Becca Cosmetics Ocean Jewels, Highlighter Palette Paleta rozświetlaczy

Opakowanie zgrabne, solidne. Często zabieram tą paletkę w podróże, wiele już przeżyła, a nadal jest w świetnym stanie. Dopiero upadek z wysokości sprawił, że jeden z kolorów lekko się ukruszył. Kolory są różnorodne, zarówno o chłodnych i ciepłych odcieniach. Łatwo się też łączą ze sobą. Paletki używam jako rozświetlacza, ale też jako rozświetlającego różu, cieni do powiek i do rozświetlenia wewnętrznego kącika oczu. Paletka jest mega wydajna! Używam od dłuższego czasu a nic nie ubywa ;)

Upolowałam w TK maxx za około 80 zł. Jest to zestaw 5 rozświetlaczy w oryginalnych odcieniach: cytrynowym, opalizującym różu, miedzianym złocie, lodowym błękicie i koralowym różu. Rozświetlacze są lekkie jak chmurka i tworzą na skórze magiczną poświatę. Całość zapakowana w śliczne biżuteryjne etui w srebrnym kolorze. Zestaw śliczny. Natomiast dla mnie trochę zbyt ekstrawagancki. Latem koralowy róż i złoty dokładam do bronzera lub na oko, a zimą mieszam pozostałe kolory nakładając je lekko na powieki lub jako toper. Niebieski odcień mimo wszystko słabo się broni ale nie wątpię, że się do czegoś nada. Pastelowe i to opalizujące kolory wymagają świetnej cery, której niestety nie posiadam lub ewentualnie mocnego makijażu, którego nie lubię. Ogólnie śliczna rzecz. Oryginalne kolory.

Paletę udało mi się kupić za połowę ceny w Tk Maxx. Chodziłam wokół niej, gdy jeszcze była w regularnej cenie w perfumeriach. Opakowanie jest przepiekne i bardzo dobrze wykonane. Nie ma tu mowy o tanim plastiku. Skrywa ono pięć wyjątkowych rozświetlaczy, które mają wiele zastosowań i nadają się na każda porę roku; bez względu na to, czy jesteśmy opalone na czekoladkę w lecie, czy mamy skórę w kolorze porcelany zimą. Można je dowolnie ze sobą łączyć dla uzyskania pożądanego efektu. Zdarza mi się nakładac je jako cienie do powiek lub tez na inne cienie w celu uzyskanie wielowymiarowości. Czasem odcien różowy nakładam na wierzch matowego różu w celu rozświetlenia policzka. W każdej sytuacji sprawdza się świetnie. Dodatkowo rozświetlacze są bardzo trwałe, nie znikają w ciągu dnia z policzka. Przy nabieraniu nie pylą się, więc tym samym nie tracimy produktu. Naprawdę przyjemnie się jej używa. Dodam, że używam jej bardzo często, a zuzycia nie widac naprawdę praktycznie żadnego. Uważam, że paleta jest warta swojej ceny (nawet tej perfumeryjnej). Polecam.

Paletkę kupiłam zupełnie w ciemno, nie słyszałam o niej wcześniej, nie widziałam zdjęć a, że kupowałam ją w TK maxx to też nie było możliwości jej obejrzenia. Ale nie żałuje i wszystkim fankom rozświetlaczy polecam. Kasetka sama w sobie zgrabna, dobrze wykonana choć dziwi mnie nieco jej lekkość. Becca ma fajne, metalowe opakowania rozświetlaczy i róży a tutaj coś, co przypomina mi jakby dmuchany plastik. W środku duże lusterko. Mnie szczególnie zachwyciły 3 środkowe kolory: żółty, niebieski i różowy. W moim odczuciu są naprawdę wyjątkowe. Zwłaszcza ten różowy daje nieziemski efekt, lubię go nakładać również na róż. Skrajne dwa kolory czyli beż i brzoskwinia też są bardzo dobre ale dla mnie nie robią takiego szału. Wszystkie rozświetlacze są mięciutkie, drobno zmielone, tworzą na twarzy piękną taflę ale mają też w sobie drobinki. Można je ze sobą mieszać tworząc nowe kombinacje. Utrzymują się cały dzień. Dla mnie również plusem jest to, że taka paletą mogę wykonać cały (delikatny) makijaż twarzy - rozświetlacze świetnie zastąpią cienie do powiek, a różowy rozświetlacz róż.

Lubię takie kosmetyki - eleganckie opakowanie, intrygujące kolory. Używam wszystkich, w zależności od nastroju. Niebieskiego też używam na co dzień. Ten odcień jak i reszta dają dyskretny połysk koloru, ładnie rozświetlając kość policzkową. Co do trwałości nie jestem przekonana, u mnie mam wrażenie, że trzymają się krótko. Ale koleżanka np. twierdziła, że trzymał jej się długo, jak ją pomalowałam.

Opakowanie jest perfekcyjne, ślicznie zaprojektowane, prezentuje się bardzo elegancko. W środku znajdziemy 5 odcieni od chłodnych po ciepłe. Bardzo dobrze na pigmentowane, chociaż ciężko mi korzystać ze wszystkich. Pięknie rozświetlą nie tylko kości policzkowe, ale również kącik oka. Czasami nakładam na łuk brwiowy tu też świetnie się sprawdzają. Mają dobrą trwałość, utrzymują się na twarzy przez cały dzień.