Nazwa Ethylhexylglycerin słusznie sugeruje, że substancja ta jest pochodną gliceryny. Właściwości czynią z niej składnik wielu preparatów kosmetycznych. W internecie krążą informacje o jej szkodliwości. Sprawdzamy, czy są prawdziwe.
Spis treści:
Ethylhexylglycerin to alkaliowa pochodna gliceryny, którą w składach kosmetyków możemy spotkać również jako etyloheksyloglicerynę, Octoxyglycerin czy 3-[(2-Ethylhexyl)Oxy]-2-Hydroxypropyl Docosanoate. Jest to surowiec w formie bezbarwnej cieczy. Ma słaby, ledwo wyczuwalny zapach. Dobrze rozpuszcza się w wodzie i olejach, wykazuje odporność na skrajne temperatury. W kosmetyce Ethylhexylglycerin pełni funkcję konserwantu. Jest humektantem silnie wiążącym cząsteczki wody.
Omawiana substancja występuje naturalnie w przyrodzie. Na potrzeby przemysłu kosmetycznego produkowany jest składnik syntetyczny, jednak ma on te same właściwości. Nie różni się od naturalnej etyloheksylogliceryny również pod względem bezpieczeństwa stosowania.
Ethylhexylglycerin to humektant – substancja zdolna do wiązania cząsteczek wody. Stąd jego działanie nawilżające. Ma zdolność do wiązania wody, również w głębokich warstwach skóry. Podobnie jak gliceryna potrafi przenikać przez warstwę rogową naskórka. Zmiękcza naskórek i nawilża skórę w umiarkowanym stopniu. Dowiedziono, że poprawia konsystencję kosmetyków zawierających emolienty. Dzięki temu ich aplikacja jest łatwiejsza.
Surowiec klasyfikowany jest jako konserwant. To jego działanie pośrednie – Ethylhexylglycerin wspiera działanie innych substancji, ponieważ ma właściwości bakteriobójcze. Mówiąc konkretniej, jest to bakteriocyd, który zmiękcza błony komórkowe mikroorganizmów. Powoduje, że silniejsze substancje bakteriobójcze mają łatwiejszy dostęp do komórek bakterii i mogą skuteczniej je eliminować.
Ethylhexylglycerin bardzo często występuje w parze z 2-fenoksyetanolem (Phenoxyethanol). Dwie substancje konserwujące w składzie pozwalają zadbać o czystość mikrobiologiczną preparatu. Ethylhexylglycerin niszczy błony komórkowe bakterii i ogranicza ich zdolność do funkcji życiowych. Jest substancją naturalną, nietoksyczną. Zestawienie jej z innymi konserwantami sprawia, że można ograniczyć zawartość silniejszej substancji konserwującej w kosmetyku.
Dzięki działaniu bakteriobójczemu etyloheksylogliceryny nie dochodzi do skażenia preparatu bakteriami podczas codziennych aplikacji. Bakterie nie rozwijają się w substancji, a to pozwala wydłużyć świeżość kosmetyku po otwarciu opakowania. Ta sama właściwość sprawia, że nałożenie etyloheksylogliceryny na skórę zapobiega powstawaniu nieprzyjemnego zapachu na jej powierzchni. Ethylhexylglycerin nie jest substancją zapachową – ma ledwo wyczuwalny aromat. Jest natomiast składnikiem, który minimalizuje lub całkowicie eliminuje zapach skóry, będący efektem usuwania toksyn z organizmu.
Jak widzisz, opisywany wyżej półsyntetyczny surowiec ma właściwości pożądane w preparatach do pielęgnacji twarzy i ciała. Przemysł farmaceutyczny korzysta z nich od 1992 roku. Warto zwrócić uwagę na fakt, że w kosmetykach zawierających Ethylhexylglycerin znajdziemy również Phenoxyethanol. Synergiczne działanie tych składników pozwala bezpiecznie korzystać z preparatów nawet do 24 miesięcy po otwarciu (przydatność do użytkowania podana jest na opakowaniu i dla każdego produktu jest inna).
Ethylhexylglycerin może być składnikiem:
Naturalne pochodzenie omawianego składnika sprawia, że chętnie korzystają z niego producenci kosmetyków ekologicznych. W tych recepturach Ethylhexylglycerin występuje samodzielnie. Jego działanie ochronne wystarcza, by zadbać o czystość mikrobiologiczną preparatu o krótkim terminie przydatności.
Stosowanie konserwantów – naturalnych lub syntetycznych – jest niezbędne. Mogą zrezygnować z nich wyłącznie producenci kosmetyków, które przechowuje się w lodówce i które trzeba zużyć w ciągu kilku tygodni.
Wiesz już, że Ethylhexylglycerin jest składnikiem półsyntetycznym. Stanowi pochodną gliceryny, która występuje naturalnie w przyrodzie. Surowiec pozyskany syntetycznie wykazuje dokładnie takie same właściwości jak jego naturalny pierwowzór.
Informacje na temat szkodliwości etyloheksylogliceryny to mit krążący w internecie. Nie ma badań, które potwierdziłyby jej toksyczność. Panel ekspertów CIR (Cosmetic Ingredient Review) przeanalizował wyniki badań nad etyloheksylogliceryną i na tej podstawie orzekł, że jest to bezpieczny surowiec. Kosmetyki zawierające Ethylhexylglycerin mogą stosować wszyscy – również niemowlęta, kobiety w ciąży i matki karmiące.
Ethylhexylglycerin w czystej postaci może powodować uszkodzenia oczu. Stosowany w niskim stężeniu i występujący w towarzystwie innych substancji, nie ma takiego działania. Badania nad alergicznością etyloheksylogliceryny wykazały, że nie powoduje ona żadnych podrażnień skóry. Istnieje bardzo niewielkie prawdopodobieństwo, że zastosowanie kosmetyku z tym składnikiem wywoła reakcję alergiczną. Syntetyczny Ethylhexylglycerin może znaleźć się w składach kosmetyków wegańskich.
Opisana substancja jest bezpieczna. Co więcej, chroni preparaty, które wklepujemy w skórę, przed bakteriami. Osoby cierpiące na trądzik powinny wybierać kosmetyki, które w składzie mają substancje bakteriobójcze. To daje gwarancję skuteczności preparatu i zmniejsza ryzyko powstawania zakażeń i stanów zapalnych na skórze.
Składnik nie jest sklasyfikowany jako alergen, reakcje alergiczne występują dość rzadko, może jednakże podrażniać oczy.