Max Factor Facefinity, All Day Flawless Concealer Korektor

Lubię ten korektor, nie jest bardzo kryjący, ale też nie obciąża mocno. Nie jest moim ulubionym korektorem, ale jest naprawdę w porządku i często go używam.

Korektora uzywam głównie do cieni pod oczami i ten sprawdza się bardzo dobrze. Nie podkreśla zbyt mocno zmarszczek, co niestety często przy mocno kryjących korektorach się zdarza. Tutaj z efektu zarówno krycia jestem zadowolona jednoczenie nie zbiera mi się w każdej zmarszczce(zarowno przy wplikacji jak i w ciagu dnia) Jest komfortowy w noszeniu, nie wysusza skóry 'od jakiegoś czasu mój faworyt pod oczy.

Korektor marki Max Factor kupiłam w jednej z drogerii internetowych. Zapłaciłam coś koło 20 złotych, a więc była to raczej normalna cena. Zwłaszcza, że produkt jest naprawdę wydajny, ja zużywałam go kilka miesięcy. Korektor zamknięty jest w klasycznym dla tego typu specyfików opakowaniu z zakrętką i z aplikatorem, którym można precyzyjnie nałożyć produkt punktowo. Mój odcień to 020 czyli środkowy z gamy. Po nałożeniu na buzię jest to kolor jasny, ale u mnie dość szybko zaczynał ciemnieć i wpadać w żółte tony. Mimo że mam naturalnie ciepłą karnację to jednak nie aż tak żółtą, bo korektor dość mocno się odznaczał na jej tle. Jednak po nałożeniu podkładu o dziwo ta żółć przestawała być jakoś szczególnie widoczna. Za to trzeba przyznać, że korektor ten dobrze kryje nawet większe przebarwienia np. po zmianach zapalnych ( ja nie żałowałam i nakładałam go grubszą warstwą). Jest też zastygający. Ja osobiście nie odważyłabym się go zastosować pod oczy, gdyż wydaje mi się do tego zadania zbyt ciężki. Dlatego do maskowania zmian pigmentacyjnych jak najbardziej jestem na tak, pod oko jednak radziłabym Wam, by poszukać czegoś lżejszego i bardziej rozświetlającego. Tutaj efekt jest mocno matowy. Co ważne, kosmetyk nie zaszkodził mojej skłonnej do podrażnień i zapychania cerze, a także jej nie wysuszył. Jest również trwały, u mnie wytrzymywał do demakijażu. Podsumowując: korektor ten jest całkiem intratną propozycją do stosowania na co dzień, gdyż sprawdza się dobrze. Warto na niego polować w drogeriach internetowych, gdzie pojawia się w korzystnych cenach. Nie jest to ideał, ale na pewno warty testów. Ode mnie otrzymuje 4*.

Korektor zamknięty w klasycznym opakowaniu z dość małym i twardym aplikatorem, ale mi osobiście to wcale nie przeszkadza. Produkt ma lekką formułę, dlatego tym bardziej jestem zaskoczona jego działaniem. Pomimo swojej lekkiej kremowej konsystencji naprawdę świetnie kryje. Poza tym nie wchodzi w załamania i nie wysusza. Wygląda świeżo na twarzy. Utrzymuje się długie godziny. Ponadto nie ciemnieje. Ta seria jest naprawdę udana.

Korektor kupiłam w cenie promocyjnej - zdecydowanie regularna cena jest dość wysoka. Korektor posiada wygodny aplikator, łatwo się nakłada i rozprowadza. Korektor dobrze kryje i ładnie współgra z podkładem (nie tylko marki Max factor) . Ładnie się trzyma w ciągu dnia , nie ściera, nie zmienia odcieniu. Nie wysusza skóry. Korektor nie wchodzi w załamania. Łatwo dobrać odcień do odpowiedniej karnacji. Produkt wydajny.

