Kredki Emily Golden Rose, Rimmel Exagarate Smokey Shine, Maybelline Colorama, MissSporty Mini-Me eye liner
Jestem maniaczką kredek do oczu! To zdecydowanie, w planach mam wciąż kupno jakichś nowych kolorów :)
Golden Rose
101- trwała, dobrze się rozprowadza na powiece, a na moim oku nie jest to proste, bo mam małe i głęboko osadzone oczy + dodatkowo lekko rolującą się powiekę (szczególnie w zewn. kącikach), głęboka czerń. Długo się utrzymuje i nie odbija na górnej powiece, jeśli już mamy mokre oko, gdy nam załzawiło to niestety ale nie pociągniemy kreski. Wszystkie wodoodporne kredy Emily tak mają.- polecam
102- piękny brąz z delikatnymi złotawymi drobinkami, świetny do makijażu dziennego, bardziej miękki od 101 dzięki czemu można jeszcze precyzyjniej malować.- polecam
103- ze starej serii, bardzo miękka i trwała, jednak ta miękkość odbija się czasem na powiece i rozmazuje. Jak dochodzi do łzawienia to zbiera się w kąciku i zostawia mokrą lukę bez produktu w kąciku.
107- piękny kobaltowy kolor. Twardość zbliżona do 102.- bardzo polecam
110- miękka i daje fajny efekt satynowy, trwała
111- bardzo miękka i dobrze napigmentowana jak na srebrno-szary. Daje ładny nienahalny połysk
114- mój nr jeden w kolorach- twardość zbliżona do 101, ale ciut miększa dzięki czemu super rysuje kreski- bardzo polecam
119- słaba pigmentacja i dziwnie rysuje kreski ( w jednym miejscu więcej barwnika w innym mniej), trzeba poprawić parę razy, żeby uzyskać odpowiednio nasycony efekt- średnia na jeża
122- nudziak- miękki, dobrze się nim prowadzi po linii wodnej, jednak nie polecam dla użytkowników soczewek kontaktowych. U mnie ta kredka przylepiła się- dosłownie- do centralnej części soczewki, przez co nie widziałam dobrze, koszmar- soczewka do wyrzucenia.- oceńcie same
Rimmel Exagarate Smokey Shine kolor 004 Blue Steel- zawiodłam się, mało trwała szybko się rozmazuje i złamała mi się przy pierwszym użyciu, mimo delikatnego obrysu oka. Na plus- kolor, pigment i wysuwanie w sztyfcie, nie uczula, nawet przyjemny zapach, gąbeczka do rozcierania na końcu. Fajnie pozwala wymodelować kreskę.- może być.
Maybelline Colorama 320 Vibrant Violet
Fajna, miękka, dobrze się ją prowadzi po powiece. W miarę dobrze sobie radzi ze struganiem. ładny matowy odcień fioletu. Niestety łatwo się ściera. Jak za takie pieniądze- nie polecam.
Miss Sporty- Mini- Me eyeliner- 040 eucalyptus- przepiękny kolor, super się rysuje każdą kreskę, bardzo wygodna w użyciu, miękka i dobrze nasycona. Całkiem dobra trwałość, na moich oczach całe wesele 12 godzin ;) Co jest wyzwaniem dla kredki w tym przypadku. Nie uczula, wysuwana w sztyfcie- jeden z moich małych KWC. Made in Germany w końcu :)
PS do kredek Emily- beznadziejne w struganiu, ja je wypycham od tyłu patyczkiem, co daje dużo lepszy efekt i nie marnuje tyle produktu co przy struganiu. Zatyczka łatwo odchodzi, więc nie ma problemu.
- Wydajność
- Zgodność z opisem producenta
- Trwałość
- Stosunek jakości do ceny
- Opakowanie