Femina Wkładki higieniczne `Normal Multiform` 

Wkładek używam w czasie około okresowym i dla dodatkowej ochrony podczas okresu, te kupiłam w Biedronce przy okazji zakupów, były akurat mi potrzebne. Pierwsze wrażenie bardzo dobre. Ładne, tekturowe opakowanie, niewielkie. W środku 50 wkładek - cienkich, dyskretnych... Klej znajduje się na całej długości i szerokość wkładki. Trzyma bardzo dobrze - wkładka nie przesuwa się. Wkładka jest cieniutka - ma 1 mm grubości - jest niewyczuwalna, jej powłoka jest delikatna i przyjemna. Jej kształt pozwala na użycie jej z każdym rodzajem bielizny. Tu dochodzimy jednak do sprawy najważniejszej - czy spełnia swoje podstawowe zadanie? Odpowiedź jest niestety przecząca. Opakowanie określa chłonność na 1/3. Dałbym raczej 0/3 - wkładka zupełnie nie jest chłonna i nie chroni bielizny - niby jest, a jakoby jej nie było. Jeśli będziecie w potrzebie zdecydowanie odradzam użycie tej wkładki - nawet w przypadku plamienia przed okresem - lepiej sprawdzi się już w awaryjnej sytuacji zwinięty papier toaletowy.

Wkładki są bardzo cienkie, dyskretne, całkiem dobrze trzymają się bielizny. Jednak w porównaniu do innych wkładek jakich używałam uważam że bardzo słabo chłoną. Oprócz tego wkładki mają dobra cenę, wygodne opakowanie. Jednak uważam że nie nadają się nawet na codzień i więcej z nich nie skorzystam.

Zakupiłam je parę razy - chyba dlatego, że o tym zapomniałam, że już je miałam w swojej kosmetyczne. Za każdym razem te same odczucia. Wkładki niby dyskretne, delikatne. Natomiast nie trzymają się za bardzo swojego miejsca. A co najważniejsze nie widać, aby chłonęły. Nadają się chyba jedynie jak chcemy np. przymierzyć strój kąpielowy i zachować większą higieniczność. Jak ta foliowa wkładka niekoniecznie nas uspokaja. To chyba jedyne zastosowanie, które przychodzi mi do głowy. Ogólnie noszę wkładki w ostatnie dni okresu. Normalnie nie czuję się komfortowo, trzeba je ze sobą nosić, często zmieniać. Wolę używać chusteczek nawilżających niż wkładek ogólnie. Tego typu cieniusie wkładki są dla mnie produktem zbędnym. Myślę, że teraz już zapamiętam i więcej ich nie kupię ;D

Kiepskie. Z początku myślałam, że będą fajne, ale jednak nie. Są za cienkie i bardzo słabo chłoną. Potrafią wręcz przeciekać. Nie utrzymują długo świeżości. Mają bardzo dobry klej, super przyczepność, rzeczywiście mocno trzymają się bielizny. Ale to ich jedyna zaleta. Nie rozwarstwiają się. Na pewno ich więcej nie kupię. Są bardzo wydajne.

Jakiś czas temu często używałam wkładek femina jak jeszcze były w różowym kartoniku bo świetnie sprawdzały się w końcówce okresu. Te natomiast w tej roli zupełnie się nie sprawdzają, w ogóle w niczym się nie sprawdzają. Owszem są ultra cieniutkie, mięciutkie i dopasowują się do kształtu ciała, podczas noszenia są niewyczuwalne, są oddychające ale do tego stopnia oddychające, że nie chłoną nic. To tak jakby ich w ogóle nie było ????

Wkładki higieniczne są cieniutkie. Dopasowują się do kształtu. W ciągu dnia nie przemieszczają się. Nie podrażniają skóry. Jednak jak dla mnie nie są tak chłonne jakby oczekiwała. Kupując nie zwróciłam uwagi, że mają jedną kropelkę. Wkładki będą idealne dla osób, którym wystarczy minimalna wchlanialność. Będą zadowolone z kształtu, powłoczki i komfortu noszenia. Zalety: Kształt Cienkie Nie podrażniają Można zapomnieć o noszeniu produktu

Wkładki Femina Normal Multiform są miękkie, miłe w dotyku i nie podrażniają. Niestety tutaj ich plusy się kończą, bo po prostu nie spełniają one swojej podstawowej roli. Są bardzo cienkie przez co praktycznie nic nie chłoną. Ja na pewno nie kupię ich ponownie.

Różne wkładki już testowałam, dużo też tej marki ale te akurat słabo mi przypadły do gustu. Wkładki są zapakowane w małe opakowanie ale jest ich sporo w opakowaniu bo aż 50. Chyba dlatego tyle się zmieściło bo są bardzo cienkie. Mają dobry kształt i wygląd. Dobrze dopasowują się do bielizny i ciała. Bardzo delikatne dla ciała. Ale jak dla mnie za mało chłonne. Może żeby je wymieniać co pół godziny to spoko a tak to rozwastwiaja się i strasznie gniotą. Miałam wrażenie że wszystko przepuszczają na bieliznę. Raczej więcej ich nie kupię, dla mnie za cienkie.

