Glam Shop Kredka do oczu (różne rodzaje) 

Mam kredkę w kolorze Mandala - piękny, złoty brąz. Na górnej powiece mi się średnio podoba, ale na linię wodną - piękna. Idealnie podkreśla każdy brązowy makijaż oka - podkreśla go, ale też rozświetla. Kredka jest mięciutka, łatwo się aplikuje. Co do trwałości - jest przeciętna.

Dostałam całą kolekcję zmalowanej w tym także właśnie trzy kredki. Z plusów mogę wymienić na pewno kolory i miękkość kredek(bardzo się przyjemnie przez to nakładają). Niestety są też minusy. Przez to jak miękkie są bardzo szybko się zużywają i często trzeba je temperować przez co kredka momentalnie znika. Też bardzo brudzi temperówkę kosmetyczną przy ostrzeniu. Najbardziej jednak przeszkadza mi trwałość. Mogę ich użyć jedynie wtedy kiedy wiem, że nie będę ich nosić zbyt długo lub kiedy będę mieć cały czas dostęp do ewentualnych poprawek. Rozumiem, że być może powinny być one używane jedynie jako baza kolorystyczna pod cienie jednak cienie z którymi te kredki wyszły w kolekcji nie potrzebują żadnych baz kolorystycznych, doskonale radzą sobie bez nich. Na linii wodnej w ogóle się nie trzymają, a jako kreska właśnie niestety trzeba się liczyć z tym, że się rozmazują i trzeba poprawiać. Jak dla mnie to są takie no średniaki, niby fajne, ale dużo im do perfekcji brakuje.

Kredkę ,, w moro ,,zakupiłam bezpośrednio ze strony GlamShopu ze względu na kolor , piękna butelkowa zieleń. A że uwielbiam kredki do oczu, eyelinery i tusze to musiałam ją mieć. Po paru miesiącach mogę napisać tylko tyle ,że kredka posiada same minusy i jeden plus. A więc zaczynam od minusów: * kolor- zupełnie inny niż na zdjęciu sklepu ( wstawiam zdjęcie moje i screen ze sklepu) * trwałość-żadna, jako eyeliner się rozmazuje po jakiś 5 godzinach, jako baza pod cień powoduje że cień zbiera się w załamaniu powieki ,a jak daje ją na linie wodną to znika po jakiś 2 godzinach * cena - 19,90 za kredkę, która nie jest trwała to trochę sporo . Plusem tej kredki jest tylko to że jest miękka i lekko sunie po powiece , więc dla samej miękkości jej nie kupię. To już mój trzeci produkt z GlamShopu i nadal uważam ,że najlepsze mają błyski , chyba że z biegiem czasu coś mnie jeszcze od nich zachwyci .