Kryolan Cake Eye Liner Eyeliner w kamieniu

Eyeliner ten kupiłam lata temu. Był to jeden z pierwszych dla mnie droższych w kosmetyków, który zakupiłam. Kreska była nieodłącznym elementem mojego makijażu, wiec stwierdziłam że zainwestuje troszkę więcej. Pierwszą cechą jaką określany był ten produkt to to, że jest bardzo bardzo wydajny. I tutaj muszę podpisać się pod tym obiema rękami. Stosowałam ten eyeliner chyba przez kilka lat i do tej pory jeszcze zostało troszkę mniej niż pół. Teraz już go nie stosuje, myślę że nie nadaje się już do użytku ze względu na swój wiek, ale faktycznie wydajności nie można mu odmówić. Malowałam nim kreski codziennie, więc faktycznie jest to produkt dla kogoś, kto szuka czegoś intensywnie czarnego i bardzo wydajnego. Produkt zamknięty jest w małym srebrnym opakowaniu, jego pojemność to 3,5 g. Opakowanie jest bardzo małe, poręczne, idealne do przewożenia w podróży. Eyeliner ten stosujemy na mokro, wystarczy namoczyć pędzelek w wodzie i możemy przystępować do rysowania kreski. Jeżeli lubicie rysowanie kreski pędzelkiem, to tutaj nie będzie żadnych problemów. Jest intensywnie czarny, dobrze napigmentowany produkt, kreska wychodzi wręcz idealna. Ja w tym momencie preferuję rysowanie kresek eyelinerem w pisaku, więc nie zdecyduje się na zakup kolejnego opakowania. Ale uważam, że produkt ten jest wart swojej ceny i jeżeli zastanawiacie się nad kupnem, to ja zdecydowanie polecam.

Kreskę eyelinerem robię od lat, miałam produkty lepsze i gorsze i ten oceniam jako dobry ale na pewno nie Hit jak wiele Wizażanek uważa. Największą zaletą jest jego wydajność, na prawdę starcza na lata. Kropelka wody starczy by rozrobić eyeliner i malować. W dzień deszczowy, kiedy płaczemy lub lekko potrzemy oko kreska nam się rozmaże z łatwością czyli nie jest to produkt trwały i wodoodporny. Trzeba bardzo dobrze rozrobić eyeliner pędzelkiem by czerń była intensywna

Bardzo interesujący produkt. Nakładam go zwilżonym pędzelkiem. Eyeliner ma ładny głęboki czarny kolor, po wyschnięciu staje się matowy. Jest trwały , nie rozmazuję się i przede wszystkim jest mega wydajny. Polecam :)

trafiłam na ten eyeliner przez moją szkołę wizażu, gdzie nie sięgam już praktycznie po żaden inny. następnie zakupiłam go na potrzeby własne. eyeliner w kamieniu pozwala na osiągnięcie pięknej, równej kreski bez żadnych maziai jak w przypadku eyelinerów w słoiczku, czy w mazaku. problem nabrania na pędzelek zbyt dużej ilości produktu w ogóle nie istnieje. oczywiście przed użyciem eyeliner należy rozrobić z niewielką ilością wody lub spryskać mgiełką. kosmetyk dość szybko zasycha, ale nie na tyle szybko, żeby nie móc naprawić ewentualnego błędu. nie odbija się, jest trwały i wodoodporny. można nim uzyskać zarówno delikatny efekt, jak i intensywną, czarną kreskę. to wszystko zależy od ilości nałożonych warstw. dla zainteresowanych, świetnie sprawdza się przy facechartach. ze względu na swoją postać jest naprawdę wydajny. cena to jakieś 40zł. edit 02.04.20: niestety zaczął strasznie wolno schnąć, nie wiem dlaczego. być może to kwestia zbyt dużej ilości dodawanej wody. odbija się na powiece i jest to strasznie problematyczne. obecnie zalazłam lepszy kosmetyk, Inglot Eyeliner Gel, dlatego też Kryolan traci jedną gwiazdkę.

