekkie nawilżenie. Jest to kolejny żel do golenia od Gillette, który szczerze mogę Wam polecić.

Żel Gillette zapewnia odpowiednie nawilżenie dla nóg podczas golenia. To moje pierwsze opakowanie tego żelu i muszę stwierdzić, że jestem jak najbardziej na TAK ! Żel do golenia ma przyjemny zapach, bardzo dobrze rozprowadza się na skórze i pomaga w nawilżeniu i prawidłowym goleniu. Żel jest bardzo wydajny, starcza no wiele użyć. Dodatkowo ma bardzo wygodne opakowanie. Polecam każdej kobiecie!

Podoba mi się nawilżająca formuła żelu.Zapewnia idealny poślizg maszynki podczas golenia,chroniąc przed zacięciami i podrażnieniami.Powoduje efekt satynowej i miękkiej skóry po goleniu.Jest niezwykle wydajny i ma delikatny zapach.Idealny nawet dla wrażliwej skóry.Z tym żelem depilacja,to przyjemność.

Plusy: + żel jest wydajny, bo zwiększa objętość przy kontakcie z wodą, więc nie trzeba dużo go wyciskać + sama piana ma zwartą konsystencję i dobrze zmiękcza włoski przygotowując je do golenia + rzeczywiście nawilża skórę, ale bez balsamu po depilacji i tak się nie obejdzie + nie podrażnia i nie uczula + łatwo się aplikuje i łatwo spłukuje + daje dobry poślizg maszynce do golenia + poręczne, ładne opakowanie i porządny dozownik + duża dostępność Minusy: - niby jest bezzapachowa, ale ja wyczuwam taki jakby chemiczny zapach - jak dla mnie za wysoka cena, zwłaszcza przy bardzo częstym stosowaniu

Posiadałam mini wersję która była dołączona do zestawu razem z maszynką .Jak dla mnie produkt średnio sie sprawdził . Nie zostawiał skóry miłej i miękkiej w dotyku tak jak złota wesja pianki gilette. Ułatwiał golenie ale nie sprawdzał się tak dobrze jak inne produkty tego typu. Nie posiadał zapachu co jest ogromnym minusem gdyż uwielbiam wszelkie intensywne aromaty w kosmetykach , wiec nie umilał mi czynności golenia. Był wydajny i to chyba na tyle plusów . Nie był zły ale mam do niego ,,ale,, więc napewno nie skuszę się na pełnowymiarową wersje.