Opis produktu
Składniki
Opinie użytkowników
Artykuły
Produkty podobne
KWC LogobyWIZAŻ logo
Kremy i maski do rąk

L'Occitane Crème Mains Karité [Hand Cream 20% Shea Butter] Krem do rąk z 20% masła shea

4,1 na 5211 opinii
flame45 hitów!
54% kupi ponownie

Opis produktu


Składniki


Opinie użytkowników

Dokładamy starań, aby recenzje zamieszczone w katalogu były rzetelne i wiarygodne.
Średnia ocena:
4,1 na 5
Wydajność:
Zgodność z opisem producenta:
Stosunek jakości do ceny:
Opakowanie:
Zapach:
Kupi ponownie: 54% osób
  • Lirios
    Lirios
    5 / 5
    27 grudnia 2024 o 18:13
    Cudowny krem!
    Kupi ponownie:Nie wiem
    Używa od:kilka miesięcy
    Wykorzystał/a:w trakcie pierwszego opakowania
    Używam L’Occitane Créme Mains Karité od dłuższego czasu i muszę przyznać, że ma wspaniałe właściwości nawilżające. Wielokrotnie uratował moje bardzo przesuszone dłonie od detergentów lub w zimę, dlatego systematyczne nawilżanie ich jest dla mnie niezbędne. Krem jest bardzo gęsty, a jego zapach niezwykle delikatny i przyjemny - osobiście wyczuwam w nim Niveę, strasznie kojarzy mi się on z dzieciństwem. Niewielka ilość produktu już świetnie nawilża dłonie, dlatego bez wątpienia jest on bardzo wydajny. Mimo wszystko, preferuję używanie go na noc - jest dla mnie zbyt „ciężki” na dzień. Opakowanie bardzo eleganckie, jednak gdybym nie dostała tego kremu w prezencie, raczej sama bym go nie kupiła. Według mnie cena bardzo boli w portfel.
    Zalety:
    • działanie
    • zapach
    • opakowanie
    • wydajność
    Wady:
    • cena
    Szczegóły:
    • Wydajność
    • Zgodność z opisem producenta
    • Zapach
    • Stosunek jakości do ceny
    • Opakowanie
    Produkt kupił/a w
    Otrzymałam w prezencie
    3 osób  uznało tę opinię za pomocną
  • 14 grudnia 2024 o 15:19
    Krem do rąk
    Kupi ponownie:Tak
    Używa od:miesiąc
    Wykorzystał/a:jedno opakowanie
    + przyjemna konsystencja + piekny, subtelny zapach + wygodne opakowanie + ładna szata graficzna + nawilża + szybko się wchłania + dostępność + wydajność + lekka konsystencja - wysoka cena
    Szczegóły:
    • Wydajność
    • Zgodność z opisem producenta
    • Zapach
    • Stosunek jakości do ceny
    • Opakowanie
    Produkt kupił/a w
    Otrzymałam w prezencie
    22 osób  uznało tę opinię za pomocną
  • 1 grudnia 2024 o 15:31
    Nie dziwię się popularności
    Kupi ponownie:Tak
    Używa od:kilka miesięcy
    Wykorzystał/a:kilka opakowań
    Krem jest bardzo gęsty i zwarty,całkiem szybko wchłania, a kiedy już się wchłonie nie lepi się na dłoniach. Idealny krem do torebki na zimniejsze dni, kiedy to skóra ma większe wymagania, jak i na noc kiedy to nie lubimy typowo tłustych formuł. O dłonie dbam w różny sposób, zawsze uwzględniam je w wieczornej pielęgnacji, to co idzie na twarz często trafia i na nie,czy serum, czy krem, nawet kwasy czy retinal. Dzięki temu zawsze są gładkie i rozjaśnione,ale jak każde potrzebują i nawilżania i odżywiania, bo jakby nie patrzeć są najbardziej narażone na wysuszanie, tym bardziej,że ręce myje się częściej. Przechodząc do kremu, zakupiłam wersję 30 ml, dobrze,że jest, bo zakup kremu w takiej cenie,to jednak inwestycja. Czy dla mnie trafiona? Tak. Tłustsze formuły, bardziej ciężkie akceptuje tylko na noc, zawsze też wycieram wewnętrzną warstwę dłoni, bo tak mam,że pewne sensoryczne bodźce mnie drażnią, jak lepienie się dłoni w tym miejscu, lepienie