Pampers Fresh Clean, Chusteczki nawilżane z balsamem (nowa wersja) 

Chusteczki Pampers Fresh Clean są bardzo dobrymi chusteczkami. Są dobrze nawilżone i nie podrażniły w żaden sposób skóry mojego dziecka. Dobrze zmywają wszelkie zanieczyszczenia. Bardzo wygodne w użytkowaniu dla mamy. Jednak... jest ich mało w opakowaniu (mniej niż chusteczek innych firm) no i nie są niedrogie. Ich cena jest wysoka. Można znaleźć równie dobre chusteczki w niższej cenie.

Oceniam produkt jako osoba dorosła: - chusteczki są bardzo dobrze nawilżone - nie wysychają w opakowaniu, nawet jeśli nie są często używane - mają przyjemny, nienachalny zapach - są miękkie, gładkie i przyjemne w użyciu - można je stosować na wiele sposobów: do odświeżania twarzy w upalne dni, do przecierania rąk, czy do higieny intymnej - może nie należą do najtańszych, ale ich jakość w porównaniu z innymi jest naprawdę bardzo dobra. Ogólnie: kupuję te chusteczki od lat, są dla mnie najlepsze spośród wielu przeze mnie wypróbowanych. Z pewnością kupię ponownie.

Tak szczerze powiedziawszy kupiliśmy je w nagłej sytuacji. Na wyjazd zapomniałam spakować naszych stałych. Mówię,a pampers to napewno będzie wszystko ok. Opakowanie jest całkiem spoko. Nie narzekałam na nie. Zapach niestety mnie zniechęcił. Jeśli chodzi o jakość,to dosc sie targaly,chyba,że nam się trafiła taka partia. No i niestety mały ma wrażliwą skórę I one go troszkę podrażniły. Z bólem serca i z miłością do firmy ale nas one nie urzekły no i niestety nie podpasowaly. Cena jest też dość spora.

Chusteczki kupiłam w markecie jako czteropak, każde opakowanie zawiera 52 sztuki chusteczek umieszczonych w foliowym opakowaniu z zamknięciem na klej, bardzo dobrze się sprawdza - zamknięcie dobrze trzyma do samego końca, chusteczki nie wysychają, ani płyn się nie wyleje z opakowania. Szata graficzna opakowania jest ładna i czytelna, wszystkie niezbędne informacje dotyczące produktu zostały podane. Chusteczki są dobrze nawilżone, nie za mało, nie za dużo, nic nie kapie. Rozmiarów a są niewielkie wykonane z miękkiej przyjemnej dla skóry tkaniny, która podczas stosowania nie rozrywa się, nie kłaczy. Stosuje chusteczki najczęściej do czyszczenia dłoni ew. butów podczas nieobecności w domu i braku możliwości skorzystania z toalety. Sprawdzają się całkiem dobrze, wydajność zależy od intensywności stosowania, nie wystąpiły żadne skutki uboczne typu pieczenie szczypanie czy podrażnienie skóry dłoni. Zapach jest subtelny i delikatny przypomina produkty dla dzieci typu oliwki itp. Niestety skład nie należy do idealnych i ciężko mi ocenić jak wpłynie na skórę małych dzieci do czego produkt został przeznaczony. Ogólnie kupiłam, zużyłam i nie wiem czy kupię ponownie na rynku jest ogromna ilość produktów tego typu z lepszym składem.

