Panasonic Soniczna szczoteczka do zębów EW-DM81-W503 

Kupiłam ponieważ mój narzeczony od lat używa szczoteczek elektrycznych i kilkukrotnie oczywiście po wymianie główki umyłam zęby jego szczoteczka elektryczną i byłam zachwycona efektem. Wyczytałam w internecie jak dobre i skuteczne mycie zapewniają szczoteczka soniczne, więc ostatecznie zdecydowałam się na taką szczoteczkę. Cena ok 200 zł przy zamówieniu przez internet. Wcześniej zęby myłam szczoteczka manualną. Niestety już od początku zauważyłam różnice na minus. Szczoteczka chociaż ma dwa poziomy mycia normalny i delikatny działa bardzo słabo. Zawsze myłam zęby w trybie normalnym i w porównaniu do mycia szczoteczka manualną było kiepsko, miałam poczucie niedomytych zębów, jakby nie cały osad był zmywany przy myciu. Szczoteczki używałam kilka miesięcy, gdy wymienna główka nie nadawała się do użycia wyrzuciłam ją i został mi teraz sam "trzon". Od tego czasu zainwestowałam w szczoteczkę elektryczną, która lepiej domywa zęby. Tej nie polecam.

Po pierwsze, bardzo spodobał mi się design szczoteczki Panasonic - jest smukła, pięknie wygląda na półce w łazience. Nie widziałam też wcześniej czarnej szczoteczki sonicznej ze złotymi elementami. Szczoteczka ma bardzo wytrzymały akumulator: na miesiąc stosowania ładowałam ją może dwa razy. Wytrzymała też podróż w kosmetyczce wraz z kosmetykami i nic się z nią nie stało. Jest bardzo poręczna, lekka i łatwa w stosowaniu. Ma tylko jeden przycisk, którym zmienia się tryb pracy z “normal” na “soft”. W opakowaniu od producenta znalazłam dwa rodzaje końcówek - ja wybrałam tę bardziej miękką bo mam wrażliwe dziąsła. Na plus też jest fakt, że dioda szczoteczki świeci się na czerwono, gdy trzeba ją naładować. Muszę przyznać, że szczoteczka bardzo dobrze czyści zęby i przestrzenie międzyzębowe. Zęby za każdym razem po umyciu są gładkie. Chyba nigdy nie były tak gładkie, dlatego z pewnością nie wrócę już do klasycznej szczoteczki do mycia zębów. Mam nadzieję, że będę musiała teraz o wiele rzadziej czyścić je dodatkowo u dentysty. Szczoteczka nie naruszyła też moich wrażliwych dziąseł, wręcz mam wrażenie, że efektywniej je masuje i wzmacnia, dzięki czemu są w lepszej kondycji. Niedługo zakładam aparat ortodontyczny - myślę, że szczoteczka soniczna Panasonic poradzi sobie też z osadem na zamkach. Laura

W zestawie do szczoteczki są dwie końcówki do niej i ładowarka. Dostałam szczoteczkę w prezencje i przyznam, że już po pierwszym użyciu zauważyłam różnice. Szczoteczka bardzo dokładnie myje, szczególnie bardzo łatwo dosięga miejsc trudno dostępnych dla szczoteczki manualnej. Ma 2 tryby mycia. Pierwszy tryb mycia polega na mocnym wibrowaniu, a drugi na słabszym. Sama na początku używałam trybu 2, ponieważ na początku mocniejsze wibracje sprawiały mi ból. Jednak po tygodniu moje zęby się przyzwyczaiły i się przerzuciłam na mocniejszy tryb. Szczoteczka ładuje się około 15 godzin, ale akumulator wytrzymuje do dwóch tygodni. Dodatkowym plusem szczoteczki jest jej wielkość. Bez problemu dociera do zębów, które znajdują się na końcu. Dodatkowo z powodu swojej cienkości doskonale mieści się w dłoni.