się szyi,czy np widok bardzo gęstego podkładu nakładanego na twarz. Nic nie poradzę, odrzuca mnie to. Kremy do torebki muszą być dla mnie jak najbardziej efektywne, a jednocześnie szybko się wchłaniać,no i przede wszystkim nie lepić. Kiedy raz spróbuje się tego i nam się spodoba,to ciężko wrócić do innych :),patrząc po ilości egzemplarzy tego kremu jakie sprzedaje się na świecie, wydaje się,że osób,którym przypasował pod tym względem jest całkiem sporo i nie bez przyczyny jest tak popularny,ale to jak zawsze kwestia potrzeb i oczekiwań, a te bywają indywidualne. Opakowanie 30 ml ma zamykana zatyczkę obecnie,tubka jest biała i plastikowa,co jest dla mnie trochę ryzykowne w torebce,ale umieszczony w jakiejś osobnej kieszonce jak do tej pory mi się nie otworzył. Ma bardzo gęsta i zwartą konsystencję, co sprawia wrażenie,że nałożymy wręcz smalec na ręce, ale po rozprowadzeniu i chwilę "popracowaniu" nim na dłoniach bez problemu się rozprowadza i wchłania. Co dla mnie najważniejsze nie lepi się i jako jedyny krem do tej pory nie wycieram go w wewnętrznej warstwie dłoni. Kolejna istotna rzecz, wygładzenie,nawilżenie i odżywienie nie zanika po godzinie, dwóch, tak naprawdę do mycia rąk,a nawet podczas mycia czuć,że są osłonięte. Zapach ma "naturalny" przyjemny,ale subtelny,nie jest mocno perfumowany,taki na 4,ale w 1 fazie może dla niektórych być drażniący,bo jest taki mydlany. Krem nie podrażnia,wręcz łagodzi. Dłonie są takie jak powinny być,zmiękczone, gładsze i nawilżone. Przy bardzo spierzchniętej skórze powinien sprawdzić się grubszą warstwą,ale tak jak wspominałam na noc nakładam inne kremy czy masła, np krem z witaminą A żeby niwelować ten efekt, także to już kwestia wyboru jak będziemy go używać. Jest to wydajny produkt, na jeden raz zużywam ok cm kremu, rekompensuje to jego cenę. Jak do tej pory trafił do mnie jeden egzemplarz 30 ml w prezencie, drugi 30 ml zakupiłam sama. Czuje się przekonana do zakupu większego opakowania,to na pewno. Dużo kremów do rąk jak do tej pory przetestowałam, ciężko ten przyrównać do któregoś z nich, bo kremów o tak bogatej, a jednocześnie nieklejącej się konsystencji, nie jest jakoś wyjątkowo dużo, to znaczy są,ale ich efekt dość szybko zanika po posmarowaniu, trzeba go więc ponawiać i ponawiać,co przekłada się na wydajność. Co najwyżej krem awokado z Vis plantis, ale jego odżywianie nie trzyma się wyjątkowo długo, jest po prostu niezły w stosunku do ceny. Tu cenę mamy konkret,ale z 2 strony..wersję 30 ml udało mi się upolować za 30 parę złotych, widziałam wersję 150 ml i w promocji za 80 złotych, patrząc po tym,że takie małe opakowanie używane za dnia starczyło mi na około dwa miesiące...to niezły wynik. Nie jest jedynym kosmetykiem do dłoni jako używam,pewnie gdyby był jedyny,to skończyłby się po miesiącu, nie traktuje go też jako kuracji na spiechrzniętą skórę, jak wspominałam mam od tego inne tańsze opcje, jak i kosmetyki do twarzy regularnie nakładane na dłonie na noc, ten krem traktuje jako podtrzymanie takiej pielęgnacji i sprawdza się do tego idealnie. Poza tym jest po prostu przyjemny w użytkowaniu,lubię moment jego używania, nakładania, to jak pachną nim dłonie i jak są gładkie i zmiękczone. Nie jest to krem typowo okluzyjny i ciężki, jeśli takiego szukamy, on odpowiednio nasyca skórę masłem shea i ją osłania, też ma funkcję odżywczą, ale bez takiej warstwy odczuwalnej na dłoniach,która