Biomus Siarczan magnezu (Sól Epsom) 

Sól Epsom, zwana też solą angielską lub solą gorzką to czysty siarczan magnezu — idealny do wielu zastosowań w kosmetyce czy dbaniu o dom. O jej właściwościach dowiedziałam się od znajomej, która kupowała produkt nagminnie i stosowała systematycznie. Początkowo ograniczyłam się do zakupu małego opakowania, tylko po to by teraz kupować je w opakowaniach o pojemności 3 - 5 kg ( wychodzą korzystniej cenowo ). W recenzji nie będę wymieniać dobroczynnego działania soli ,bo każdy z Was może poczytać o nich na różnych stronach internetowych , skupię się jedynie na własnych doświadczeniach i doznaniach. Moje opakowanie soli to prostokątne wiaderko z pokrywką o pojemności 5 kg. W środku biała, gruboziarnista ,kryształowa, bezwonna sól. Stosuję ją do kąpieli w wannie i traktuję jako rytuał pielęgnacyjny, środek relaksujący, oczyszczający organizm z toksyn i zapewniający wysoką dawkę magnezu. Po takiej kąpieli wodnej jestem w pełni zrelaksowana,moja skóra jest wyraźnie odprężona ,oczyszczona i ukojona . Kiedy nie mam czasu na błogie wylegiwanie w wannie stosuję sól tylko do moczenia stóp, które po całym dniu intensywnej pracy są nieraz opuchnięte i nabrzmiałe. Sól w tym przypadku zdecydowanie pomaga w bólach mięśniowych, likwiduje opuchnięcia ,a moje stopy są jak nowo narodzone. Produkt stosuję również w przypadku ukąszeniach owadów, okład z wody i soli pomaga pozbyć się swędzenia i zmniejsza opuchliznę. Polecam sól i lekturę o jej właściwościach, każdy znajdzie w niej coś dobrego dla siebie.

Czytałam o cudownych właściwościach tego magnezu i postanowiłam wypróbować. Kupiłam duże opakowanie, używałam kilka miesięcy i się niestety zawiodłam. Po pierwsze zupełnie nie podniósł mi się poziom magnezu w organizmie, lepiej działają chyba leki. Nie dał mi w zasadzie nic. Jedyny plus, to kąpiele w nim kiedy mam obolałe kości - przynosi chwilową ulgę, ale to za mało więc pewnie drugi raz nie kupię.

Używam tej soli od kilku miesięcy. Kupiłam głównie poprzez kurcze łydek, które dopadają mnie bardzo często i niski poziom magnezu. Jakiś właściwości cudownych nie zauważyłam, ale też nie używam soli regularnie więc może w tym jest problem. Jednak duży plus za to, że rozluźnia obolałe mięśnie, kąpiel z dodatkiem siarczanu bardzo relaksuje :) Opakowanie duże, koszt niezbyt wysoki, starcza na dłuższy czas.

Używam tego siarczanu do kąpieli / moczenia stóp od kilku miesięcy. Miałam problemy z niskim magnezem, skurczami, mrowieniem nóg i rąk. Odkąd z niego korzystam jest zdecydowanie lepiej. Poziom magnezu zdecydowanie się podniósł, nie mam już aż tak często skurczy. Dodatkowo kąpiel w siarczanie relaksuje i sprawia, że moje ciało jest rozluźnione. Pomaga też na bóle po uprawianiu sportu :) Opakowanie nie jest drogie, a starcza na kilkanaście kąpieli.

Kupiłam ten siarczan magnezu, bo od lat borykam się z problemem niedoboru magnezu w organizmie. Kiedyś czytałam, że sportowcy moczą w nim nogi i że w ten sposób magnez wchłania się najlepiej. No i używam już od jakiegoś czasu, moczę regularnie stopy, czasem dodaję trochę mydła lub żelu jeśli chcę, żeby ulatniał się jakiś zapach. Raz, czasem dwa razy w tygodniu dodaję do kąpieli. Po takiej kąpieli czuję się zrelaksowana, spokojna, skóra jest miękka, nie podrażniona. Nie badałam jeszcze poziomu magnezu pod używaniu siarczanu, ale po stosowaniu go przez kilka tygodni mam rzadziej skurcze łydek i nie lata mi powieka.

