Nie jest wart swojej ceny, niestety.
Kremu używałam wraz z serum do twarzy oraz kremem rozświetlającym pod oczy z tej samej serii, w ramach kuracji anti age, które robię sobie co jakiś czas.
W tym roku towarzyszy mi seria Super Aqua Guerlain, ale w ubiegłym roku o tej samej porze używałam Genifique i bardzo dobrze zapamiętałam ten krem - i niestety nie wynika to z tego, że był genialny, wręcz przeciwnie...
Zacznę jednak od początku.
Krem zamknięty jest w charakterystycznym dla serii opakowaniu-elegancki słoiczek, solidny i bardzo luksusowy - efektownie prezentował się w łazience.
Konsystencja była niesamowita - jedwabista, rozprowadzała się doskonale, od razu się wchłaniając - podejrzewam, że stoją za tym jakieś silikony, ale mogę się mylić. Zapach jest piękny, kobiecy i dość intensywny - mnie umilał stosowanie, lubię, gdy pielęgnacja pachnie ;).
Niestety, jeśli chodzi o działanie i efekty, to jest mniej różowo. Krem Genifique z założenia jest nawilżająco-przeciwzmarszczkowy - a wg mnie nie jest ani taki, ani taki. Co z tego, że zaraz po nałożeniu mamy efekt idealnej cery, gładkiej niczym u lalki, porów nie widać, cera wydaje się być ujednolicona, skoro krem tak naprawdę i na dłuższą metę nic nie robi?
Coś tam nawilża, zgadza się, ale nie daje mi długotrwałego poczucia komfortu. Podczas wieczornego demakijażu skóra nie była nawilżona i zregenerowana, za to wyglądała na zmęczoną i domagała się silnej regeneracji. Ba! Nawet stosowany na noc, w większej ilości, niewiele zdziałał - jest to zwykły, przeciętny krem za nieprzeciętną cenę.
Nie uczulił, nie podrażnił, nie zapychał - świetnie, ale i nie zregenerował, nie odmłodził, nie nawilżył. Zużyłam bez większych emocji, tak jak i pozostałe produkty z serii, za wyjątkiem serum do twarzy i na nie na pewno się skuszę, ale zarówno krem pod oczy, jak i ten, recenzowany krem więcej w mojej łazience nie zagoszczą.
Jak wspomniałam, cena jest luksusowa - zawyżona, krem jest dość wydajny, pewnie ze względu na konsystencję - miałam go 2 miesiące, ale nadal nie zmienia to faktu, że nie działa on tak, jak powinien.
Nie polecam, wolę moje tegoroczne odkrycie, Super Aqua, tam widać mega działanie i regenerację.
- Wydajność
- Zgodność z opisem producenta
- Zapach
- Stosunek jakości do ceny
- Opakowanie