Gillette Venus 3 Sensitive, Maszynka do golenia dla kobiet 

Jednym z najważniejszych elementów tej maszynki jest pasek nawilżający wzbogacony o aloes, który aktywuje się w kontakcie z wodą. Pasek ten nawilża skórę podczas golenia, co zmniejsza tarcie i sprawia, że golenie jest delikatniejsze. Dodatkowo, ruchoma główka maszynki dopasowuje się do kształtu ciała, ułatwiając golenie trudniej dostępnych miejsc, takich jak kostki czy kolana. Ergonomiczny uchwyt zapewnia pewny chwyt, nawet w wilgotnych warunkach, co zwiększa bezpieczeństwo i komfort użytkowania. Venus 3 Sensitive jest jednorazowa, co sprawia, że jest to higieniczna i wygodna opcja, idealna na podróże lub jako szybkie rozwiązanie w codziennym życiu. Choć jest to produkt jednorazowy, jakość golenia, jaką oferuje Gillette Venus 3 Sensitive, dorównuje maszynkom wielokrotnego użytku. Skóra po goleniu jest gładka i miękka, a ryzyko podrażnień jest minimalne.

Maszynki w większym opakowaniu, dzięki temu nie trzeba tak często kupować nowych. Ładne opakowanie. Maszynki spełniają swoją role W 100%. Kupuje je najszczęśliwiej w rossmanie na promocji. Ale widziałam tez ze Sa dostępne w wielu supermarketach.

Maszynki są szeroko dostępne, można je kupić w większości hipermarketów i drogerii. Często występują w promocjach, wtedy można znaleźć wielopak w korzystnej cenie. Są bardzo poręczne, dobrze trzymają się dłoni. Są wydajne, mimo że napisane jest, że to maszynki jednorazowe, to śmiało można je użyć kilka razy. Dobrze usuwają włoski, pozostawiając skórę jedwabiście gładką. Nie podrażniając skóry. Design opakowania jest prosty dla oka, raczej przeciętny. Produkt spełnia swoją funkcję, jest wydajny i skuteczny.

Maszynki są w większym opakowaniu. Charakteryzuje się bardzo ładnym wyglądem. Duży plus za dostępność - w sklepach, drogeriach czy hipermarketach można śmiało znaleźć. Maszynki bardzo dobrze usuwają niechciane włoski. Maszynę można śmiało użyć kilka razy. Maszynka nie zacina skóry. Jest zdecydowanie poręczna i posiada ruchomą główkę.

Z reguły kupuję męskie maszynki do golenie Mach 3 lub Fusion 5,które mam zawsze w łazience oraz dodatkowe ostrza wymienne w komodzie.Swego czasu intensywnie używałam depilatora,ale przeszedł do historii.Natomiast kiedy wybieram się na kilka dni urlopu lub weekend pakuję do kosmetyczki powyższą jednorazówkę.Maszynka jest delikatna dla wrażliwej skóry kobiet i nawet mocniejsze ciśnięcie po skórze nie wywołuje podrażnień ani zacięć.Szczególnie pachy goli delikatnie,bo nic nie piecze ani nie szczypie.Praktycznie od razu mogę zaaplikować antyperspirant.Staram się używać aloesowego żelu do golenia,ale wystarczy skoncentrowany żel pod prysznic o kremowej formule.Trudno jest mi obiektywnie ocenić wytrzymałość tych jednorazówek,ponieważ ja stosuję je okazjonalnie poza domem.Do tej pory zużyłam kilka sztuk.

Moje zdolności manualne, no nie oszukujmy się - nie należą do najlepszych i pech chciał, że odbiło się to także na depilacji. Każda maszynka po jaką sięgałam, robiła mi niemałe kuku, oczywiście z mojej winy, bo mam tendencję do zbyt mocnego dociskania do skóry. Czytałam trochę poleceń tych maszynek i sama postanowiłam się skusić - przyznam, że podchodziłam sceptycznie, ale od pierwszego użycia jestem bardzo zadowolona - ciało gładkie, bez zacięć i do tego bez żadnych podrażnień, jestem pod wielkim wrażeniem! Maszynka dobrze sunie po skórze, fajnie się dopasowuje i błyskawicznie goli. Będzie stałym bywalcem w mojej łazience.