Od kilku miesięcy używam tych wkładek i myślę, że mogę ocenić je pozytywnie. Wkładki są przystępne cenowo, w opakowaniu jest ich całkiem sporo więc jest wydajne. Klej na wkładkach jest bardzo dobry, odpowiednio przykleja się do bielizny, nie pozostając na niej po oderwaniu. Duży plus za bardzo wygodny kształt wkładek, odpowiednio dopasowują się do bielizny. Są dosyć cienkie przez co po chwili noszenia praktycznie niewyczuwalne. W porównaniu do innych wkładek z droższych firm mogłabym powiedzieć, że są odrobinę twardsze ale nie jest to na tyle duża różnica aby mogło to mieć negatywny wpływ na ich użytkowanie.

Zacznę od tego, że wkładek używam praktycznie codziennie, a w dni płodne jest to mój "must have". Niestety, ale te spisują się tragicznie. Po prostu przeciekają i to baaardzo. Nie ważne jak mało płynu się na nich znajdzie, zawsze po ich odklejeniu mam mokrą plamę na bieliźnie. Wiem, że jest to wersja z pierwszym stopniem chłonności, ale litości.. To do czego one w takim razie służą? :/ Są to wkładki, mają wchłaniać wydzielinę i chronić naszą bieliznę - to ich podstawowa funkcja a one jej nie spełniają, niestety. Mimo to wymienię parę plusów, które jednak posiadają. Są naprawdę mega dopasowane, posiadają mocny klej dzięki czemu kompletnie się nie przesuwają ani o milimetr. Pomimo mocnego kleju nie zauważyłam, aby zostawały jakieś jego resztki, za co mega duży plus. No i są naprawdę delikatne i kompletnie niewyczuwalne, nie podwijają się, nie marszczą - w tym są świetne. Produkt dla osób o bardzo małych wymaganiach. Są dobre, jednak ja osobiście potrzebuję dużo większej chłonności.

Zdecydowałam się na zakup tych wkładek ze względu na ich niską cenę oraz to, że byłam zadowolona z tamponów czy podpasek tej firmy. Niestety co do wkładek Multiform mam mieszane uczucia. Zaczynając od plusów - są bardzo cieniutkie, nie odznaczają się pod bielizną. Pasują do wielu rodzajów majtek. Są delikatne, nie podrażniają skóry i nie są wyczuwalne. Są bezzapachowe. Jeśli chodzi o minusy - mam wrażenie, że nie są zbyt - „oddychające” - jak to zapewnia producent. Innym istotnym minusem jest to, że nie nadają się jako dodatkowe zabezpieczenie podczas okresu lub po prostu podczas dni, kiedy spodziewamy się tej miesiączki. Wkładki przeciekają przy większej ilości „płynu”. Podsumowując - w normalne dni mogą sprawdzić się w porządku (ale nie rewelacyjnie). Podczas miesiączki, nawet jako dodatkowe zabezpieczenie z tamponem, nie polecam.

Jeśli chodzi o wkładki rodzaju "multiform" to ja uważam, że są lepsze i bardziej chłonne od tych. Wypróbowałam, bo kosztowały jakieś 5zł za 50szt, co jest bardzo ekonomiczne. Same wkładki są cienkie, nie wyczuwam ich na skórze. Jednak jeśli chodzi o spełnianie swojego zadania, to bałabym się ich użyć jako ochrona z tamponami czy oczekując na kobiece dni, bo nie poradziłyby sobie z wchłonięciem. W czasie plamienia, kiedy oczekuję na okres (a to plamienie nie jest obfite lecz lekkie) to wszystko i tak przecieka! Wchłaniają tyle co papier toaletowy, czyli nic. Bardzo bałabym się ich używać na jakieś wyjście czy nawet jeśli macie infekcję objawiającą się upławami, bo z nich po prostu przecieka. Pierwszy raz spotkałam się z czymś takim. Miałam wiele tanich i mało znanych marek jeśli chodzi o wkładki, ale te nie są warte ani złotówki, bo chronią tyle, co nie miałabym ich wcale.

Z braku tych, których zazwyczaj używam postanowiłam wypróbować wkładki Femina. Generalnie muszę przyznać, że był to całkiem dobry wybór. Wkładki nie są pakowane w osobne saszetki, co ma swoje minusy (nie wrzuci się ich do torebki), ale z kolei jest bardziej eko. Są to wkładki typu multiform, więc bez problemu dopasowują się do różnego rodzaju bielizny. Są cieniutkie, dzięki czemu kompletnie niewyczuwalne. Bardzo dobra opcja na co dzień, by poczuć się bardziej świeżo. Mimo grubości 1mm są całkiem chłonne. Pokryte są miłą w dotyku warstwą. Klej bardzo dobrze trzyma, ale nie zostawia śladów na bieliźnie. Wkładki można kupić w niskiej cenie w marketach Biedronka. W zasadzie jedyny mankament jaki zauważyłam, to brak zapachu, gdyż wolę wersje delikatnie perfumowane.

