Seyo Aksamitny żel pod prysznic `Polska piwonia` [Zmysłowy żel pod prysznic `Piwonia`] 

Piwonie to moje ulubione kwiaty, które uwielbiam za zapach i delikatność. Tego właśnie miałam nadzieję doświadczyć po aksamitnym żelu pod prysznic "Polska Piwonia". Konsystencja przypomina rzeczywiście bardziej mydło w płynie niż typowy żel pod prysznic. Jest bardziej lejąca i szybko ucieka z rąk. Pompka wydaje bardzo mało produktu, potrzebuję zwykle 10-12 pompek, by umyć całe ciało. Z wrażeniem czystości po prysznicu jest kiepsko. Czasem, by osiągnąć efekt pożądanej czystości powtarzam proces mycia dwa razy. Skóra z czasem używania tego żelpłynu staje się miękka i przyjemna w dotyku. Nie wygładza jednak zastałych wysuszeń np. przy kostkach u nóg. Po prysznicu nie czuję też przyjemnego nawilżenia. Produkt słabo się pieni. Do zmysłowości również mu daleko :( spotkałam się z produktami do mycia o zmysłowych fakturach, więc mam porównanie i znam swoje oczekiwania. Zapach delikatny, przywodzący na myśl piwonie (specjalnie czekałam aż zakwitną, by go porównać) Nie zostaje niestety na skórze, a wielka szkoda. Fajnie by było być otuloną piwoniowym aromatem. Opakowanie z ładną, minimalistyczną szatą graficzną zdecydowanie kusi do kupna. Kojarzy się z delikatnością i aksamitnością. Przezroczysta butelka z pompką ma ułatwiać dozowanie z dużego litrażu i informować ile produktu zostało. Podsumowanie: Koniec końców ten żelpłyn sprawdza się na co dzień jako produkt do mycia. Jednak nie zachęca, by zostać przy nim dłużej. Głownie przez męczące dozowanie i brak widocznych efektów pielęgnacyjnych.

Żel zakupiłam w Drogerii Natura, a do zakupu zachęciła mnie cena oraz duże opakowanie. Żel mieści się w w bardzo dużej, przezroczystej butelce z dozownikem, dzięki czemu widać ile pozostało kosmetyki. Jest bardzo wydajny i starcza na długo. Zapach przyjemny, chociaż liczyłam na intensywniejszy, przypominający piwonię. Dobrze się pieni i zapach na skórze trochę się utrzymuje. Nie podrażnia skóry. Według mnie Żel spełnienia swoje przeznaczenie.

Kupiłam ponad rok temu po poleceniu przez ekspedientkę w drogerii Natura. Tak jak gruszkowy żel pod prysznic z tej samej serii jest zamknięty w dużej butli z pompką, która powinna dobrze dozować produkt, który jest bardziej płynny niż można się spodziewać po czymś co jest opisane jako żel. Pompka ledwo radzi sobie z dozowaniem produktu, bo wielkość jednej pompki to mniej więcej objętość malutkiej łyżeczki. Zapach przynosi wspomnienie spaceru po tetniącym życiem ogrodzie; wspaniały dla kogoś kto lubi otulenie kwiatowymi nutami, szkoda tylko, że utrzymuje się na skórze do poranka przy wieczornej kąpieli. Kosmetyk ledwo się pieni jako żel, potrzeba sześciu pompek, żeby jakoś rozprowadzić go na ciele, za to cztery pompki wpuszczone pod strumień wody w wannie robią puszystą piankę, więc jego wydajność jest lepsza niż wersji gruszkowej. Nie wysusza skóry, nie podrażnia.

Produkt zakupiłam w supermarkecie. Skusiła mnie niska cena jak na dość duża pojemność. Produkt zamknięty jest w dużej plastikowej butelce. Ma dość gęsta konsystencje , łatwo rozprowadza się na skórze , ale gorzej z jego pienieniem się. Zapach jest kwiatowy, ale dość ,, tani” . Nie przypadł mi zbytnio go gustu. Mam wrażenie, że ten żel nie oczyszcza dokładnie oraz nie nadaje efektu świeżości na skórze. Dodatkowo potrzeba jego sporej ilości, aby jakkolwiek umyć ciało, co sprawia ze jest mało wydajny. Póki co to chyba najgorszy produkt do musiała ciała, który miałam okazje używać.

