Dada Comfort Extra Soft, Chusteczki nawilżane 

Ostatnio jestem częstym gościem w Biedronce i nadrabiam tamtejszy asortyment. Chusteczek nawilżanych używam regulatnie, ponieważ jestem mamą dwójki dzieciaczków, jednego jeszcze korzystającego z pieluch. Na ten produkt natknęłam się w promocji druga sztuka minus 60% o ile dobrze pamiętam i stwierdziłam, że to dobra okazja do zrobienia małej odskoczni od moich ukochanych i niedoścignionych na razie przez nikogo Water Wipesów. Opakowanie jest w porzadku, klasyczne. To dobrej jakości folia, a w środku znajduje się 80 sztuk. Zamykane na samoprzylepiec, mógłby troszeczkę lepiej zabezpieczać, bo czasami się otwiera i rozszczelnia. Niemniej jednak nie jest źle. Szata graficzna całkiem ładna, a przede wszystkim czytelna. Chusteczki nieźle wyjmują się z opakowania, pojedynczo. Następna chusteczka ładnie się odrywa od reszty, troche wysuwa się z folii, ale można ją łatwo wepchnąć do środka. Niestety podczas wyjmowania chusteczki często tracą swój pierwotny kształt, rozciągając się. Mnie to utrudnia korzystanie z nich. Ogólnie są dość duże, ale jednak jak się tak wyciągną do prostokąta, to trudno zbierać zanieczyszczenia. Chusteczki są dość cienkie i delikatne, trochę prześwitują. Na szczęście jednak się nie rozrywają. Troszeczkę się rolują. Zanieczyszczenia zbierają raczej średnio, przez co spada wydajność. Trochę im w tej kwstii do Water Wipesów brakuje. Jak i w nawodnieniu- są raczej z gatunku tych suchych, a ja wolę takie naprawdę mocno nasączone. Materiał jest dość miękki i miły w dotyku. Ogromny plus za to, że bieodegradowalny. Chusteczki są łagodne dla skóry małych dzieci, nie podrażniają ani nie odparzają. Ogólnie w chusteczkach dyskontowych najczęściej przeszkadza mi silny zapach. Te również są perfumowane, ale powiedzmy, że w stopniu umiarkowanym. Jednak zdecydowanie wolałabym, by były bezzapachowe. Fajnie, że 98% składu to woda, ale pozostałe 2% to niepotrzebne zapychacze, jak dla mnie. Dużym ich atutem jest oczywiście dobra dostępność no i niska cena. Zdecydowanie nie będą to moje ulubione chusteczki, ale możliwe, że kiedyś awaryjnie do nich wrócę.

Chusteczki są mega łatwo dostępne i można po nie sięgnąć bez obaw o wtopę. Nie są najlepsze na rynku, ale w tej cenie sprawdzają się nieźle i awaryjnie będę do nich wracać. Są dobrze nasączone, ale nie za mocno. Nie wysychają też za szybko. Całkiem spoko jakość i niska cena to plusy. Chusteczki zamknięte są w opakowaniu, które jest średniej jakości, bo po kilku otwarciach się rwie i naraża to chusteczki na schnięcie. Wolę je przekładać do osobnego specjalnego pojemnika i wtedy jest ok. Chusteczki czyszczą całkiem fajnie, nie podrażniają, nie uczulają. Po prostu są spoko.

Chusteczki kupiłam w Biedronce na promocji 2+1. Zaznaczam że używałam ich tylko na sobie, nie na dziecku. +cena, ja na promocji zapłaciłam około 3-4 zł, normalnie też drogie nie są +zapach bardzo ładny, świeży +72 sztuki w opakowaniu +wielofunkcyjne +ekologiczna opcja +dobrze oczyszczają +nie podrażniają i nie uczulają -chusteczki są bardzo cienkie, łatwo je porwać -rozciągają się -wyciągają się po kilka sztuk Ani dobre, ani złe.