potrafi się niestety do wszystkiego przykleić, szczególnie do rękawiczek,ale jest akceptowalna na noc, czy pod bawełniane rękawiczki. Na pewno nie jest to krem na "sporty zimowe", tu to trzeba mocarzy i tłustości,ale też nałożony w kilku warstwach powinien skórę zregenerować w duże mrozy. Daje mu 5 w ocenie ogólnej, za zapach takie 4+, za opakowanie w małej wersji 4, to duże jest naprawdę ładne i chyba bardziej praktyczne. Cena to oczywiście minus,ale jak trafimy go w promocji i nie będzie jedynym jaki używamy, ale właśnie takim "torebkowym", to nie boli aż tak bardzo. W Polsce kosztuje ponad 100 zł w cenie regularnej, za granicą jakoś okolo 20 euro.Tyle,że jak się popatrzy po drogeriach internetowych,to ten rozstrzał cenowy bywa różny, nawet bez promocji. Cena na oficjalnej stronie marki, to około 115 zł za 15o ml,jakoś 85 złotych za 75 ml i koło 35 zł za 30 ml. Drogerie zazwyczaj w ofercie mają pojemność 30 ml i 150 ml,co podejrzewam,że jest celowym zabiegiem żeby skusić się na większe opakowanie,bo rzeczywiście ta dysproporcja ceny wydaje się korzystniejsza przy największym opakowaniu. Jeśli przekonują nas recenzje i właśnie tego typu krem szukamy, to zaczęłbym od pojemności 75 albo nawet 30 ml i oceniła stopień zużycia w naszym przypadku. Może się okazać,że tubkę 150 a nawet 75 ml będziemy zużywać miesiącami i wcale ta suma nie wyda nam się jakaś wygórowana, może być że 30 ml np zejdzie nam w rekordowym tempie a sam krem jakoś super nie zachwyci,także 35 złotych nie zaboli i nie stracimy większej sumy na krem w większej pojemności. Sam producent nie jest w tym nachalny, daje opcje różnych pojemności,to raczej drogerie stwarzają ten dysonans. Ja ostatecznie żałuję,że nie kupiłam od razu największej tubki po zużyciu tej, którą dostałam w prezencie. Jestem też ciekawa wersji migdałowej,bo to właśnie o niej słyszałam,że ma najfajniejszy zapach. Z ciekawości sprawdziłam info o testach na zwierzętach, marka nie testuje kosmetyków na zwierzętach na rynek europejski. Niestety wkraczając na chiński rynek kosmetyczny spełnia jak każda,która tam wkracza wymóg przejścia testów w rządowych laboratoriach, które takie testy robiły bez wyjątku,ale stopniowo to prawo było modyfikowane i zmieniane. Z tego co wiem od 2021 roku kosmetyki zza granicy importowane do Chin,zwolnione są już z tych testów, pod warunkiem certyfikatu jakości,dopuszcza się 3 wyjątki, produkty dla dzieci,nowe składniki i te które sami uznają za godne tego typu testów. Ocenę tego zostawiam wam. Warto sobie sprawdzić co producenci sami o tym piszą, jak i jacy wkroczyli na ich rynek i na jakich zasadach, co zmieniło się w tej kwestii, ta marka nie kryje się z tym procesem i opisuje go na swoje stronie. Warto też pamiętać o tym,że oznaczenie braku testów na zwierzętach ma swoje drugie dno, każdy kosmetyk produkowany w UE, zgodnie z wymogami obecnie nie może być testowany na zwierzętach i oznaczanie ich w taki sposób to chwyt marketingowy poniekąd wprowadzający w błąd. Wyjątkiem są tu kosmetyki o zakresie globalnym, które jeśli nie przeszły takich testów mają to oznaczenie i jest ono wtedy zasadne. Jeśli jest to dla nas istotne, warto prześledzić do jakiej grupy należy nasz kosmetyk, gdzie jest importowany i gdzie produkowany.
    Zalety:
    • Bardzo gęsty i zwarty krem,co przedkłada się na jego wydajność.
    • Przyjemny,mydlany zapach,który kiedy ulotni się pierwsza faza zapachu jest delikatny.
