I Love... Cosmetics Strawberries & Cream, Body Spritzer Mgiełka do ciała o zapachu truskawek ze śmietanką

Po wypróbowaniu wersji z maliną i jeżyną zdecydowałam się sięgnąć po kolejne. Uwielbiam mgiełki zapachowe, gdyż występują w wielu wersjach zapachowych, są tanie - zdecydowanie tańsze od długo utrzymujących się perfum, ze względu na swoją lekkość nadają się do stosowania także latem czy to po domu - do tego zauważyłam, pewne aromaty zapachowe nawet w drogich perfumach szybko się ulatniają, wymagając reaplikacji - szczególnie te owocowe, dlatego szkoda mi wydawać 300 zł na perfumy truskawkowe które utrzymają się podobny czas do mgiełka. Ta mgiełka pachnie truskawki delikatnie zamoczone w śmietanie - czuję głównie truskawki, a śmietanę minimalnie. Zapach utrzymuje się zarówno na ciele jak i na ubraniach przez kilka godzin, później już go nie czuję. Spray sam w sobie ma przezroczysty kolor. Opakowanie jest różowe, utrzymano w cukierkowym stylu. Butelka jest bardzo lekka. W składzie znajduje się alkohol więc podejrzewam, że wytrzyma przez kilka lat używania. Wydajność zależy od tego jak często się po nią sięga, a ja nie używam ciągle jednej, trzeba też pamiętać, że jest mniej trwała niż perfumy z ogonem więc wymaga raczej ponownej aplikacji jeśli chcemy czuć ją cały dzień. Oceniłabym wydajność jako przeciętna dla tego typu produktu.

Pachnie jak cukierki z dzieciństwa! Słodko, mocno i jednocześnie świeżo. Zapach utrzymuje się na ubraniach i ciele przez długi czas. Jest mała, ale z pewnością warta swojej ceny. Na pewno zdecyduję się kiedyś na ponowny zapach, bo wiosna przed nami, a co dopiero lato! Zapach jest uwodzący, ale nie nachalny, taki intensywnie świeży, rześki! Dla mnie strzał w dziesiątkę

Mgiełkę wybrałam, skuszona niewygórowaną ceną i małą, podręczną buteleczką - w końcu jakiś niewielki, podręczny kosmetyk, który można zawsze mieć pod ręką w torebce. Co do zapachu - czy przypomina truskawki ze śmietanką? Z pewnością. Po jej zaaplikowaniu czuć słodką owocową woń przełamaną delikatnością śmietanki - bardzo przyjemne połączenie, bez drażniącego mocnego zapachu. Jednak nie jest zbyt trwała, jak to mgiełka. Czuć ją niestety dosyć krótko. Mimo wszystko, jeśli ktoś lubi tego typu zapachy - polecam.

Ostatnio znacznie częściej sięgam po mgiełki niż po perfumy i tak trafiłam na tą istotkę w Hebe, zachęciła mnie opakowaniem, w sumie kompozycja zapachową też i się nie zawiodłam ani trochę. :) Opakowanie - Wygląda na malutkie, ale pojemność 100 ml, to taki standard w sumie i po takie sięgam najczęściej. Atomizer rozpyla mgiełkę bez zarzutu, dosyć szerokim strumieniem. Zapach - piękna truskawka z mieszanką czegoś lekkiego i kremowego, ale ani trochę nie nazwałabym tego mdłym. Jak na mgiełkę bardzo fajnie jest wyczuwalna na skórze i dosyć długo. Zapach jest intensywny, ale ani trochę drażniący czy gryzący. Bardzo chętnie będę do niej wracać zarówno w tym wariancie jak i chętnie przetestuje inne zapachy. 10 zł za tak fajny produkt, to nie wiele. :)