Po chusteczki sięgnęłam, gdy na świecie pojawiła się moja córeczka. Zacznę od plusów - chusteczki bardzo ładnie i intensywnie pachną, co jest zdecydowanym plusem przy przebieraniu malucha. Nie uczulają i nie podrażniają, moje dziecko używało ich od pierwszych dni. Wśród obecnych na rynku chusteczek te akurat są bardzo cienkie i niekiedy przy wyjmowaniu z opakowania rozrywały się. Samo opakowanie i otwór, którym wyciąga się chusteczki strasznie się rozrywał. Myślałam, że dotyczy to wyłącznie jednego opakowania, ale przetestowałam już kolejne i jest dokładnie to samo. Cena ni jest jakoś zbytnio wygórowana. Jeśli kierujecie się kwestią uczuleniową i zapachem to polecam.

Chusteczki Dada to komfortowe oczyszczanie zawsze pod ręką. Spisują się zarówno dla delikatnej skóry niemowląt jak i dorosłego:) Mają łagodny skład i ładny zapach. Są nawilżane więc zapewniają szybkie i skuteczne działanie oczyszczające.

Chusteczki kupuje, ponieważ często odwiedzają mnie dzieci brata. Chusteczki są w opakowaniu zaklejone taśma - całkiem dobrze trzyma. Chusteczki są cienkiego materiału oraz są bardzo dobrze nasiąknięte. W miarę dobrze się wyciągają . Są bardzo dobrze nasiąknięte. Charakteryzuje się bardzo przyjemnym zapachem ale wydaje mi się być trochę intensywny jak na dzieci . Chusteczki dobrze oczyszczają oraz nie podrażniają - cena przystępna i łatwo dostępne w Biedronce.

Nigdy nie przypuszczałam, że chusteczki dla dzieci czymś się różnią. Serio!!! Jako laik lub bezdzietna lambadziara byłam pewna, że wszystkie są takie same a różnią się tylko cena i opakowaniem Hehhee Do czasu Dopieo pojawienie się na świecie mojego maluszka pokazalo mi jak bardzo się mylę a dupcia prezesa to w danym czasie najważniejsze A część tego młodego człowieka o czym przekonałam się kilkukrotnie. Źle założona pieluszka, biegunka, źle dobrane kosmetyki i awaria gotowa,... Wydawało mi się, że chusteczki zawsze działają tak samo a tu zonk. Przebrnęłam przez wiele chusteczek i do niektórych mam sentyment, do innych słabość a na widok pewnych opakowania robi się mi słabo. Chusteczki dada są specjalnym wypustem który ma załagodzić nasze awarie pupciowe. Przyznaje, że w tym predziale cenowym nieźle sobie radzą. Ścierają domywaja czyszczą wszystko co powinny, problem pojawia się jednak w innym momencie. Otóż sprawują się świetnie na zadbanym tyłeczku, ale jak mój tylko sobie coś podrażni to chusteczki potęgują zaczerwienie i ból. Nie koją i nie pomagają a wręcz przeciwnie...dlatevi mam z nimi problem. Używam aż się nic nie wydarzy bo w przeciwnym razie szukam ratunku gdzie indziej

Chusteczki w opakowaniu z ładną szatą graficzną. Opakowanie zdecydowanie mogłoby mieć lepszą taśmę klejąca do zamykania - jest dość duże opakowanie (80 szt) więc by do końca wytrzymało to zamieniłabym taśmę. Chusteczki dobrze się w miarę wyciągają - jedna chusteczka nie wyciąga np dwudziestu. Charakteryzuje się miękkością, dobrze nasiąknięte są oraz bardzo przyjemny zapach posiadają. Chusteczki dobrze czyszczą, nie rwą się oraz nie podrażniają delikatnej skóry moich córek. Chusteczki są często w promocji a i tak cena regularna nie jest kosmicznie wysoka.