Eyeliner poznałam w szkole makijażu na zajęciach z malowania face chartów i od tego czasu bardzo lubię z nim pracować. Ma głęboki czarny matowy kolor, nic się nie błyszczy. Eyeliner jest w formie zaschniętej jeśli chcemy go użyć należy dodać odrobinę wody i już jest gotowy do pracy, nie kruszy się , nie odbija na powiece. Bardzo wydajny produkt nie mam pojęcia czy w ogóle uda mi się go zużyć, na razie mam od paru miesięcy i wygląda praktycznie jak nowy. Opakowanie przypominające cienie do powiek Kryolan, praktyczny kwadracik. Nie widzę w ogóle wad tego produktu, polecam każdemu.

eyeliner do do nakładania na mokro. Fajny pomysł. coś innego, ma intensywny kolor i daje długotrwały efekt. Produkt idealnie sprawdza się do podkreślania brwi. Nadaje głęboki, matowy efekt.

- Uwielbiam go za formułę. W przeciwieństwie do produktów żelowych czy płynnych, ten może nam posłużyć długo, nie ma szans na wyschnięcie. - Produkt jest w formie zaschniętej farbki (wygląda dokładnie jak farbki wodne dla dzieci), do której trzeba dodać odrobinę wody aby dało się użyć. - ja dodaję dosłownie kroplę, ale oczywiście wszystko zależy jaką konsystencję chcemy uzyskać. Działa to dokładnie jak farbka wodna, trzeba sobie samemu stworzyć odpowiednią konsystencję i nasycenie koloru. - maluje pięknie, gładko sunie po powiece, szybko zasycha i wygląda bardzo naturalnie - kolor (czerń) nie jest super intensywna i błyszcząca . Po wyschnięciu jest bardziej matowa niż błyszcząca. - produkt super wydajny, moim zdaniem nie do skończenia

Cake Eye Liner był moim marzeniem od kiedy kosmetyczka robiła mi profesjonalny makijaż na jakąś okazję. Od kilku lat moim codziennym makijażem jest kreska na górnej powiece przez co przetestowałam setki różnych produków z czego ponad połowę wyrzuciłam przed skończeniem się opakowania, bo nie spełniały moich oczekiwań- przede wszystkim odbijały się na powiece mimo używania bazy. Szukałam produktu który będę mogła nakładać pędzelkiem, bo tylko wtedy mam pełną kontrolę nad ostatecznym kształtem kreski i w końcu go mam. Cake jest bardzo wydajny co powoduje, że nie zamierzam nawet szukać nic w zastępstwie. Do aplikacji konieczne jest zmoczenie pędzelka wodą (ja używam termalnej, ale wystarczy dosłownie kropelka na obie piękne kreski), ale sprawdzi się do tego także zwykła. Kreskę od rana robię zwykle dość delikatną, blisko linii rzęs, po kilku godzinach w pracy nie ma mowy o spłynięciu, roztarciu, wykruszeniu czy odbiciu się kreski. Wieczorem jeśli nie mam czasu na zrobienie nowego "imprezowego" makijażu poprawiam kreskę na grubszą i dłuższą i jestem gotowa do wyjścia. Stosowałam Cake'a na bazę, ale nie ma to najmniejszgo wpływu na jego trwałość, myślę, że najlepiej się sprawdza samodzielnie. Plusy: + wydajność + możliwość decydowania o intensywności lub rozcieńczeniu + precyzyjne nakładanie + nie spływa, nie kruszy, nie odbija się + nie osypuje się + wersję suchą można użyć do przyciemnienia brwi Minusy : brak ( no może tylko ten, że bez pędzelka raczej go nie nałożymy- chociaż to też nie jest do końca prawda :D )

Kupno tego eyelinera było moim marzeniem. Do tej pory używałam żelowego eyelinera Maybellinne, więc mam wprawę w rysowaniu kresek pędzelkiem. Niestety ten eyeliner nie spełnia moich oczekiwań nawet w połowie. Jedyną jego zaletą jest wydajność i to, że nie zasycha (jak ten żelowy), i myślałam, że jak go kupię, to koniec z kupoawniem eyelinerów przynajmniej na rok. Niestety nie. -Aby uzyskać dobry kolor trzeba nałożyć 2-3 warstwy - nie łączy się z duraline (trzeba dokupić specjalny płyn, który kosztuje 40 zł za 15 ml) -rozmazuje się po dodaniu wody (nie wytrzymuje nawet 2-3 godzin w normalnych warunkach, a co dopiero w upalny dzień) - z czasem blednie Plusem jest tylko to, że nie zasycha i jest wydajny.

