Eveline Cosmetics Exclusive Snake, Krem - koncentrat modelujący kontur twarzy na dzień i noc 50+ 

Jeden z niewielu producentów, który pochyla się tak skrupulatnie nad seniorkami. Za to mega plus. Jeżeli chodzi o serię 50+ i produkt exclusive snake, to powiem, że krem ładnie się wchłania, skóra po nim jest miła w dotyku i dobrze nawilżona...oby też była po jakimś czasie nieco młodsza.. Bardzo ładnie pachnie, buzia jest gładka, i się nie błyszczy. Co do konturu twarzy, to muszę przyznać, że jak na te cenę, efekty wystarczające.

Przeciętny krem nawilżający, nawet nie przeciwzmarszczkowy, bo nic nie robi. Koreańskie kosmetyki z jadem dają efekt, włącznie z wampirzym liftingiem a ten krem tylko trochę nawilża. Jest wydajny, przyjemny zapach, nie roluje się pod makijażem i nie zapycha (nie wysypuje po nim strefy T czy policzków). Brakuje mu jadu, który naciąga skórę, jest to wielkie rozczarowanie

To drugi z kremów tej serii, który miałam okazję stosować. Podobnie jak wersja 40 plus nie zachwycił. W zasadzie robi niewiele, bo tylko powierzchownie lekko odżywia i wygładza cerę. Nie nawilża odczuwalnie, a już na pewno nie długotrwale. Moja skóra po jego aplikacji dalej woła pić, a mam nawet wrażenie, że dodatkowo się przesusza. W związku z powyższym na dzień, pod makijaż jest za słaby, a na noc nie widzę sensu go stosować. Zostawia lekki film, który ma markować wygładzanie zmarszczek i lifting, ale jest to dorazne, chwilowe, działanie. Zapach ma lekko perfumowany, niezbyt ładny, raczej z tych tanich, ale za to nieprzeszkadzający. Skład ma paskudny i zatrważająco długi. Generalnie nic ciekawego. Jestem w trakcie pierwszego opakowania i nie wiem czy go skończę...

Jestem w wieku 20+ i szukałam czegoś co naprawi trochę moją skórę. Mam parę zmarszczek (na czole i pod oczami) oraz brakuje mojej skórze nawilżenia i ujędrnienia. Skuszona pozytywnymi opiniami (tak jak w przypadku kremu pod oczy z tej samej serii) postanowiłam go zakupić. Niestety nie jest on dla mnie. Zalety: - dobrze nawilża - wydajny - dobry pod makijaż - szybko wysycha (ale zostawia lepką warstwę) Wady: - zapach (dla mnie za mocny) - skóra jest po nim bardzo tłusta i się świeci - nie wygładza - nie napina - lekko zapycha - nie ujędrnia Seria "Exclusive Snake" mnie zawiodła. Spodziewałam się czegoś lepszego, zwłaszcza, że widziałam tyle pozytywnych opinii.

Pierwszy słoiczek tego cuda dostałam na wiosnę 2019 roku. Krem tak mnie zachwycił, że potem, w lipcu, kupiłam kolejne opakowanie już za własne pieniądze. W drogerii Blue cena wynosiła bodajże 26 złotych. Nie mam 50 lat, ale jako dziewczę w wieku 40 plus sięgam już po kremy przeciwzmarszczkowe i ujędrniające, nawet jeśli adresowane są do ciut starszych kobietek niż ja. Opakowanie to elegancki masywny słoiczek, zapakowany w kartonik i zabezpieczony dodatkowo folią. Kremik ma śnieżnobiały kolor i przepiękny, delikatny, kobiecy, kwiatowy zapach. Jest leciutki- niczym smakowita śmietanka, a jednocześnie bogaty. Wchłania się błyskawicznie, nie zapycha skóry i nie obciąża jej. Błyskawicznie jest też zauważalny efekt nawilżenia. Skóra od razu staje się lepiej nawodniona, bardziej elastyczna, lepiej też trzymają się na niej baza pod makijaż, fluid i puder sypki. Przy systematycznym stosowaniu krem poprawia gęstość skóry, spłyca drobne zmarszczki, nadaje jej zdrowy wygląd. Dedykowany jest zarówno na dzień jak i na noc- przy stosowaniu dwa razy dziennie wystarcza na około miesiąc czasu. Zużyłam dwa opakowania i skuszę się na trzecie- widziałam, że bodajże Drogeria Natura ma aktualnie to cudo w fajnej, promocyjnej cenie. POlecam.

Ten krem odc razu mi się spodobał. Przede wszystkim za lekką konsystencję, dzięki której szybko się wchłania. Ponadto dobrze nawilża i napina skórę. Zauważyłam, że moja cera się wyrównał, a drobne zmarszczki zniknęły. U mnie wystarczył tydzień stosowania abym zobaczyła różnicę. W niskiej cenie dostajemy naprawdę skuteczny i dobry krem. Dodam jeszcze, że krem jest bardzo wydajny.

Stosunek jakości do ceny tego kremu jest powalający. krem nie tylko nawilża i daje komfort mojej suchej skórze ale rzeczywiście widać poprawę po jego zastosowaniu. Koleżanka zapytała niedawno czy robiłam sobie jakieś zabiegi medycyny estetycznej bo tak ładnie wyglądam. Lubię testować kremy , więc pewnie sięgnę po nowości ale do niego wrócę jeszcze nie raz.

Wypróbowałam działanie kosmetyku ponieważ zaskoczył mnie skład, który zawiera tak luksusowe składniki jak Jad żmij, peptyd Syn®-Ake i diamentowy pył. Moje pierwsze wrażenie było ogromnie pozytywnie, jest bardzo odżywczy, o eleganckim przyjemnym zapachu. Zauważyłam że po zastosowaniu kremu pierwsze efekty były widoczne od razu, cera błyskawicznie stała się pełna blasku, a drobne zmarszczki optycznie wygładzone. Za to po kilku dniach regularnego używania odniosłam wrażenie, że maja skóra odzyskuje sprężystość i staje się bardziej zwarta.

Krem dobrze się rozprowadza i szybko wchłania, ma delikatny zapach za co go bardzo cenię. Używam go od ponad miesiąca i widzę na prawdę poprawę. Skóra jest bardziej napięta i mniej wysuszona, drobne zmarszczki jakby zniknęły (są mniej widoczne cudów nie ma :-)...) ale ogólnie skóra na prawdę wygląda młodziej i jędrniej. Podpasował mi będę go używać a cena nie jest wygórowana.