Dopóki nie urodziła się moja córeczka, chusteczki nawilżane były raczej zbędną rzeczą w mojej kosmetyczce, które ewentualnie kupowałam na urlop. Teraz kupuję hurtowo, zazwyczaj sprawdzone Babydream, ale zdarza się coś nowego. Zwracam uwagę, żeby chusteczki nie były perfumowane i miały dobry skład. Dada Comfort są przede wszystkim perfumowane i pachną ciekawie, bo bardzo kwiatowo, świeżo, do złudzenia przypominają mi Chloe :D Uprzyjemniają pielęgnację, ale jednocześnie są mniej uniwersalne, bo nie używam ich do wycierania buzi i rączek. Duży plus za to, że Biedronkowe chusteczki są biodegradowalne, nie zawierają plastiku i można je spłukiwać w toalecie. Wykonane z prostej tkaniny, bez tłoczeń i rowków. Dość wytrzymałe, nie porywały mi się. Optymalnie nasączone - ani nie są zbyt mokre, ani za suche. Minus za opakowanie, które było wyjątkowo niewytrzymałe - klej nie trzyma, więc się otwierało, dodatkowo rozerwało mi się w pół, mimo że było używane tylko w domu i nie targałam go przez pół świata. Tanie, często bywa w promocjach, spore opakowanie. Daję taką solidną 4 - być może do nich wrócę przy promocji, bo pięknie pachną.

Bardzo lubię chustęczki Dada. Są wydajne ,dobrze nawilżone ,dobrze zmywają makijaż ,oraz też dobrze dbają o higienie intymna dziecka i dorosłych . Nie uczulaja ,nie podrażnia. U mnie zawsze jest jedna paczka chusteczkę w aucie . Dobrze się chusteczki sprawdzaj podczas wycieczek ,wakacji. Mają fajny skład i spoko też cena.

Chusteczki nie są zbyt trwałe, łatwo można je porwać i rozciągnąć, ale i tak je lubię, poniewaz sa tanie, łatwo dostępne, dobrze nasączone i nie wysychają jeśli sie je dobrze zamknie. Zapach jest wyczuwalny, ale delikatny.

Biedronkowe chusteczki są dobrze mi znane, aczkolwiek ostatnio rzadziej gościły w naszym domu. Niemniej kiedy pojawiła się nowa czy też odświeżona seria to oczywiście ciekawość nie pozwoliła ich nie kupić. Muszę się zgodzić mają niedociągnięcia, ale da się je użytkować. Opakowanie zawiera 80 sztuk listków chusteczek o standardowej wielkości. Cena kształtuje się w okolicach 6 zł za, a że Biedra za każdym rogiem ulicy to są bardzo łatwo dostępne. Opakowanie to pierwszy słaby punkt. Niestety nie jest wytrzymałe, już na samym początku użytkowania rozdarło się, a folijka zabezpieczająca otwór bardzo szybko przestała się kleić. Zdobi je ślicznie uśmiechnięty szkrab otoczony ostatnio bardzo modną pastelowe kolorystyką. Chusteczki są zapachowe - aromat raczej delikatny, mi zdecydowanie nie przeszkadzał, ale to kwestia gustu. Z pewnością za sam zapach nie oceniła bym ich na 1 gwiazdkę. Przechodząc do meritum chusteczki są przyjemne w dotyku, ale rzeczywiście teksturą inna niż dotychczas na co pewnie ma wpływ fakt, że są biodegradowalne. I tu duży ukłon w stronę producenta i dyskontu. Z pewnością nie są sztywne czy szorstke i nadają się do delikatnej, dziecięcej skóry. Przy mocniejszym pociągnięcia rzeczywiście łatwo je rozerwać, ale przy takim zwykłym użytkowaniu nie ma tragedii. Kolejna rzecz, która wymaga dopracowania to wyciąganie chusteczek - nie sposób wyjąć pojedynczą sztukę, wręcz mam wrażenie, że ciągną się w nieskończoność. Strasznie mnie to drażni. Poziom nawilżania określiłabym jako niedostateczny, co przekłada się na wydajność bo automatycznie trzeba zużyć więcej chusteczek. Co więcej bardzo szybko tracą tą wilgoć. Chusteczki mają całkiem przyjemny skład dzięki czemu W kontakcie ze skórą dziecka czy dorosłego nie spowodowały alergii, podrażnienia czy innych nieprzyjemności. Jest to świetne uzupełnienie codziennej higieny, kiedy na szybko trzeba pozbyć się nieczystości, chociaż u mnie mają szersze zastosowanie bo i wyczyszcze nimi meble czy buty ;).

