Essie Speed Setter Top Coat Szybkoschnący utwardzacz lakieru do paznokci

Nie wyobrażam sobie malowania paznokci bez pomocy wysuszacza. Inaczej lakier zawsze schnie u mnie godzinami (nie przesadzam, czasem po dwóch godzinach suszenia idę spać i mam pościel odbitą na lakierze). Essie speed setter jest bardzo podobny do ich innego produktu - good to go. Wydaje mi się bardziej płynny, ale mój good to go ma ponad 3 lata i na pewno zgęstniał przez ten czas, wyjściowo chyba mają podobną konsystencję. Oczywiście nie zapewnia wyschnięcia lakieru w 60 sekund, chyba producent chciał powiedzieć, że nałożony sam na paznokcie tak szybko schnie. Ja nakładam 2 warstwy lakieru, czekam aż każda wyschnie. Essie nakładam po ok 15 minutach od 2 warstwy. Potrzebuje ok pół godziny, żeby zaschnąć dobrze. Lakier przestaje się kleić dużo wcześniej, ale cały czas można go jeszcze uszkodzić. Na pewno przyspiesza wysychanie, choć nie jest to ekspres. Najlepszy dowód, że udało mi się nim wysuszyć dość stary i gęsty lakier. Kiedyś też uszkodziłam jeden paznokieć i malowałam go drugi raz, już bez Essie - oczywiście po 2 godzinach pościel odbita. Nie przedłuża trwałości jakoś znacząco, najwyżej o 1 dzień. Pędzelek szeroki, wygodny. Nie jest to ideał, ale wiem, że to chyba maksimum, jakie mogą dać nam takie kosmetyki. Na tle wielu innych, których używałam wypada dobrze. Porównywalny, jak już pisałam, z drugim Essie, jak też z Sally Hansen czy Seche Vite. Uwaga - nie kurczy lakieru pod spodem, ale może trochę rozmazywać niedoschnięty, więc nakładamy szybko, bez smarowania pędzelkiem po kilka razy w tym samym miejscu. Nieznacznie się też zabarwia od używanych lakierów, choć nie jest to potem widoczne na jasnych kolorach.