Póki co są to najlepsze maszynki z jakich korzystałam. Miałam różne damskie, takie któe pięknie wyglądały miały różne kolory i wzorki, ale nie były tak dobre jak te. Te są bezpieczne - nigdy się nimi nie zacięłam, skuteczne, dobrze i szybko ucinają włoski, długo są ostre, dobrze i wygodnie leżą w ręce i na promocji można kupić 5/6 sztuk za kilkanaście złotych.

Do zakupu tychże maszynek skłonił mnie przede wszystkim fakt, iż maszynka zawiera pasek nawilżający SkinElixir oraz trzy ostrza, co zdecydowanie ułatwia golenie. Poza tym 6-pak był aktualnie na promocji, co dodatkowo przesądziło o moim wyborze. Maszynka ma ładny, turkusowy kolor przeplatany bielą, wygodnie trzyma się ją w dłoni, gdyż rączka ma dostosowany do ręki kształt. Co do samego procesu golenia, przy pierwszym użyciu maszynki było idealnie, golarka dobrze "sunęła" po napiankowanej skórze, szybko usuwając zbędne owłosienie. Nawet golenie pach czy wzgórka łonowego przebiegało bez zarzutu. Jednakże z kolejną sesją golenia (wiem, że to jednorazówki, ale mimo wszystko nie sądzę, by było wiele osób golących się nimi faktycznie jeden raz) było już gorzej - ostrza się stępiły. Nie ryzykowałabym użycia tej maszynki dłużej niż przez 3 sesje golenia. Poza tym nie mam się do czego przyczepić, maszynka jest trwała, ostrza nie rdzewieją po kontakcie z wodą, łatwo oczyścić ją z włosków. Polecam!

Jeżeli chodzi o golenie, to jestem wierna marce Gilette. Przez wiele lat używałam innego modelu, ale w związku z tym, że mam ogromny problem z podrażnieniami, to zachciało mi się przetestować coś innego. Maszynki kupiłam w którejś z popularnych drogerii w opakowaniu zwierającym 6 sztuk. Sama maszynka ma piękny design, co zresztą możecie zobaczyć na zdjęciu. Morski kolor połączony z bielą dobrze się prezentuje. Końcówka zabezpieczona jest plastikową nakładką. Całość wykonana starannie. Rączka świetnie leży w dłoni, jest antypoślizgowa, dzięki czemu można jej używać mając mokre dłonie. Część goląca posiada trzy ostrza, pasek nawilżający oraz jest ruchoma, co ułatwia dokładne golenie i zmniejsza ryzyko zacięć. Nie zapycha się włoskami, a jeśli już, to łatwo jest ją wyczyścić strumieniem wody. Maszynki używam go golenia pach, nóg oraz okolic bikini. Niestety moje włoski są ciemne, grube i twarde. Poza tym, jak już wspominałam, mam ogromną tendencję do podrażnień po goleniu. Owszem, ta maszynka nie wyeliminowała ich w 100%, jednak widzę, że jest lepsza od poprzednich, których używałam. Ostrza są bardzo ostre, dzięki czemu golenie przebiega szybko i sprawnie. Jest bardzo dokładna i ścina włoski naprawdę przy samiuśkiej skórze. Dotykając skóry czuję wyłącznie gładkość. Moje włoski odrastają bardzo szybko, ale efekt utrzymuje się długo, chyba dłużej, niż po goleniu innymi maszynkami. Wyróżnia się faktem, że starcza na wiele tygodni. Nie ma opcji, żebym wyrzuciła ją po jednym razie :) spokojnie daje radę na kilkanaście goleń, wciąż goląc szybko i bez zacięć, nie tępi się. Jedno opakowanie używałam przez kilkanaście miesięcy. Dodajmy do tego, że często można kupić je na promocji i mamy szalenie wydajny produkt.

Maszynki dobrze leżą w dłoni i nie wyślizgują się. Niestety robią na mnie wrażenie taki trochę mało ostrych i mało precyzyjnych. Same pachy są nieco problematyczne w goleniu, ponieważ jedno miejsce trzeba kilka razy przejechać. W połączeniu z bardzo dobrym produktem do golenia, całość jakoś sobie radzi. Nie są to najgorsze maszynki jakie miałam, ale do moich ulubionych też nie należą. Są takie przeciętne. Plus za to że nie podrażniają.