Podobnie jak inna ich wersja (która nazwano Sensitive) to chusteczki inne niż wszystkie inne. Chodzi mi przede wszystkim o materiał- bo nie przypomina tych włókien, do których możemy być przyzwyczajeni. A bardziej chyba ten nasączony papier toaletowy. Ale cóż- to włókno biodegradowalne, nie spodziewajmy się, że będzie inaczej. I za tę biodegradowalność ode mnie ogromny plus. Bo to może i niewielki, ale zawsze! Krok ku mniejszemu zaśmiecaniu! Jak ten materiał sprawdza się w praktyce? No cóż, i dobrze i źle. Bo o ile dobrze zbiera zanieczyszczenia a przy tym bezproblemowo sunie po skórze, o tyle do jego wytrzymałości można już mieć zażalenia. Chusteczki bowiem są podatne na rozciąganie i niekontrolowane rozrywanie. Uff, trochę szkoda, że faktycznie nie są mocniejsze. I jeśli nie mamy do czynienia z sytuacją awaryjną, można to znieść, ale jeśli dochodzi do czyszczenia pupy niemowlaka z dwójeczki? Oceńmy już sami :) Bardziej niż ich (nie)wytrzymałość drażniło mnie jednak ich nasączenie. A może lepiej powiedzieć: jego brak? Oczywiście nie były suche, ale nasączenie nie wydawało mi się dostateczne, takie, z jakiego byłabym zadowolona. Stąd często gęsto sięgałam po kolejną i kolejną chusteczkę, kiedy mogłoby się przecież obyć na jednej. Też trochę szkoda- takie niedopracowanie. Niektórzy narzekają na ich zapach, mi wydawał się neutralny i zupełnie mi nie wadził. Bardziej z grupy tych świeżych, raczej niezidentyfikowany. Mało wyczuwalny. Ale jeszcze kolejna kwestia, której pominąć nie można: opakowanie. A cóż to za lichota! Zamkniecie na lep i kiepskie tworzywo? To się nie może udać. Klej nie trzyma już po kilku pierwszych użyciach, a nasze opakowanie dodatkowo rozerwało się w okolicy otwarcia. Tak więc tak: pozostawało w zasadzie otwarte, choć zużyliśmy je w miarę szybko. Na plus zdecydowanie interesujący i bezpieczny skład: bardzo wysoko alfa-glukan, oligosacharydy, inulina, ekstrakt z rumianku, alantoina, gliceryna, oprócz tego łagodne detergenty i konserwanty. Fajnie! Stawia się tu na delikatność i łagodzenie i tak jest: chusteczki nie wywołują podrażnień (a i tak bywało w przypadku innych marek) i faktycznie sprawiają wrażenie nawet nie tyle neutralnych, co łagodzących w przypadku pewnych skórnych problemów. Ogólnie bardzo chciałabym móc im wystawić wyższą ocenę, ale mają niestety wiele niedociągnięć. Producencie: przeczytaj i ulepsz :) Mimo wszystko bardzo mi się podobały i jest w nich potencjał. Oby coś niecoś poprawiono :)

Chusteczki dostalismy w prezencie i uzywam ich w rezultacie do przecierania mebli, jak się cos rozleje itp. Używam zeby zużyc. Zapach jest dla mnie odtrącający. Producent zapewnia ze zawieraja 98% wody, ale one dla mnie wcale nie są wodne. Fajnie ze chusteczki sa biodegradowalne, ale nie kupie ich wiecej. Moze byc cos ekologicznego i pachniec przyjemnie albo byc bez zapachu.