Wkładki sprzedawane są w niebieskim kartoniku, które bardzo łatwo i szybko się otwiera dzięki wykonanym w ścianie czołowej perforacjom. Kartonik można przechowywać zarówno w pozycji pionowej, jak i poziomej, przy czym ta druga umożliwia bardziej komfortową obsługę. W jednym kartoniku znajdziemy 30 wkładek. Wkładki spełniają swoją rolę w 100%, tzn.: skutecznie pochłaniają wilgoć i zapach. W porównaniu z klasycznymi wkładkami są mniej wydajne - trzeba je częściej wymieniać. Poza tym nie marszczą się podczas noszenia oraz nie rozwarstwiają się. Klej został tak dobrany, że z jednej strony zapewnia stabilne przymocowanie wkładki do bielizny, z drugiej natomiast umożliwia jej łatwe oderwanie. Podczas usuwania na bieliźnie nie zostają żadne fragmenty tworzywa, co czasami obserwuję przy niektórych podpaskach. Produkt bezzapachowy. Idealnie pasuje do bielizny typu stringi. Wkładki sprzedawane są w markecie Biedronka. Uważam, że cena regularna jest stosunkowo niska w porównaniu do ich wysokiej jakości. Dodatkowo często występują na promocji, dlatego warto przeglądać gazetki promocyjne.

Wkładki są grube, nie oddychają bo chyba maja jakaś warstwę folii w sobie. Nadają się na końcówkę miesiączki jednak do codziennego użycia moim zdaniem absolutnie nie. Plus za cenę i dostępność.

Kupiłam te wkładki higieniczne w Biedronce. Marka Femina wyłącznie jest dostępna w supermarkecie z owadem. Miałam okazję używać kilku innych rodzajów wkładek tej marki, więc skusiłam się na przetestowanie również tych. Najważniejsze w tego typu produktach jest dla mnie to, aby były wygodne i delikatne dla skóry oraz niewyczuwalne. Ponadto liczy się dla mnie trwałość. Z wszystkich tych zadań wkładki Femina wywiązały się świetnie. Klej jest nieco zbyt słaby, wkładki często nie trzymają się bielizny i to jest ich główny mankament. Na szczęście odpowiednio dopasowują do okolic intymnych i są w zupełności niewyczuwalne. Produkt nie jest perfumowany, w związku z czym nie podrażnia skóry. Moim zdaniem na grubość są nieco zbyt cienkie, mimo iż wolę właśnie takie wkładki niż te grubsze. Jednakże ochrona jest na dobrym poziomie, więc ogólnie nie ma się do czego przyczepić. Podsumowując uważam, że to dobry produkt w korzystnej cenie, który naprawdę warto przetestować. Poza kilkoma mankamentami sprawdzi się dobrze u każdej kobiety. Pewnie i ja jeszcze skuszę się na zakup, gdy w Biedronce nie będzie ciekawszych produktów na półce.

Wkładki stosuję na co dzień, dlatego zawsze w łazience mam spory zapas tego typu produktów. Te kupiłam zupełnie przypadkowo w pobliskim supermarkecie za 2,99. Opakowanie to błękitne ,przyjemne dla oka tekturowe pudełko, które zawiera 50 sztuk niezwykle cienkich i delikatnych wkładek. W trakcie używania wkładka idealnie dopasowuje się do bielizny, nie roluje się i nie zmienia swojego położenia . Nadaje się na co dzień, jak również można jej używać w czasie mniej obfitej miesiączki, bez jakichkolwiek obaw, że przecieknie. Ta delikatna i krucha wkładka idealnie chłonie wszystko co spotyka na swojej drodze, zapewniając 100 % swobody w poruszaniu i komfort noszenia. Mam bardzo delikatną skórę, a wkładka nigdy nie spowodowała podrażnienia, polecam.

Zastanawiam się po co w ogóle marnować papier i plastik na ten produkt skoro one są tak cienkie, że grubość moich majtek jest bardziej chłonna niż ta wkładka. Zwykła wydzielina moczy przy tych wkładkach bielizne. Nie ma szans żeby użyć tych wkładek na końcówkę miesiączki. Poza jakością wkładek opakowanie jest bardzo estetyczne i solidne. Wkładki równo są ułożone w niebieskim kartoniku, które trzyma przez cały czas użytkowania wkładek. Nie kupię ich ponownie, w ogóle nie spełniają moich oczekiwań więc nie widzę sensu ich stosowania.