Lirene Dermoprogram Rozświetlające rajstopy w sprayu 

Pierwszy raz z rajstopami w sprayu miałam do czynienia u koleżanki, która doradziła mi taki produkt podczas letniej imprezy. Takie rozwiązanie wydawało mi się całkiem ciekawe i postanowiłam wypróbować. Skusiłam się na rozświetlające rajstopy w sprayu od Lirene i nie żałuję, to całkiem fajny produkt. OPAKOWANIE Opakowanie wygląda naprawdę ładnie i estetycznie. Przypomina mi nieco dezodoranty, przynajmniej jeśli chodzi o aplikator. Ładna grafika i kolorystyka kusi do wypróbowania tego produktu. Z tyłu znajduje się dokładny opis wraz z instrukcją stosowania. RAJSTOPY Rajstopy rozpylamy na skórę w postaci przyjemnej pudrowej mgiełki. Najlepiej robić to powoli i równomiernie. Nastepnie należy wmasowac dokładnie i poczekać aż wyschną. Kolor jest naprawdę bardzo ładny, daje efekt zdrowej i delikatnej opalenizny. Dzięki temu koloryt skóry jest wyrównany a drobne niedoskonałości ukryte. Rajstopy klasyczne materiałowe mogą się schować przy tych, a poza tym w ciepłe dni te w sprayu są o wiele bardziej komfortowe. Nie brudzą ubrań, choć jeśli skóra jest mokra mogą się trochę ścierać. Zmywają się bardzo szybko podczas kąpieli, wystarczy żel pod prysznic i woda. Wydajność jest średnia, jedno opakowanie to 2-3 aplikacje. Jak na pierwszą przygodę z tego typu produktem jestem zadowolona. PLUSY Ładny efekt opalenizny Trwałość Nie brudzą ubrań

Kupiałam na próbę przed wyselem koleżanki i sprawdziło sie całkiem fajnie . Nie jest to żaden samoopalacz a bardziej taki puder w spray-u. Przed nałożeniem dobrze, żeby skóra nóg była nawilżona bo jak się psiknie w jednym miejscu za dużo to wówczas można to szybko rozprowadzić i najepiej zrobić to ręką od razu po nałożeniu. Kolor bardzo fajny naturalny. Trzyma się do pierwszego mycia. Psikać daleko od ubrań bo sobie je zabrudzimy. Raczej przy delikatnym zetknieciu nie brudzi chyba, że będziemy mieli spocone nogi albo ręce to wtedy tak, ale jak nie były dotykane nogi to nie powstawały żadne zacieki od potu. Jeśli ktoś chce efekt utrzymać dłużej polecam samoopalacz.