Mixa Sos Hand Repair, Handcreme Konzentrat Krem do rąk

krem zakupiła mi mama na moja prośbę. Fajna mała tubeczka, mieści sie w kieszeni kurtki lub torebce. Krem jest bardzo gesty, wręcz jak maść. Pozostawia na dłoniach film ochronny co jest plusem, natomiast nie nadaje się do bardzo przesuszonych dłoni, gdyż po nałożeniu odczuwalne jest pieczenie. Niby bezzapachowy, ale dla mnie to zapach aptecznych maści. Polecam stosować go w celu zapobiegania przesuszeniu dłoni na mrozie, a nie już po fakcie, bo delikatną skórę może podrażnić. nie podrażnia za to stóp i do tego zostanie przeze mnie zużyty :)

Kupiłam krem, bo uwielbiam testować nowości, a nadchodząca jesień to idealna pora na nowy krem do rąk. W tym okresie często pękają mi kostki na dłoniach, a ręce robią się zaczerwienione. Krem w białej tubce 50 ml z czerwoną zakrętką. Po wycisnięciu jest biały, ale po rozsmarowaniu całkowicie bezbarwny, bezzapachowy i bardzo, bardzo gęsty, aż ciężko wycisnąć z opakowania. Prawdziwy koncentrat. Dla mnie jest to połączenie bardzo gęstego żelu i maści. Jest troszeczkę tłusty po rozsmarowaniu, nie wsiąka zbyt szybko, tworzy ochronną, nawilżającą warstwę na dłoniach. Popękana skóra nie szczypie, nie piecze. Krem działa i naprawdę regeneruje skórę, ale na pewno nie po jednym razie. Krem po kilku aplikacjach poprawia wyglad skóry. Pomimo 50 ml uważam, że jest wydajny. Jest tak gesty, że jednorazowo wyciska się go niewiele.