Collistar Correttore Effetto Lifting Korektor liftingujący w tubce

Wraz z wiekiem, coraz trudniejszym staje się dobranie odpowiednich kosmetyków do twarzy - bynajmniej dla mnie. Korektor jest na pewno jednym z takich specyfików. Nie wystarczy odpowiedni odcień, czy stopień krycia. Ważnym jest, jak będzie "zachowywał" się na skórze w ciągu dnia, czy po kilku godzinach osadzi się w załamaniach skóry, zacznie się ścierać, itp. itd. Testowałam różne korektory, zarówno te tańsze, jak i nieco droższe, aż w końcu trafiłam na ten jedyny. Collistar cenię przede wszystkim za jego trwałość, a co za tym idzie - efektywność. Wygodny aplikator z gąbeczką pozwala nanieść odpowiednią ilość kremu pod oczy, by następnie wklepać go opuszkami palców. Konsystencja jest odpowiednia - ani za rzadka, ani za gęsta. Kosmetyk bardzo dobrze rozprowadza się po cerze, dokładnie maskując niedoskonałości, a przy tym nie osadza się w zmarszczkach. Produkt jest bardzo wydajny - wystarczy kilka "kropek" pod każdym okiem, poza tym nie wysycha i nie zmienia konsystencji. Producent obiecuje efekt liftingu i wygładzenia drobnych zmarszczek - ja u siebie takiej zmiany jeszcze nie zauważyłam, a używam go od ok. 3 miesięcy. Wybrałam odcień 01 , który bardzo dobrze współgra z moją średnią karnacją.