Sól stosuję od kilku miesięcy a sięgnęłam po nią przypadkiem. Moja znajoma, która bardzo lubi naturalność w życiu powiedziała mi, że takie kąpiele w soli to najskuteczniejsza metoda na uzupełnienie braku magnezu w organizmie. Nie ukrywam, że był to dla mnie szok i odkrycie Ameryki. Doskonale rozumiem zdziwienie Mikmal, autorki poprzedniej recenzji ☺ Nie rozumiem natomiast, dlaczego żaden z lekarzy mi dotychczas tego nie powiedział, tylko z uporem doradza łykanie kolejnych suplementów? Podobnie jak Mikmal, bez większego problemu znalazłam w internecie wiele artykułów w których można przeczytać, że magnez najlepiej i najszybciej wchłania się przez skórę. Mogą to być kąpiele w soli (nie trzeba się kąpać w wannie, wystarczy kąpiel stóp) lub preparat do wcierania w skórę. Sól Epsom to siarczan magnezu w czystej postaci, bez żadnych dodatków. Nie pachnie, nie pieni się. Czasem dodaje kropelkę olejku eterycznego aby zyskać trochę aromatu. Na rynku są też dostępne mieszanki, z dodatkami olejków, które pięknie pachną, ale ich cena jest dużo wyższa a pojemność mała i moim zdaniem bardziej się opłaca kupić sól Epsom i samemu dodać sobie olejek. Należy jednak pamiętać że sól nie lubi mydeł ani żeli pod prysznic, nie należy jej więc mieszać z innymi kosmetykami. Sól jest dostępna w kilku pojemnościach. Ja kupuję wiaderko 5 kg ponieważ wychodzi najtaniej (40 zł). Na wannę trzeba wsypać 3-4 garście soli, więc wbrew pozorom sól szybko się skończy. Szczególnie jeśli korzystają z niej regularnie dwie osoby. A teraz efekty jakie daję kąpiel w takiej soli. Najważniejsza rola tych kąpieli to magnez dostarczany do organizmu. U mnie jego niedobory objawiają się od razu skurczami mięśni i drgającą powieką. Niestety jest to spowodowane piciem kawy z dużych ilościach, którą uwielbiam. Dlatego takie magnezowe kąpiele są dla mnie wybawieniem i ratunkiem bez konieczności łykania tabletek. Jestem osobą bardzo aktywną fizycznie, więc zmęczenie mięśni, ich napięcie oraz zakwasy towarzyszą mi regularnie. Takie kąpiele idealnie redukują wszelkie napięcia, odprężają i regenerują. Sól Epsom działa wyciszająco na układ nerwowy, dlatego takie kąpiele zalecane są przed snem.. Dodatkowo zyska na tym nasza skóra. Sól powiem pielęgnuje ją oraz zmiękcza naskórek. Ma również działanie antybakteryjne, zmniejsza obrzęki oraz oczyszcza organizm z toksyn. Także efekty takich kąpieli są naprawdę niesamowite. Polecam wszystkim tą metodę dostarczania magnezu. Nawet jak nie macie prysznica, możecie zrobić kąpiel stóp. Wystarczy 20 min. Sól można kupić w sklepach zielarskich, ze zdrową żywnością oczywiście w internecie. Dostępna jest w różnych pojemnościach (0,5 kg, 1 kg, 3 kg, 5 kg)

Pierwszy raz zetknęłam się z tym produktem dzięki mojej wizażowej koleżance IwonaC, która to pięknie opisała produkt w recenzji poniżej. Tak mnie zaciekawiła produktem, że dokładnie dnia tego samego zamówiłam to samo dla siebie. I dosłownie przepadłam. Ba jeszcze nie tak dawno wydawało mi się, że ja to doskonale wszystko iem... Jednak chylę nisko czoło i przyznaje, że się myliłam... Zaczęłam szperać w sieci, szukać i doszukałam się kilku cudowności, mianowicie, że magnez najlepiej wchłania się do organizmu nie dostarczony doustnie tylko dzięki kąpielom i przez nasz największy narząd ciała jakim jet właśnie nasza skóra. Owszem tak w ramach usprawiedliwienia to tego typu produkty od niepamiętnych czasów goszczą w mojej łazience. Typu sól, aromatyzowana, pudry, kule, kawiory itp. Bardzo ale to bardzo lubię rozpieszczać się takimi luksusami. Owszem orientowałam się, że makro, mikro elementy wchłaniają się przez skórę jednak IwonaC zrobiłaś kawał dobrej roboty. Teraz każdorazowo stosując ten produkt myślę o Tobie :D Jednak od początku. Produkt zamknięty w plastikową butlę z zakrętką. Zasadniczo nie ma tutaj sensu prawić jakoś nadzwyczaj wielkich rozwodów. Wszystko spełnia swoją funkcję bardzo dobrze. Jednak tuba kosztuje mnie około 10zł. Więc nie jest to w żadnym razie duży wydatek. W opakowaniu znajduje się sól. Żaden kamień, sypka postać, która po wsypaniu do wody momentalnie się rozpuszcza. Woda staje się słona w smaku. Natomiast co ważne nie mamy tutaj żadnych dodatków, kompozycji zapachowych. Więc nie ma tutaj kąpieli aromatycznych. Jednak nic nie stoi na przeszkodzie aby dodać od siebie kilka kropel olejku. Nie jest to żadnym przeciwwskazaniem. Tylko i wyłącznie wpłynie na korzyść dla zmysłów. Sól EPSOM to istne bogactwo magnezu, siarki i makro, mikro elementów. Regularnie stosowana wspaniale rozluźnia, zmiękcza skórę, przygotowuje ją do dalszych zabiegów pielęgnacyjnych. Co jak dla mnie najważniejsze dostarcza do organizmu magnez. Który niestety jest moją bolączką. Pomimo łykania suplementów wciąż jest na katastrofalnie niskim poziomie. Dokładnie po czterech tygodniach regularnych kąpieli zauważyłam, dużą różnice. Moja skóra owszem jest dużo miększa, wszelkiego rodzaju podrażnienia goją się szybciej. Jednak co najważniejsze nie mam problemów z drganiem mięśni itp. Co jak wiadome jest oznaką już niskiego poziomu magnezu potasu w organizmie. Dodam jeszcze, że zastosowań jest tyle ile głowa daje pomysłów. Ja również zabieram ze sobą sól na basem. Przed sauną nacieram się solą, dzięki temu mam zabieg dwa w jednym. Zarówno peeling jak i dobroczynny masaż z dostarczeniem do organizmu niezbędnych składników odżywczych. Następnym patentem jest moczenie stóp. Około jednej szklanki soli wsypuję do miski i moczę stopy przez zawsze nie mniej jak 20 minut. To ma sens. Sól Epsom jest wspaniałym produktem, co ważne naturalnym. Wspomaga wszelkiego rodzaju zabiegi pielęgnacyjne. Łatwo dostępna. Kapitalna. Polecam z czystym sumieniem. Regularne stosowanie ma sens. Kąpiele do trzech razy w tygodniu poprawiają samopoczucie, dodają energii. Odżywiają skórę.