Zawsze mam problem z doborem kolorów podkładu i korektora bo mam bardzo jasną, często zaróżowioną karnację. Mimo że podkład od max factora jest moim ulubionym to w przypadku korektorów tych odcieni jest dużo mniej i pojawia się problem. Produkt od maxfactora nakładamy za pomocą aplikatora przymocowanego do nakrętki, sprawia to, że korektor jest bardzo wydajny, ale zdecydowanie potrzeba czegoś do rozprowadzenia go na twarzy. Ma on bardzo dobre krycie i zasłoni każdą krostkę jednak on sam będzie wtedy widoczny. I tu mam główny problem bo korektora lubię używać tylko na punktowe zmiany i nie używać już fluidu a tak tu się nie da. Dlatego korektor lekko wklepuje wokół zmian, wtedy zaczyna być niezauważalny jednak jego krycie się zmniejsza do 50-60%. Jeżeli chcę wtedy zatuszować ogólnie całą twarz podkładem wtedy korektor się rozmazuje. Jedyna opcja używania korektora to tylko już na warstwę podkładu Potwierdzę jedną z opinii, plastik z zakrętki potrafi się złamać wraz z czasem, u mnie mimo że nie spowodowało to wyschnięcia produktu to nie mam go teraz jak włożyć do kosmetyczki bez wybrudzenia wszystkiego korektorem

Jeśli chodzi o właściwości, to nie mam żadnych zastrzeżeń do tego korektora - bardzo dobrze mi się sprawdzał. Jest to korektor dość gęsty, ale dobrze się wklepuje i ładnie wygląda na skórze - bardzo delikatnie i naturalnie, bez obciążenia skóry. Aplikator jest wygodny. Nie powoduje podrażnień i szczypania oczu, nie wysusza też skóry, a mam baaardzo suchą i delikatną skórę. Dobrze współpracuje z innymi kosmetykami. Ma odpowiednie krycie - nie zbyt lekkie i nie zbyt mocne. Jednym minusem, który jednak dość znacznie utrudniał mi pracę z tym kosmetykiem, był kolor - najjaśniejszy, a mimo to zbyt ciemny dla mnie. Osoby o bardzo jasnej karnacji mogą być zawiedzione.

Pierwszy korektor którego używam który nie wchodzi w zmarszczki i nie jest suchy. Używam go od tygodnia ale wiem że wszystkie korektory używane przeze mnie z pobliskich drogeryjnych półek nie są mu równe. Nie wiem co jeszcze dodać do pierwszego zdania, chyba tylko to że czuje się z nim pod oczami jak po dobrym zabiegu lub maseczce. Mam bardzo fajny kolor, pierwszy który nie robi trupiej bieli pod oczami. Krycie ma naprawdę mocne ale nie sztuczne.

Bardzo lubię firmę Max Factor, jest to jedna z moich ulubionych drogeryjnych marek i większość produktów sprawdziła mi się świetnie. Korektor zamknięty jest w klasycznym opakowaniu z małym aplikatorem. Posiadam dwa odcienie - 010 i 020, oba są jasne i neutralne , 020 jest ciut ciemniejszy od 010. Myślę, że kolorystyka jest bardzo udana i sprawdzi się większości karnacji. Korektor ma bardzo lekką, raczej rzadszą formułę i jest ona bardzo przyjemna, kremowa. Używałam go zarówno pod oczy jak i na całą twarz i w obu przypadkach sprawdził się świetnie. Podoba mi się to jak pięknie wtapia się w skórę, wygląda bardzo naturalnie. Nie wygląda sucho, nie wchodzi w zmarszczki, nie roluję się. Myślę, że sprawdzi się świetnie Paniom w starszym wieku. Krycie ma małe do średniego, idealne na co dzień. Jest bardzo komfortowy w noszeniu i to jeden z nielicznych korektorów, których czasem w ogóle nie pudruję bo nie ma takiej potrzeby. Jest trwały i dobrze wygląda cały dzień. Jeśli lubicie lekkie formuły, naturalne, lekkie krycie to produkt godny uwagi. Plusem jest także wydajność.

Jest bardzo wydajny, jedno opakowanie wystarczyło mi na dosłownie kilka lat. Niestety dość szybko popsuła się zakrętka, przez co korektor się nie zakręca i wietrzeje. Nie wiem czy to z tego powodu, ale robi mi plamy, które ciężko się rozcierają. Ma bardzo mocne krycie więc dla osób z przebarwieniami skóry jest idealny.