Jeżeli chodzi o chusteczki to mam swoich ulubieńców ale czasem jest tak, że są np. wykupione bo często bywają w dużej promocji, a że inflacja nie sprzyja to oczywiste, że szukamy taniej. No więc tak trafiłam na chusteczki Pampers fresh clean, moich nie było, a te wydały mi się całkiem atrakcyjnie i cenowo i wyglądem. Ogólnie jak nie znam jakiś chusteczek to sprawdzam biorąc paczkę do ręki czy czuć chłodek przez paczkę, to takie trochę śmieszne ale to mi się sprawdza i wiem, że wtedy chusteczki są dobrze nasączone. Tak było w tym przypadku, szybki test i czteropak do koszyka :) Chusteczki w tym przypadku 52 sztuki zamknięte są w paczce o turkusowym kolorze zamykane nalepką ale tu muszę się zatrzymać, bo nalepka (wolę jak są klapki) jest wykonana z twardszej foli (podejrzewam, że ma kilka warstw) bo dobrze trzyma otwieraną część, nie grozi przypakowym otwarciem co bardzo lubię bo zawsze jedną paczkę mam w torebce, więc tutaj to zdecydowanie na plus. Na opakowaniu znajdziemy wszystkie informacje takie jak skład, sposób użycia oraz okres przydatności od pierwszego otwarcia- 3 mce. Chusteczki wykonane są z miękkiego, przyjemnego, a przy tym mocnego materiału. Jeszcze mi się nie zdarzyło żeby która się porwała. Nie rolują się. Dobrze wyciąga się je z paczki, wychodzą jedną po drugiej. I tutaj najważniejsza kwestia, są bardzo dobrze nasączone ale nie cieknące więc domywaja bardzo dobrze. Wyczuwalny jest delikatny zapach, nie jest drażniący i na szczęście nie podrażnia. Sporo tych chusteczek zużywam przede wszystkim dla mojej 8- miesięcznej córeczki ale lubię mieć też pod ręką bo jak idziemy gdzieś ze starszakiem (aż 5 latkiem) np. na lody to takie chusteczki są bardzo przydatne. Obydwoje mają wrażliwą skórę ale po tych chusteczkach nic się nie dzieje więc jak najbardziej mogę polecić. Myślę, że do nich powrócę.

Próbowałam wielu chusteczek nawilżanych odkąd urodziło mi się dziecko i zdecydowanie mogę powiedzieć, że te są najlepsze. Owszem, są droższe od innych, konkurencyjnych firm, ale! Przede wszystkim są MOKRE, a nie jak większość chusteczek, które nie są wystarczająco mokre, aby przede wszystkim dobrze wyczyścić pupę niemowlaczka. Są delikatne, nie podrażniają dziecięcej pupy, co jest bardzo ważne. Sprawdzają się też do czyszczenia buźki i rączek po zabawie na placu zabaw ;) są unikatowe, można je wykorzystać na wiele sposobów (czasem buty nimi nawet czyszcze :D). Kupuję je w kartonach, w dużych ilościach bo wiem, że zawsze się sprawdzają. Odkąd je odkryłam, nie Kupuję już innych chusteczek.

Kupiłam je by wypróbować nowych chusteczek. Cena dosyć duża co nie zachęca do zakupu.Opakowanie fajne aczkolwiek zamknięcie jest do niczego bo szybko się odrywa i Chusteczki szybciej wysychają. Zapach ładny,Chusteczki same w sobie są nawilżone nie rwą się. Polecam przetestować ale ja nie kupię ponownie

Zacznę od opakowania, wizualnie ładne, ale zamknięcie nie przypadło mi do gustu, wolę standardowe zamknięcia, takie jakie znajdziemy w większości innych chusteczek, bez tej części z grubej taśmy, miałam wrażenie, że zaraz odpadnie. Skład też jest mocno średni, są lepsze, są gorsze, tak jak już ktoś tu wcześniej wspomniał w recenzji nie rozumiem jaką rolę tu spełniają substancje zapachowe i to wcale nie jest delikatny zapach na samym końcu składu, według mnie jest mocno wyczuwalny, a to niby delikatny produkt przeznaczony głównie do dziecięcej skóry, coś tu chyba nie pasuje? Chusteczki są bardzo wytrzymałe, w dotyku mocno plastikowe, nie rwą się, ja wolę te delikatne, które łatwo się rozrywają, w przypadku grupy docelowej takie mocniejsze pewnie sprawdzą się lepiej. Dosyć ciężko wyjąć jedną chusteczkę, ale nie ma tragedii. Kupiłm kilka opakowań na raz, ale nie był to udany zakup, na pewno nie kupię ponownie.

Trzeba stwierdzić, że chusteczki są dobrze nasączone. Mimo zamknięcia w postaci taśmy bez problemu dają efekt nasączenia do ostatniej chusteczki. Opakowanie jest przyjemne dla oka oraz jest poręczne. Chusteczki są mięciutkie i niezwykle przyjemne w dotyku. W łatwy i szybki sposób się je wyjmuje. Doskonale radzą sobie z oczyszczaniem skóry dziecka z zanieczyszczeń. Produkt jest dobrze tolerowany przez skórę mojego dziecka. Po ich użyciu nie wystąpiły żadne podrażnienia. Co do składu chusteczek Pampers zawieraja 99% naturalnych składników. Zapach jest wyczuwalny, lekko perfumowany, nie koniecznie w moim stylu, ale to nie jest takie istotne. Ogólnie polecam

