Saffee Advanced Radiance Booster Serum przeciw starzeniu się skóry

Polecam,idealna aksamitna konsystencja,lekka,nie obciąża skóry, po 3tygodniach stosowania zmniejszają się widocznie przebarwienia. Jedyny minus to wysoka cena.

Często zmieniam serum do twarzy, bo nie znalazłam do tej pory takiego, żebym rzeczywiście widziała jego cudowne właściwości, ten jest z tych które należy spróbować, chociażby dla tego że nie należy do najtańszych. Mam dojrzała skórę po za tym nie stosowałam go z kremami, stwierdziłam, że to zbyt duży koszt być może powinnam. Większość serum w kroplomierzu a jest ich obecnie bardzo dużo, jest tak samo wydajne, niezależnie od ceny. Ja zaczęłam od takiego za 8 zł a zakończyłam na produkcie za 120zł. Szczerze nie widzę większej różnicy na twarzy. Jak użyłam Advanced Radiance Booster to poczułam się lepiej, bo bardziej luksusowy, był drogi jak wszedł na rynek, teraz można go kupić za 60 zł. Serum 15 ml to dużo, nie używałam go więcej jak raz dziennie na noc punktowo, ale 2 miesiące stał na półce zanim się skończył, tak standardowo. Nie polecam do cery 40+, dlatego bo booster jest za słaby. Na pewno lepiej by się sprawdził na cerze z pierwszymi znakami starzenia, ponieważ rzeczywiście wygładza skórę, więc wygładzi drobne bruzdy, moje już są zbyt głębokie. Jest relaksujący, bo pachnie słodkimi kwiatami. Przy nakładaniu przy oczodołach jest to ważne, bo pobudza węch. Przyznam że jako jedyny jaki stosowałam tak lekko pachnie, z reguły te do 30 zł śmierdzą olejem, albo są nijakie zapachowo, plus dla producenta. Skóra regeneruje się wolno, to nie jest preparat na jedno opakowanie. Lepiej działał na przemian z kremem pod oczy, dwie godziny przed aplikacją kładłam krem z kwasem hialuronowym, ale taki który ma małą zawartość olejków a więcej kwasów. One szybciej wchłaniają więc booster to było takie dopełnienie całości. To jest bardzo dobry produkt, ale stosowanie go jako jeden kosmetyk z byle jakimi kremami - nie zadziała.