Od kilku lat to jest maszynka nr 1. Dokładnie usuwa włoski, skóra jest miękka, gładka i co najważniejsze bez podrażnień. Zawsze maszynki jednorazowe podrażniały moją skórę, miałam dużo czerwonych kropeczek a ta jest idealna. Nie dość że świetnie depiluje, to jeszcze nie powoduje zacięć i podrażnień

Maszynki do golenia są fajne, wydajne. Nie są jednorazowe. Dodatkowo ruchoma końcówka pozwala na dokładne golenie. Maszynka jest ostra, nie tępi się od razu

Do tej pory nie korzystałam z wersji "Sensitive", skusiła mnie promocyjna cena w Rossmannie. Maszynki z antypoślizgowymi rączkami są bardzo poręczne, wygodnie się z nich korzysta w wannie i pod prysznicem. Ruchoma główka zapewnia możliwość dotarcia do prawie wszystkich rejonów ciała. Maszynka bardzo skutecznie goli - nie trzeba poprawiać i "przejeżdżać" po tym samym obszarze kilka razy. Ostrza bardzo wolno się stępiają, już teraz widzę, że jedno opakowanie wystarczy mi na bardzo długo. Najbardziej zaskakująca kwestia - zupełny brak podrażnień i zacięć! Do tej pory dość często zdarzało się, że bezpośrednio po goleniu miałam małe ranki lub krostki na skórze. Odkąd używam tych maszynek nic takiego mi się nie zdarzyło! Jestem zachwycona, że mam gładkie ciało bez żadnych podrażnień. Śmiało mogę polecić każdemu, kto zmaga się z podobnymi problemami, ten efekt jest wart swojej ceny!

kto używa maszynek jednorazowych tylko raz ? te nadają sie do ponownego użycia i sprawiają sie świetnie . Przed kolejnym uzyciem maszynke dezynfekuje a po opłukuje i pozostawiam w suchym miejscu by ostrza nie zardzewiały ale w przypadku tych maszynek proces ten nie przebiega zbyt szybko , Pasek nawilżający sprawia że nie potrzebujemy specjalnych żeli ani pianek aby nie nabawić się podrażneiin . ja zwykle uzywam odrobiny płynu do higieny intymnej .

Maszynki kupiłam w promocji za kilkanaście złotych w markecie. Choć od kilku miesięcy używam depilacji laserowej IPL Philips Lumea, to raz na dwa tygodnie muszę zgolić przerzedzone włoski, bo nie ukończyłam jeszcze wszystkich zabiegów. W opakowaniu kupiłam różnokolorowych 6 maszynek, dwie akurat były w gratisie. Nie spodziewałam się po nich rewelacji, bo od razu widać, że są tanie, lekki, plastikowe. To, co mi się w nich podoba, to oczywiście gumowa rączka, która stabilnie leży w dłoni. Maszynka ma nieruchomą, kanciastą, prostokątną główkę, 3 ostrza i dwa paski nawilżające. Użyłam ją i muszę stwierdzić, że jest dobra, ale nie do wszystkich partii ciała. Świetnie sprawdza się na nogach, rękach i pachach. W okolice bikini jest zbyt kanciasta, zbyt ostro wykończona główka jest niewygodna i może rysować. Na innych partiach spełniła swoje zadanie, ogoliła dokładnie, bez podrażnień i bez zacięć. Chętnie zużyję jeszcze parę sztuk, aż do momentu, gdy porost moich włosków się zatrzyma.

Jedne z lepszych damskich maszynek do golenia. Nie są jednorazowe i to w nich lubię najbardziej. Dodatkowo ruchoma końcówka pozwala na dokładne golenie. Maszynka jest ostra, ale jednocześnie tak wyprofilowana, żeby nie zrobić sobie krzywdy. Ostrza nie zapychają się podczas golenia, maszynkę łatwo wyczyścić po użyciu. Nawilżający pasek u góry maszynki jest absolutnym hitem!