Nie ma co sie rozwodzic , to jest po prostu dobry kosmetyk :D Jako zagorzala fanka kresek na oku mam za soba mase testow przeroznych eyelinerow, glownie plynnych. Dotychczas bylam wierna Bourjois. Mam kolor czarny. Jezeli chodzi o ten liner, to absolutnie trzeba nauczyc sie z nim obchodzic i miec w posiadaniu dobry pedzelek do eyelinera. Bez tego ani rusz. Ja robie tak, ze pedzelek zwilzam woda termalna, sune po eyelinerze i nakladam na oko. Gdy chce uzyskac glebie koloru, to wycieram pedzelek zeby byl tylko troche wilgotny, wtedy pigment az tak bardzo sie nie rozciencza i kreska jest wyrazniejsza. Co do efektu to: Po pierwsze eyeliner przepieknie otwiera oko, po drugie zrobienie nim kreski jest banalne proste, nawet gdy zrobie cos krzywo i nie chce mi sie poprawiac, to w ogole nie widac tych krzywizn na powiece, po trzecie eyeliner utrzymuje sie na mojej powiece nieprzyzwoicie dlugo, niestraszne mu upaly czy calonocna impreza. Ten eyeliner sprawia, ze spojrzenie staje sie glebsze, nieco zalotniejsze,pieknie podkresla oko. Do tego na moich ultrawrazliwych oczach nie odstawia zadnych numerow w postaci podraznienia czy lazawiacego oka. Jak dla mnie super kosmetyk :D Inne eyeliner poodawalam, bo uzywam glownie tego, zas ten wystarczy mi na lata. Używam tego produktu od: kilku miesięcy Ilość zużytych opakowań: w trakcie jednego

czytałam pochlebne recenzje, więc się na niego skusiłam- i to był błąd, dla mnie jest to produkt, który bardziej przypomina cień niż liner, można zrobić nim ładną kreskę pędzelkiem, ale cieniem również, trwałość jest niezadowalająca, trzeba by go łączyć z duralinem, ale szukałam linera, który nie potrzebuje wsparcia, zdecydowanie nie dla mnie Używam tego produktu od: tygodnia Ilość zużytych opakowań: 1 opakowanie

Kupię go ponownie pod warunkiem, że mi się skończy :) Rozcieńczam go z wodą termalną Avene, i od rana (5-6) do późnego popołudnia (18-19) się bardzo ładnie trzyma. Łatwo się maluje nim perfekcyjną kreskę ( ja używam pędzla Elite dwustronnego, z niebieską końcówką). I szczerze? Wolę go używać bez żadnej bazy ( a mam i Art Deco, Lumene, Bell i Catrice). Najlepiej trzyma się samodzielnie, bo na bazach się osypuje, a bez.... cudooo :) Używam tego produktu od: miesiąca Ilość zużytych opakowań: w trakcie pierwszego

O istnieniu tego cuda dowiedziałam się od znajomej wizażystki.Próbowałam kredki ,eyelinery aby umieć zrobić perfekcyjne kreski jednak ten produkt okazał się najlepszy i wbrew pozoro wcale nie jest trudny w stosowaniu ,nawet dla początkujących!Polecam! Zalety: -cena -wydajność -łatwość w stosowaniu -bezproblemowy w aplikacji -bardzo dobry dla początkujących - piękny głęboki kolor defektów -trwałość Wady: -brak Używam tego produktu od: niedawna Ilość zużytych opakowań: 1szt

Jak na razie najlepszy eyeliner jaki używałam. Jest super wydajny i trwały. Wystarczy kropla wody by zdziałać cuda. Nie rozmazuje się i nie kruszy. A jedno opakowanie wystarczy na kilka lat. Trosze uciążliwe jest noszenie ze sobą wszędzie specjalnie wody, ale zawsze można poprosić w domu klientki o kilka kropelek. Używam tego produktu od: 8 miesięcy Ilość zużytych opakowań: w trakcie 1