    • Miękkość i gładkość dłoni.
    • Po wchłonięciu nie lepi się na dłoniach.
    • Nawilża i odżywia bez mocnej warstwy okluzyjnej.
    • Dostępny w kilku pojemnościach.
    • Firma nie testuje na zwierzętach na europejskim rynku.
    Wady:
    • Cena,ale jeśli nam podpasuje i jest kremem "za dnia",to nie wydaje się duża.
    • Najmniejsze opakowanie trochę nietrafione szczególnie zatyczka, przykleja się do niej a ta wydaje się trochę ryzykowna.
    Szczegóły:
    • Wydajność
    • Zgodność z opisem producenta
    • Zapach
    • Stosunek jakości do ceny
    • Opakowanie
    Produkt kupił/a w
    W drogerii internetowej
    33 osób  uznało tę opinię za pomocną
  • 28 sierpnia 2024 o 22:04
    kupiła bo zobaczyłam na tiktoku i nie żałuję
    Kupi ponownie:Tak
    Używa od:kilka miesięcy
    Wykorzystał/a:jedno opakowanie
    Krem do rąk L'Occitane Crème Mains Karité z 20% masła shea to produkt, który naprawdę robi różnicę w pielęgnacji suchej i wrażliwej skóry rąk. Już od pierwszego użycia widać, że krem ma intensywne działanie nawilżające. Masło shea, które znajduje się w jego składzie, jest znane ze swoich właściwości odżywczych i regenerujących, co sprawia, że skóra rąk staje się gładka, miękka i elastyczna. Krem ma bogatą, kremową konsystencję, która dobrze się wchłania, nie pozostawiając tłustego filmu. Dzięki temu, że szybko się wchłania, nie musisz czekać długo, zanim wrócisz do codziennych czynności. Ma przyjemny, delikatny zapach, który jest subtelny i nie przytłacza, co jest dużym plusem, zwłaszcza jeśli używasz kremu codziennie. L'Occitane Crème Mains Karité sprawdził się świetnie podczas zimowych miesięcy, gdy skóra rąk jest szczególnie narażona na przesuszenie. Pomagał również w regeneracji skóry po kontaktach z detergentami i innymi czynnikami wysuszającymi. Jeśli szukasz kremu do rąk, który oferuje intensywne nawilżenie i pielęgnację, a przy tym jest luksusowy w użyciu, to ten produkt jest wart wypróbowania.
    Szczegóły:
    • Wydajność
    • Zgodność z opisem producenta
    • Zapach
    • Stosunek jakości do ceny
    • Opakowanie
    Produkt kupił/a w
    W drogerii internetowej
    7 osób  uznało tę opinię za pomocną
  • 26 maja 2024 o 13:42
    Bardzo fajny krem w bardzo niefajnej cenie
    Kupi ponownie:Nie wiem
    Używa od:rok lub dłużej
    Wykorzystał/a:jedno opakowanie
    Kremy od L'Occitane są świetne, ale nie tak świetne, żeby bez wyrzutów sumienia zapłacić za nie takie pieniądze. Zgrabna poręczna tubka zapewnia łatwe wydobycie kremu, a piękny delikatny zapach, oraz lekka kremowa konsystencja, doskonała w rozsmarowywaniu uprzyjemniają aplikację. Wchłania się natychmiastowo, a o tłustym filmie nie ma mowy! Pierwszy raz widzę tak delikatny krem z masłem shea; zazwyczaj, kiedy shea jest w składzie, krem do złudzenia przypomina ciężkie, tłuste maści, które wchłaniają się po godzinie. W przypadku kremu od L'Occitane nie trzeba się tym martwić, bo konsystencja jest naprawdę lekka i śmietankowa, rozsmarowywalna. Jeszcze kilka słów o zapachu, bo jest charakterystyczny. Czysty. Tak, czysty. Trochę jak mydło od Dove? Można również doszukać się nut Nivei... Jakichś lodów śmietankowych? Jogurtu? W dodatku utrzymuje się na skórze długo, a ręce pozostawia gładkie, miękkie, nawilżone, wypielęgnowane. To bardzo dobry krem, genialny jest ALE... Cena jest nie do przyjęcia! Smaruje ręce