Z tym szamponem zapoznałam się dwa lata temu. Moje włosy były wtedy w strasznym stanie. Po tym jak hebanowa czerń okazała się straszną pomyłką, zdecydowałam się na rozjaśnianie. Zabieg dekoloryzacji sprawił, że właściwie nie byłam w stanie rozczesać włosów po myciu. Poza tym plątały się, łamały, puszyły i wyglądały na bardzo nieszczęśliwe. Aby poprawić ich kondycję, wypróbowałam wtedy mnóstwo różnych szamponów, odżywek, masek i ampułek. Rezultaty były rożne, ale prawdziwym ratunkiem dla moich włosów okazał się dopiero ten szampon.
Dzięki temu szamponowi, nareszcie mogłam rozczesać włosy po myciu. Nawilżył je, wygładził, wzmocnił, uspokoił i sprawił, że zaczęły wyglądać normalnie, a nie jak piorun w miotłę strzelił.
Moje włosy są z natury cienkie, dość gęste, miękkie i proste, ale ze skłonnością do wykręcania we wszystkie strony świata. W tym stanie, w jakim były po dekoloryzacji, szampon A-OX Vitamino Color był odpowiedzią na wszystkie ich problemy. Nie mogłam przestać się zachwycać jego cudotwórczym działaniem.
Paradoksalnie, w miarę jak kondycja moich włosów się poprawiała i coraz bardziej wracały do siebie, szampon działał na nie coraz gorzej.
Używam go z przerwami od dwóch lat. Po tym jak uratował moje włosy po koloryzacji, zawsze do niego wracam po każdym kolejnym farbowaniu i używam do momentu zanim zaczyna pojawiać się jakiś znaczący odrost. Szampon opóźnia wypłukiwanie się koloru po farbowaniu, ułatwia rozczesywanie i chroni przed działaniem promieni słonecznych (zabieram go zawsze na wakacje i naprawdę widzę różnicę pomiędzy nim a innymi).
Im jednak zdrowsze włosy, tym ich wygląd po tym szamponie gorszy. Zauważyłam, że szampon teraz trochę obciąża moje włosy. Ta nieprzeciętna moc wygładzenia i ujarzmienia włosów po koloryzacji to przyczyna, dla której obecnie moja fryzura jest dość oklapnięta. Dlatego najbardziej polecam ten szampon do zadań specjalnych, czyli do używania wtedy, gdy włosy są naprawdę w złym stanie. Do włosów farbowanych, ale w dobrej kondycji, znajdą się lepsze szampony. Tak czy siak, daję mu pięć gwiazdek, bo zdecydowanie na to zasługuje. Trzeba tylko wiedzieć, kiedy po niego sięgnąć.
Aha, nie polecam używać do włosów z dużym odrostem. Ten szampon - jak nic innego na świecie - podkreśla różnice (w kolorze i w strukturze) pomiędzy włosem naturalnym a farbowanym. Im większy odrost, tym te różnice będą niestety bardziej widoczne.
- Wydajność
- Zgodność z opisem producenta
- Zapach
- Stosunek jakości do ceny
- Opakowanie