Dostałam ten korektor w odcieniu nr 03, czyli najciemniejszym i mimo sporych obaw o kolor okazało się, że całkiem nieźle dogaduje się on z moim podkładem i nie przebija przez niego. Korektor to rzecz bez której nie wyobrażam sobie makijażu, bo mam też i sporo do ukrycia. Używam go zarówno do twarzy jak i pod oczy. Ten korektor jest naprawdę godny uwagi - nie wchodzi w zmarszczki, nie wysusza, wygładza skórę pod oczami i bardzo dobrze kryje cienie.  OPAKOWANIE Korektor ma typowe opakowanie - mała, zgrabna buteleczka z aplikatorem wykonana z przezroczystego plastiku, dzięki czemu d razu widać kolor kosmetyku. Ozdobą są tutaj złote, metaliczne wstawki z logo marki i czarne napisy. Całość jest prosta, ale zarazem subtelna i elegancka, po prostu jest pięknie! Aplikator w formie małej, miękkiej i delikatnej dla skóry,  lekko wydłużonej gąbeczki jest bardzo wygodny i pozwala na precyzyjną aplikację. Opakowanie jest malutkie, bardzo poręczne, bo wszędzie mogę zabrać je ze sobą. Jest solidnie wykonane i mimo noszenia w torebce napisy są całe, niestety opis na papierowej naklejce doklejonej na boku szybko znikł. KOREKTOR Korektor jest dosyć rzadki, ale konsystencja jest przyjemna i delikatna. Jest to produkt zastygający i po odpowiednim nałożeniu szybko zasycha, jednak nie na skorupę. Nie powoduje ściągnięcia, wysuszenia i spokojnie można nakładać go zarówno pod oczy jak i na poszczególne obszary twarzy. Zaciekawiła mnie formuła Flexihold, czyli dopasowanie do naszej skóry kosmetyku i jego obiecywana trwałość. Na początku byłam sceptyczna, jednak szybko się przekonałam, że coś w tym jest. Korektor nałożony pod oczy nie wchodzi w zmarszczki, nie roluje się i nie ściera mimo upływu czasu. idealnie kamufluje cienie pod oczami. Na skórze twarzy również pozostaje nienaruszony mimo uśmiechania się i noszenia amseczki, co w moim przypadku najbardziej oddziałuje na kosmetyki. Makijaż wykonuję rano ok. 6 a wracam do domu około 16-17, czasem później i cały czas jest on w dobrym stanie, więc formuła tego kosmetyku naprawdę zapewnia długotrwały efekt. Owszem, czasem potrzebuje drobnych poprawek, ale generalnie jestem zadowolona. Produkt nie obciąża cery i nie zapycha. Jest bardzo wydajny, jednak cena regularna może odstraszać. Myślę, że kupię ten produkt ponownie w jaśniejszym odcieniu, jednak tylko podczas dobrej promocji.  PLUSY + nie uwidacznia zmarszczek + delikatny dla skóry pod oczami + świetnie kryje niedoskonałości i cienie pod oczami + nie przesusza + ma lekką konsystencję + przyjemny aplikator + wydajny MINUSY mam trochę zbyt ciemny kolor (prezent) wysoka cena regularna