Sól epson towarzyszy mi od wielu lat, i jest nieodłącznym i nieocenionym produktem przy pielęgnacji skóry ciała, twarzy , włosów ale również ma pozytywne działania zdrowotne na nasz organizm w szczególności na przewód pokarmowy. W zasadzie nigdy nie zwracam uwagi na producenta bo skład jest zawsze taki sam: zawartość czystego magnezu nie mniej niż 9,7%; zawartość czystej siarki nie mniej niż 12,9%. Wartość pH – średnio 6,44. Jest to całkowicie czysta i naturalna postać siarczanu magnezu. Na wygląd opakowania również nie zwracam uwagi , najczęściej kupuje wiadereczko o wadze3 lub 5 kg , i wówczas mam zapas na kilka dobrych miesięcy. Siarczan magnezu wyglądem przypomina zwykłą sól kuchenną, nie posiada żadnego zapachu, a jego smak jest niesamowicie gorzki, stąd nazwa sól gorzka. Najczęściej stosuje ja go kąpieli, dodając szklanką lub dwie do ciepłej wody o temperaturze około 40 stopni i przebywając w wannie najkrócej 20 minut, w tym czasie nasza skóra wchłania siarkę i magnez do wnętrza organizmu, a na zewnątrz wydalane są toksyczne substancje , włącznie z metalami ciężkimi. Ze względu na to że zapach jest dla mnie bardzo ważny gdy czas spędzam w wannie a przy stosowaniu soli epson nie należy używać mydła i detergentów, gdyż niszczą całe jej dobroczynne działanie , dodaje kilka kropel olejku eterycznego , i błogo leżę zamoczona w solance, a mycie ciała i włosów pozostawiam na sam koniec kąpieli. Dzięki dużej zawartości magnezu kąpiel ma działanie, odprężające , relaksujące , oraz odstresowujące. Nie wysusza skóry, nie wywołuje żadnych zmian alergicznych. Dodatkowo wspaniale zmiękcza zrogowaciały naskórek, więc po kąpieli ulgę odczują nie tylko nasze stopy, ale również łokcie i kolana. Przyczynia się do zmniejszenia siniaków i obrzęków. Solanka sprawia, że skóra staje się bardziej miękka i gładka. Ma również silne działanie bakteriobójcze i przeciwgrzybicze, przyśpiesza gojenie, ran stłuczeń, siniaków, oraz łagodzi bóle stawowe. Łagodzi uczucie ciężkich nóg, neutralizuje także nieprzyjemny zapach i zmniejsza pocenie się stóp. Sól wchłaniana przez skórę utrzymuje się w organizmie od 4 do 9 godzin i przez ten cały czas pozytywnie wpływa na nasz organizm. W zasadzie to jest tak uniwersalny i bezpieczny produkt,że można wykorzystać go na wiele sposobów np; do wykonania peelingu zarówno do ciała jak i twarzy, dodatek do toniku(super sprawdza się przy zmianach trądzikowych i zapalnych skóry twarzy), moczenie nóg przy ich opuchnięciu jak również zmianach grzybiczych, roztwór solanki przynosi ulgę stosowany przy oparzeniach słonecznych i ukąszeniach owadów. Duża zawartość siarki w składzie sprawia ze idealnie nadaje się do wzmocnienia włosów, ja najczęściej stosuje w propporcjach1:1 soli i balsamu lub odżywki, nakładam na umyte włosy i zmywam po około 30 minutach. Sprawdza się również przy problemach z przewodem pokarmowym a w szczególności przy zaparciach. Rewelacyjny i całkowicie naturalny produkt, którego dobroczynne działanie na nasze ciała jest nieocenione. Dodatkowo możemy wykorzystać go do zmiękczania prania, jako odżywkę do kwiatów czy do odstraszania insektów. U mnie ma stałe miejsce wśród kosmetyków pielęgnacyjnych i pozostanie już ze mną na zawsze.