Maszynki te kupiłam na promocji w Rossmannie za około 19 złotych (6 sztuk). Były one w wersji normalnej i tańszej oraz tej, którą posiadam ja, czyli droższej, ''sensitive''. Jako, że moja skóra na ciele jest wrażliwa, to stwierdziłam, że ta wersja będzie dla mnie najlepsza. Maszynki do golenia tego typu są nazywane ''jednorazowymi'', choć w rzeczywistości nie są, a szczególnie te marki Gillette. Nie wiem jak oni to robią, że ich ostrza potrafią wytrzymać kilka do nawet kilkunastu użyć. Może nie powinnam pytać, tylko się z tego powodu cieszyć :D. No więc tak jak napisałam - jedną maszynkę możemy używać nawet przez miesiąc golenia, a wyrzucenie jej po jednym razie to zwykłe marnotrawstwo. Wystarczy po każdym goleniu dobrze ją oczyścić i nadal idealnie nadaje się do użytku. Golę nimi głównie swoje delikatne, jasne włoski na nogach oraz grubsze i ciemniejsze włoski pod pachami. ''Chwytają się'' każdego włoska i nie mają problemu z ich usunięciem, a w trakcie golenia nie zapychają się. Mimo tych trzech naprawdę ostrych ostrzy, nie zacinają skóry i nie podrażniają jej. Powodem tego może być niebieski pasek nawilżający, który rzeczywiście działa. Ostrza są zamieszczone w plastikowej, ruchomej główce, która oprócz nawilżającego paska do góry, posiada także białe, gumowe paseczki na dole. Nie jestem pewna do czego są przeznaczone, ale podczas golenia wydają z siebie skrzypiący dźwięk. Może się wtedy wydawać, że podrażniają skórę, ale tak nie jest, więc nie mam pojęcia co o tym myśleć. Natomiast zarówno kształt uchwytu maszynki, jak i cała jej reszta, to coś idealnego. Jest zagięta i zaoblona w odpowiednich miejscach, dlatego komfort podczas golenia jest wysoki. Uchwyt pokryty jest gumową, niebieską warstwą, z dodatkowymi antypoślizgami, dzięki czemu maszynka nie wypada nam z dłoni, nawet jak mamy mokre albo śliskie ręce od jakiegoś produktu. Całość w ręce jest naprawdę solidna, a przyglądając się z bliska można zauważyć, że jest dokładnie wykonana. Jednak znalazłam małe ''ale'' - czy te maszynki przeznaczone do skóry wrażliwej czymś się różnią od tych normalnych? Moim zdaniem nie ma dużej różnicy, a jest to dobry chwyt producentów. Opakowanie, w którym znajdowały się maszynki jest z przodu plastikowe i przeźroczyste, a z tyłu kartonowe. Te, których jeszcze nie użyłam trzymam w opakowaniu i leżą na półce, a na użyte mam specjalne miejsce w kubeczku.

Kolejny produkt na moim profilu, który nie ma dla mnie minusów.⠀ Moja skóra jest dość delikatna i łatwo ją podrażnić. Przez ostatni czas kupowałam maszynki z jak najmniejszą ilością ostrzy aby uniknąć podrażnień, kombinowałam z mocą nacisku na maszynkę, żeby nie charować skóry. Myślałam, że nigdy nie wygram z podrażnieniami po goleniu.⠀ ⠀ Ale jakiś czas temu przeglądając stronę @rossmannpl natrafiłam na promocję tych maszynek. Już na pierwszy rzut oka wydawały się być wygodne w użyciu, więc postanowiłam je kupić ⠀ ⠀ Używając tego produktu nie spodziewałam się cudu, raczej oczekiwałam podrażnienia Ale zdziwiłam się gdy kładąc się do łóżka i dotykając nogą nogi poczułam nieskazitelną gładkość Efekt ogolonych nóg utrzymywał się dwa dni dłużej, niż po użyciu innych żyletek które miałam, więc dla mnie jest to wielkim plusem. Mało tego podrażnienia nie wystąpiły w tak dużym stopniu jak zazwyczaj. Owszem zaswędziała mnie łydka dwa razy w ciągu całego drugiego dnia po depilacji, ale porównując to do wieczorów spędzonych na drapaniu łydek to, to jest NIC ⠀ Napewno, jeśli skończy mi się to opakowanie, kupię następne bo pierwszy raz zdarzyło mi się cieszyć z ogolonych nóg nie myśląc o tym, że kolejnego wieczora będą one czerwone