Korektor chyba z tego co pamiętam dostałam w prezencie. Już jakiś czas go mam i właśnie dostrzegłam w kosmetyczce, że już się skończył i wysechł, zatem pora na opinię. Dostępny jest napewno w Hebe, jego cena regularna to ok 50 zł natomiast często jest w promocji w cenie w granicach 30 zł. Opis producenta naprawdę zaskakuje, ale czy cena jest tego warta? Ja bym go raczej nie kupiła, choć nie twierdzę, że jest zły, ale znam lepsze lub nawet podobne korektory o wiele tańsze :) Korektor od Max Factor dostępny jest w 3 odcieniach mój to 010 SHADE i jest to odcień bardzo jaśniutki wpadający w porcelanę. Ja mam cerę bardzo jasną więc dla mnie jest on idealny. Opakowanie tradycyjne jak dla większości korektorów smukła buteleczka z czarną nakrętką a pod nią znajduje się aplikator, który nie jest duży, bardzo dobrze mi się go używało i ta forma w korektorach najbardziej mi odpowiada. Mam zastrzeżenie do zakrętki, nie wiem czy trafiła mi się felerna, ale złamała mi się i nie dało się zakręcić produktu.. co spowodowało szybsze wyschnięcie. (Dodam, że nie spadł mi..) Szata graficzna niczego sobie przeźroczysta buteleczka z napisami i złotym logo marki. Jego pojemność to 7,8ml. Korektor ma bardzo przyjemną, troszkę gęstą konsystencję, ale mi ona odpowiada z łatwością rozprowadza się na skórze, świetnie się go blenduje gąbeczką, dobrze współgra z innymi kosmetykami. Zapach... chyba bez :) Oczywiście stosowałam go na okolice oka i pod, lub na jakieś drobne niedoskonałości. Nie wysuszył mojej skóry, ani jej nie obciążył, nałożony pod niego krem spisał się równie dobrze, nie ważyło się nic ani nie rolowało. Jeżeli chodzi o krycie przy pierwszej warstwie słabo, u mnie 3 i był efekt taki jaki lubię - niestety mam przebarwienia i mam co nieco do ukrycia.. :) po zastygnięciu na skórze trzyma się dobrze cały dzień, aż do demakijażu, dobrze stapia się ze skórą, podkładem, wygładza, wyrównuje koloryt, nie wchodzi w zmarszczki i załamania, nie podkreśla także suchych skórek- wszystko jest ok :) nie podrażnił też mojej skóry ani nie podrażnił. Dostępny jest jeszcze odcień 020 pośredni i 030 ciemny. Gama kolorystyczna nie jest duża ale myślę, że w tych 3 kolorach jesteśmy wstanie wybrać coś dla siebie. Generalnie jestem nawet zadowolona z jego działania, ale jego cena do jakości według mnie nie jest adekwatna. Jak wspomniałam znam tańsze korektory o podobnym działaniu a nawet lepszym. Zużyłam go do końca i nie żałuje, ale miłości między nami nie będzie. Daję 4! :)

Przez x lat byłam wierna korektorów z Catrice, który krył moje spore sińce pod oczami ale dawały efekt maski. Postanowiłam wypróbować czegoś nowego i padło na Facefinity. Pierwsze użycie i szok: gdzie jest maska? ;-) Byłam nieco rozczarowana konsystencją korektora ale poziom krycia mnie pozytywnie zaskoczył. Korektor daje bardzo naturalny efekt, mam kolor najjaśniejszy, który niestety jest żółtawy…Przy tym kryje zaskakująco dobrze, przy umiejętnym użyciu można zrobić makijaż No makeup, uzyskując efekt wypoczętej buzi.

OPAKOWANIE Mała, zgrabna tubka, bardzo fajny i przyjemny aplikator, wygodnie nakłada się nim produkt. Po upadku na kafelki cała górna część- skuwka popękała mi na kawałki, przez co został mi tylko aplikator z kawałkiem czarnego plastiku. Produkt przez to stosowałam jedynie przez okres 2 tygodni, ponieważ cały korektor przez to wysechł, dla mnie to jest ogromny minus tego korektora KONSYSTENCJA I WYDAJNOŚĆ Bardzo przyjemna lekka konsystencja, dobrze rozprowadza się na skórze, fajnie się wtapia i ma przyjemną gamę kolorystyczną. W przypadku problemów z niedoskonałościami lepiej jest nałożyć kilka warstw, bo jest to typowo lekki korektor, przy nałożeniu 1 warstwy nie przykryje wam całego wyprysku. TRWAŁOŚĆ Przy nałożeniu na wypryski wytrzymywał nawet 8h, pod oczami wytrzymywał w dobrym stanie około 3 EFEKT Korektor bardzo fajnie współpracuje z podkładami oraz z czystą skórą, świetnie się wtapia, wygląda bardzo naturalnie, nie tworzy sztucznej zastygniętej warstwy a wtapia się jak druga skóra Pod oczy za bardzo się nie nadaje, zbiera się w załamaniach , potrzeba naprawdę dużych ilości aby przykryć cienie pod oczami

