Buna Szałwia, Odżywka do włosów cienkich i słabych 

Spośród lekkich odżywek za śmiesznie małe pieniądze, ta chyba zostanie moją ulubioną :-) Ma śliczny, delikatny, ziołowy zapach oraz dość rzadką konsystencję. Nie zauważyłam jednak, aby spływała z włosów. Ułatwia rozczesywanie. Kupiłam tę odżywkę, gdyż mam cienkie włosy. Może nie są słabe, ale trochę przesuszone i zniszczone po wakacjach. Tak jak pisała moja przedmówczyni, odżywka nie nadaje cienkim włosom objętości... ale też im jej nie odbiera. Na pewno ich nie obciąża. Z drugiej strony nie sprawia, że są zbyt lekkie i fruwają na wszystkie strony, jak to mają w zwyczaju niektóre lekkie odżywki. Odżywka nawilża włosy i je wygładza. Nadaje im blasku. Sprawia, że wyglądają na zdrowe i sprężyste. Nie podrażnia wrażliwej skóry głowy.

Odżywka według producenta zalecana jest do włosów cienkich i słabych, ma również nadawać objętość jednak tej obietnicy nie spełnia. Mimo wszystko jest naprawdę dobrą odżywką która doskonale nawilża i zmiękcza włosy. Odżywka ma dobrej jakości opakowanie, wygodne w użyciu. Sam produkt ma lekką konsystencję, biały kolor, ziołowy zapach i dobrze rozprowadza sie na włosach. Stosuję ją 3 razy w tygodniu i sprawdza się naprawdę dobrze. Nakładam odżywkę według zaleceń producenta na zwilżone włosy ale trzymam ją około 10 minut, nie 3 tak jak zaleca producent. Po zmyciu odżywki włosy są miękkie, odżywione, nawilżone. Ułatwia rozczesywanie włosów przy czym nie ocbciąża i nie przetłuszcza włosów. Podsumowując, odżywka jest naprawdę dobrym produktem, jedyny minus to nie nadawanie objętości włosom co jest jednak obietnicą producenta napisaną na przodzie opakowania. Jednak jako odżywka sprawdza się naprawdę dobrze i pewnie sięgnę po nią ponownie.

Odżywka podczas przy dłuższym stosowaniu niewątpliwie wzmacnia włosy, regeneruje i odżywia. Po pierwszej aplikacji widać zwiększenie objętości włosów oraz ich blask. Stają się miękkie i gładkie w dotyku, nie kruszą się. Odżywka bezproblemowo sprawdza się do codziennego stosowania, ponieważ nie obciąża włosów i nie przyspiesza ich przetłuszczania. Ułatwia ich rozczesywanie. Konsystencja jest dość rzadka, ale nie utrudnia to jej aplikacji. Zapach typowo ziołowy. Nie podrażnia skóry głowy.

Bardzo lekka, rzadka formuła, która faktycznie może się sprawdzić w przypadku klasycznych, cienkich włosów. U mnie było tak, że włosy były grube i gęste, ale zaczęły się jakoś przetłuszczać i łatwo tracić objętość gdy je obcięłam do ramion (wcześniej były do pasa). Obrałam taktykę kupowania odżywek do cienkich włosów, która często się sprawdzała, ale nie do końca w przypadku Buny. Odżywka ma bardzo nietrafione opakowanie. Pomijam fakt, że ten typ opakowania jest najgorszy w podróży, kiedyś wylał mi się cały kosmetyk przy takim otwarciu na pstryk. Niewygodne jest dozowanie odżywki z tego dozownika, zwłaszcza przy końcówce produktu. Nie obciąża włosów u nasady, natomiast miałam wrażenie, że nie specjalnie coś robiła na ich długości. Włosy latały jak chciały, bardziej się puszyły, gorzej układały, nie były miękkie i sypkie jak zazwyczaj. Nie polecam, chyba, że naprawdę włosy są niskoporowate w bardzo dobrej kondycji, pytanie czy jest wtedy sens wgl stosować odżywkę.