Hulu Hulu x Daniel Sobieśniewski, Pędzel do konturowania DS3 

Zestaw 17 pędzli Hulu DS dostałam w prezencie. Jednym z nich jest pędzel do konturowania twarzy DS3. Z jego pomocą rozpoczęłam więc swoją przygodę z konturowaniem. Nie na wielką skalę, bo wciąż jestem w tym temacie jeszcze w podstawówce, ale radzę sobie już coraz lepiej. Używam go jednak nie tylko do typowego modelowania i konturowania. Jak się sprawdza? Design pędzla Pędzel DS 3 należy do kolekcji Premium, którą pomógł stworzyć znany wizażysta Daniel Sobieśniewski. Produkt został wykonany bardzo starannie z dbałością o szczegóły. Jak pozostałe pędzle z tej kolekcji ma bardzo elegancki wygląd. Jego trzonek wykonano z naturalnego drewna. Uroku dodaje mu skuwka w kolorze złotym i kolor trzonka – głęboki granat, wpadający w odcień śliwkowy. Na trzonku widnieją złote napisy: Logo marki oraz oznaczenie literowe i cyfrowe pędzla. Do jego stworzenia użyto naturalnego włosia kozy o długości 3,3 cm. Pędzel jest też zaopatrzony w siatkową osłonkę koloru czarnego, dzięki której nie odkształca się, gdy nie jest używany i czeka na swoją kolej w kosmetyczce. Jego włosie ma kolor wełny, jest lekko lśniące i bardzo miękkie. Pędzel ma kształt jajeczkowaty i lekko ścięty czubek. Jest bardzo poręczny oraz wygodny w użyciu. Wrażenia z użytkowania i efekty stosowania Pędzel DS. 3 jest wieloczynnościowy. Używam go m.in. do konturowania twarzy. W takim zakresie, że nadaję przy jego pomocy mojej twarzy odpowiedniego owalu, w miejscach gdzie skóra jest już mniej sprężysta, a więc na linii żuchwy. Pędzel dzięki temu, że jest mięciutki doskonale spełnia swoją rolę. Nie pozostawia smug i jest przyjazny dla skóry. Znacznie częściej niż do typowego konturowania używam go jednak do nakładania rozświetlacza oraz do aplikacji różu na kości policzkowe. Pędzel dzięki odpowiedniemu rozmiarowi włosia i główki nie robi w tym miejscu plam. Przy jego pomocy nakładam tyle różu, ile powinnam, nie martwiąc się, że będę wyglądała jak cyrkowy klown. Pędzel DS3 sprawdza się także do aplikacji pudru na strefę „T”. Jest bowiem tak wyprofilowany, że do pudrowania tych miejsc całkowicie wystarczy. Robi to precyzyjnie, bez pozostawiania nadmiaru pudru na twarzy. Bezproblemowa jest także pielęgnacja pędzla. Wystarczy go umyć w ciepłej, ale nie gorącej wodzie. Myję go przy użyciu naturalnego płynu do higieny intymnej lub w kąpieli z rozpuszczonym szarym mydłem. Po umyciu osuszam pędzel papierowym ręcznikiem i czekam aż wyschnie. Gdy jest suchy nakładam osłonkę. I gotowe! Podsumowanie Pędzel marki Hulu DS3 to rzeczywiście produkt klasy premium. Pięknie się prezentuje i cieszy oczy swoim wyglądem. Jest wieloczynnościowy. Nadaje się do aplikacji pudru, różu i rozświetlacza. Produkt jest wygodny w użyciu, poręczny i bardzo mięciutki, co zwiększa komfort jego użytkowania. Jest też prosty w pielęgnacji. Po umyciu, odpowiednio przechowywany nie odkształca się i nie gubi włosia. Ci, którzy nie mieli go okazji używać mogą uznać, że jego cena – około 70 złotych – jest zbyt wygórowana. Ale polecam go wypróbować. Wtedy te wątpliwości, jak sądzę, znikną.