Dziś Wam napisze kilka słów o aksamitnym żelu pod prysznic który kupiłam na mega promocji w Drogierii Natura za 4,99 zł za pojemność 750 ml . Więc super cena i super ilość. Żel jest dość wodnisty, ale ładnie pachnie. Ma zapach takich świeżych piwonii. Żel dobrze się nakłada na skórę. lekko się pieni. Łatwo i przyjemne się spłukuje z ciała . Niestety żel jest mało wydajny bo jest wodnisty. W sumie skóra po nim jest gładka i ładnie pachnie no ale było by na tyle . Taki średniak .Myślę że więcej go nie kupię . Aksamitny żel pod prysznic seyo polska piwonia o cudownym kwiatowym zapachu, zmienia zwykłą kąpiel w prawdziwą ucztę dla zmysłów. ekstrakt z piwoni wygładza, nawilża i ujędrnia skórę. łagodne składniki myjące zawarte w żelu sprawiają, że skóra jest miękka i zadbana. Sposób użycia: nanieść żel na nawilżoną skórę, delikatnie wmasować, następnie dokładnie spłukać wodą

Żel pod prysznic kupiłam w Drogerii Natura. Zimowa szarość za oknem tym większa tęsknota za kwiatowymi przyjemnymi zapachami i faktycznie zapach jest ładny,delikatny i przyjemny. Żel dobrze myje, słabo się pieni nie uczula nie podrażnia nie przesusza skóry Wygodne praktyczne opakowanie z pompką pojemność 750 ml. Konsystencja mało żelowa raczej kremowa dość wodnista. Żel ogólnie spełnia swoje funkcje myjące ale szalu nie ma. Myślę że jeszcze kiedyś skuszę się i sięgnę po inne rodzaje żeli pod prysznic Sayo , być może będą bardziej udane niż Polska piwonia.

Żel jest naprawdę tani i to mnie skusiło, by kupić ten produkt. Dodatkowo kwiatowy zapach - to coś, co zdecydowanie lubię. Niestety podczas używania żelu szybko się nim rozczarowałam. Zapach jest delikatny, tak naprawdę liczyłam na trochę mocniejszy. Jeśli chodzi o konsytencje - jest ona dość wodnista. Trochę tak, jakby przerobowy dolał za dużo wody. Dodatkowo produkt się mało pieni, co utrudnia myć. Niestety wpływa też na to, że produkt szybko się kończy. Zdecydowanie nie jest to ulubiony produkt tej marki.

Uwielbiam zapach piwonii, więc nic dziwnego, że gdy zobaczyłam w drogerii ten żel postanowiłam go kupić. Za pojemność 750 ml na promocji zapłaciłam 8 zł. Cena okazała się być atrakcyjna. Czemu by nie wypróbować? Żel ma ładne opakowanie z pompką. Jest to duży plus, bo o wiele łatwiej go dozować ze sporej butelki. To wielkie ułatwienie. Jego konsystencja jest delikatna i aksamitna, niezbyt gęsta, ale mało żelowa. Bardziej przypomina mi mydło w płynie, a szkoda. Dodatkowo produkt słabo się pieni. Żel dobrze oczyszcza moją skórę. Fajnie ją odświeża. Pod względem wydajności nie wypada tak dobrze jak myślałam. Do umycia potrzeba kilku pompek. Zapach jest bardzo subtelny, ale przyjemny. Podoba mi się, bo zaskakuje swoją delikatnością i lekkością. Nie jest chemiczny. Produkt nie jest tak fajny jak oczekiwałam. Dobrze spełnia swoje zadanie, ale spodziewałam się bardziej zbitej konsystencji oraz lepszej wydajności. Jestem natomiast zadowolona z ceny, zapachu oraz pojemności. Myślę, że jak na taką półkę cenową produkt jest do zaakceptowania.

Tak jak lubię produkty seyo, tak ten żel pod prysznic im nie wyszedł. Fajna konsystencja, ładny zapach, całkiem wydajny i na tym koniec. Skóra stała się bardzo podrażniona i wysuszona. Używam go teraz tylko zamiast mydła do rąk, a i tak po każdym myciu muszę szybko smarować ręce, bo robią się szorstkie. Zdecydowanie na NIE.