Nie wiem, czy kupię ponownie- jest tak wydajny, że prawdopodobnie wystarczyłby na 10 lat codziennego używania... Samo używanie eyelinera w tej formie jest dość uciążliwe- potrzebujemy wody i (lub) utrwalacza- ja używam wody z kranu i uważam, że nawet wtedy jest niezwykle trwały :) Oczywiście nakładanie wymaga wprawy, choć szybko "złapiemy" ile wody tak naprawdę potrzeba, żeby konsystencja eyelinera była odpowiednia. Schnie nie za szybko i nie za długo- nie ma mowy, by się rozmazał lub zasechł na kamień od razu po nałożeniu. Czerń uzyskana jest intensywna, głęboka. Kreska utrzymuje się tak długo, jak tego chcemy- zmywa się bez problemu za pomocą wacika i zwykłego płynu do demakijażu, przy czym ani deszcz, ani łzy nie są w stanie zniszczyć makijażu :) Używam tego produktu od: 2 lata Ilość zużytych opakowań: 2 sztuki- czerń i czekolada

Wydajny, wygodny w użyciu, pomaga namalować precyzyjną kreskę. Używam go w duecie z płynnym utrwalaczem do niego przeznaczony - nigdy nie rozrabiałam go z wodą. Z utrwalaczem jest nie do zdarcia, bez problemu osiągam głęboką czerń kreski. Nazwet przy masywnych kocich oczach nie kruszy się. W połączeniu ze skośnym pędzelkiem daje możliwość wyczarowania każdej kreski na górnej i dolnej powiece. Jest też super wydajny. Używam go od ponad pół roku z przerwami i jeszcze nie jestem nawet w połowie opakowania. Pół gwiazdki odejmuję za to, że taka forma produktu uniemożliwia dokonywanie dyskretnych poprawej na szybko - choć jeśli nie będziemy bardzo płakać lub łzawić, raczej nie będa nam one potrzebne. Używam tego produktu od: ponad pół roku Ilość zużytych opakowań: pierwsze w trakcie

Zdecydowanie polecam każdemu kto ma problem z namalowaniem równej kreski. Ta część porannej toalety zawsze zajmowała mi najwięcej czasu. Odkąd używam tego eyelinera, mogę sobie pospać - żeby nie przesadzić - z ładnych 7 minut dłużej. Polecam do tego produktu skośny pędzelek (ja mam kupiony w promocji z Sephory) i dobrą bazę na powieki. Bez tej ostatniej nie ma nawet co marzyć o nierozpływającej się kresce. Myślę, że jeżeli ktoś ma tłustą powiekę, ocenianie jakiegokolwiek eyelinera bez uprzedniego zastosowania bazy mija się z celem. Bo trochę to wtedy przypomina zdziwienie krótkowidza który zapomniał okulary i oblał egzamin na prawo jazdy. Poza wspomnianą łatwością robienia kresek, są jeszcze inne plusy: łatwo można naprawić błąd (np. po rozmazaniu kreski przy mrugnięciu) - wystarczy zmazać to co wyszło poza linię przy pomocy wilgotnego wacika. Łatwo to wychodzi i nie ma potrzeby zmazywać całej kreski. Kolor czarny jest jak najbardziej ok - mniej lub bardziej wyraźny w zależności od tego ile eyelinera nałożymy na pędzelek. Trzeba jedynie uważać aby nie nakładać zbyt grubej warstwy - wówczas kreska może się obsypać. Poza tym eyeliner jest superwydajny. Używam tego produktu od: ponad rok Ilość zużytych opakowań: niecałe pół

bardzo lubie ten produkt- wystarczy odpowiedni pędzelek a robi cudne kreski- można namalować nim dowolny kształt, wykozystac do body paintingu itp. głęboki kolor czerni, zapewnia piekny efekt, trzeba umieć dodac odpowiednia ilość wody by rozcieńczyć go tak by nie kruszył się później od zbyt dużej ilości nałozonego pigmentu dla mnie jedynym misuem jest to że nie jest wodoodporny :( nie nadaje sie na upały i gdy oczy łzawią, albo człowiek się spoci rozmywa się :( dodatkowe plusy to niska cena i olbrzymia wydajność Używam tego produktu od: 6 lat Ilość zużytych opakowań: jedno, drugie w trakcie