kremem po każdym ich umyciu (można powiedzieć, że jestem uzależniona od kremów do rąk i przez to szybko je zużywam), dlatego decyduję się na tańsze produkty, które... wcale nie są dużo gorsze. To prawda, że raz na ruski rok potrafię zaszaleć i wydać spore pieniądze na kieszonkową tubeczkę kremu (ależ ja go oszczędzałam! A i tak musiałam mieć w zapasie jakiś dodatkowy krem - np. z Ziaji, bo bez wsparcia ten z L'Occitana skończyłby mi się po jednym dniu! A to przecież nie o to chodzi...). Testowałam tubkę 10ml oraz tę o najmniejszej dostępnej gramaturze, czyli 30ml. Mam problem z wystawieniem oceny, dlatego wytłumaczę, czym się sugeruję... • ponieważ to - powtarzam - ŚWIETNY krem, zapalam wszystkie gwiazdki. Choć właściwie inwestycja ma poważne minusy, dlatego powinnam zapalić tylko cztery i pomrugać jedną... ale powiedzmy, że dam maxa! baaaardzo naciągane 5/5 • krem jest wydajny, ale to nie ma znaczenia, bo u mnie kremy schodzą jak woda, a prawdę mówiąc znam bardziej wydajne, a przy tym tańsze pozycje: 4/5 • zgadzam się z opisem producenta w pełni: 5/5 • zapach jest przeprzyjemny, więc również: 5/5 • mimo, że krem jest fantastyczny jakościowo, nawilża i zmiękcza naskórek, to cena jest paraliżująca i uparcie twierdzę, że wygórowana; nie dajmy się zwariować - to tylko krem do rąk, a nie specjalistyczna maść przeciwko ciężkim oparzeniom/chorobom skóry! Z czystym sumieniem: 1,5/5 • opakowanie jest ok, estetyczne, w miarę poręczne, dosyć wygodne, ale firma mogłaby się bardziej postarać (np. zamiast mikronakrętki zaopatrzyć tubkę w klapkę); dostępne w trzech pojemnościach: 30ml, 75ml i 125ml (można też chwycić próbkę 10ml) 4/5 Reasumując: krem znam kilka lat. Łącznie 40ml starczyło mi na mniej więcej miesiąc, mając wsparcie innych kremów. Pewnie kiedyś się jeszcze skuszę na ten krem... :/ ale wcale mi się do tego nie śpieszy - co zresztą widać. Cena odstrasza bardzo skutecznie. Gdybym otrzymała go w gratisów, byłabym ogromnie wdzięczna! <3 jest to super kremik, ale zdecydowanie można się bez niego obejść.
    Szczegóły:
    • Wydajność
    • Zgodność z opisem producenta
    • Zapach
    • Stosunek jakości do ceny
    • Opakowanie
    Produkt kupił/a w
    W drogerii tradycyjnej
    12 osób  uznało tę opinię za pomocną

Artykuły


Produkty podobne

Jakiekolwiek aktywności, w szczególności: pobieranie, zwielokrotnianie, przechowywanie, lub inne wykorzystywanie treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, w szczególności w celu ich eksploracji, zmierzającej dotworzenia, rozwoju, modyfikacji i szkolenia systemów uczenia maszynowego, algorytmów lub sztucznej inteligencji jest zabronione oraz wymaga uprzedniej, jednoznacznie wyrażonej zgody administratora serwisu – Burda Media Polska sp. z o.o. Obowiązek uzyskania wyraźnej i jednoznacznej zgody wymagany jest bez względu sposób pobierania, zwielokrotniania, przechowywania lub innego wykorzystywania treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, jak również bez względu na charakter tych treści, danych i informacji.
Powyższe nie dotyczy wyłącznie przypadków wykorzystywania treści, danych i informacji w celu umożliwienia i ułatwienia ich wyszukiwania przez wyszukiwarki internetowe oraz umożliwienia pozycjonowania stron internetowych zawierających serwisy internetowe w ramach indeksowania wyników wyszukiwania wyszukiwarek internetowych
Więcej informacji znajdziesz tutaj.