korektory to temat rzeka jak i sińce pod oczami i pierwsze tak zlokalizowane zmarszczki, zatem produkt musi spełniac kilka wymagań no i ten to jest sztrzał w 10 bowiem ma ładne kolory mozna wybrac zarówno chłodne żółte jak i cieplejsze, opakowanie zgrabne, aplikator miekki nie nabiera zbytnio dużej ilości produktu, łatwo sie rozprowdza nie wałkuje nie zastyga zbyt predko a co najwazniejsze dobrze zlewa sie z karnacja cieniami i nie pogłębia zmarszczek zatem nie ma co chciec więcej. wydajność przy takich płynnych korektorach z reguły jest spora więc tu tez nie ma odchyleń poza tym po kilku chwilach uzytkowania nie ma efektu wałkowania znikania ciemnienia i nie znika tez zauwazony, poza tym daje fajny efekt rozświetlenia dlatego z pewnościa bedzie to moj kosmetyk który na zawsze będzie gdzies blisko moich potrzeb

Idealny korektor! Idealne krycie niedoskonałości, natomiast pod oczami fajnie zakrywa cienie i nie obciąża okolic oczu. Wraz z podkładem Fecefinity komponuje się świetnie. Jak dla mnie rewelacja. Z pewnością zostanie ze mną na dłużej.

Korektor dostałam w prezencie i przyznam, że sama bym go nie kupiła z dwóch względów: cena i kolory. Boję się testować drogie kosmetyki, bo mam bardzo wrażliwą skórę i zazwyczaj testy kończą się na oddaniu kosmetyku przyjaciółce lub mamie... Tym bardziej bardzo cieszy mnie fakt, że mam przyjemność za darmo testować tak świetny korektor! Dostałam najjaśniejszy odcień, czyli nr 1. Korektor zamknięty jest w buteleczce z aplikatorem. Jest to według mnie najwygodniejsza forma aplikacji korektora, można idealnie dozować sobie ilość produktu. Kolor dla mnie, czyli bladziocha jest wyjątkowo trafiony. Nie lubię kolorystyki Max Factor, ponieważ nawet najjaśniejszy kolor jest zawsze dla mnie za ciemny, a tu taka niespodzianka. Samo działanie korektora jest dla mnie idealne. Bardzo ładnie kryje zasinienia, nie wchodzi w zmarszczki (nawet bez pudrowania problem nie nasila się), nie wysusza skóry pod oczami i nadaje się do zakrycia niedoskonałości, ale nie jest to produkt stricte do tego, uważam, że są lepsze korektory skierowane do tego problemu. Niemniej jednak pod oczy jest to korektor idealny. Daje efekt rozświetlenia, ładnie wtapia się w skórę. Nie zastyga, a jednak pięknie trzyma się na miejscu cały dzień. Naprawdę nie mogę powiedzieć o nim złego słowa. Nawet cena tak nie zraża, tym bardziej, że można kupić go w promocji. Pojemność to 7,8 ml, może nie jest ogromna, ale jest to bardzo wydajny korektor. Potrzeba go niewiele, aby zakrył to co powinien. Zdecydowanie polubiłam go i kupię kolejne opakowanie.

Korektor otrzymałam w bardzo ładnym odcieniu dopasowującym się do koloru mojej skóry. Korektor posiada bardzo ładne opakowanie, wygodny i miękki aplikator. Fajnie zakrywa sińce a mam je dość widoczne i nie wchodzi w zmarszczki co czasami potrafią zrobić inne korektory.Fajnie trzymają się na nim cienie. Jestem z niego bardzo zadowolona i na pewno nie jest to moje ostatnie opakowanie. Cena w drogeriach internetowych jest całkiem przyjemna i niestety mocno zawyżona w drogerii stacjonarnej.