U KOGO STOSOWANE – u osoby dorosłej W JAKIM CELU – odświeżenie rąk DOSTĘPNOŚĆ – w wielu sklepach stacjonarnych i online OPAKOWANIE – plastikowe z zamknięciem na klej (trzeba uważać, żeby się nie zmoczyło bo wtedy już zbyt dobrze nie trzyma) SZATA GRAFICZNA – zielono-żółta, bardzo rzuca się w oczy SKŁAD – krótki i online WYDAJNOŚĆ – około 3 tygodnie ZAPACH – dla mnie niewyczuwalny EFEKT – domywa brud, nie podrażnia, ale niestety ręce się potem lepią ZESTAW – nie widziałam PODRÓŻ – zgrabne opakowanie, ale jak dla mnie za duże CENA – w zależności od wielkości opakowania

Chusteczki, choć niby tylko dla dzieci, używać można wielofunkcyjnie. Czy to do pielęgnacji skóry bobaska, czy do zmywania makijażu, czy do szybkiego odświeżenia się. Co najlepsze - do tego wszystkiego starczy nam ten jeden kosmetyk, zamiast 3 różnych. Jeśli chodzi o ich działanie to chusteczki nie podrażniają, nie uczulają, dobrze pielęgnują dziecięcą skórę, dobrze zmywają makijaż (pierwszą warstwę), są baardzo porządnie nasączone i mają mocny klej w zamknięciu. Jedynie zapach jest taki średni. Cena jest okej, w wielopakach wychodzą jeszcze taniej, są dobrze dostępne i wydajne. Krótko mówiąc - dobry produkt.

Jestem ojcem 3 córek do lat 3 i jeśli chodzi o chusteczki nawilżające to używamy tego w domu w ilości hurtowych. Chusteczki zazwyczaj wybiera żona i kupuje różne te najczęściej. Chusteczki są bardzo nasączone co dla mnie jest bardzo ważne. Nie podrażniją skóry córek. Chusteczki łatwo się wyciągają oraz bardzo przyjemnie pachną. Chusteczki często kupuje w kartonie dostępnym po 12 opakowań.

Jestem na etapie testowania różnych chusteczek za każdym razem kupuje inne aby znaleźć te najlepsze. Chusteczki są bardzo dobrze nawilżone i z łatwością czyszczą zabrudzenia. Łatwo je wyciągać z opakowania bez rwania i szarpania. Często są w promocji pojedynczo lub po parę sztuk. Są jednymi z najlepszych chusteczek które miałam.

Pampers, Fresh Clean, Chusteczki nawilżane z balsamem (nowa wersja) używaliśmy od narodzin drugiego synka ( zaniedlugo będzie już 3 lata ) . Chusteczki są bardzo fajne, wystarczająco mokre, nie podrażniają skóry mojego synka, który ma stwierdzone AZS. Nie rozrywają się i są grubsze, co jest dla mnie ważne. Ładnie pachną i nadają się do wycierania każdej części ciała. Dobrze wycierają. Niestety jak w większości takich chusteczek nawilżonych jest problem z ich wyciąganiem z oryginalnego opakowania, ponieważ bardzo często zamiast jedną chusteczkę, to wyciągnę kilka ???????? i podczas wielokrotnego otwierania i zamykania po jakimś czasie już się nie chce kleić zamknięcie, przez co chusteczki z góry wysychają . Są droższe od innych marek, ale bardzo często są one w promocji w różnych sklepach czy drogeriach i są ogólnodostępne. Minimalistyczna szata graficzna, ładna.

Są to chusteczki ostatnio moje ulubione. Chusteczki są bardzo dobrze nawilżone. Chusteczki bardzo łatwo się wyciągają. Mają dobrą taśmę, która dobrze trzyma opakowanie by było zamknięte. Nie podrażniaja. Często można kupić w promocji i są łatwo dostępne. Mają super przyjemny zapach.

Najlepsze chusteczki jakich używałam to Pampers, niezależnie od wersji czy fresh, sensitive czy aqua. Są porządne, nie rwa się, nie są jak bibuła cienkie. Są bardzo dobrze nasączone i faktycznie mokre, a nie wilgotne. Używałam wielu i nie trafiłam na równie dobre pod tym względem. Ceny w wielopakach i promocji nie wygórowane. Co do składu się nie wypowiadam. Jak komuś nie odpowiada może uzywac wersji aqua.

Chusteczki jedne z przyjemniejszych jakie miałam. Długo trzymają swoją wilgotność. Przede wszystkim spełniają swoje zadanie. Dobrze domywają skórę, przy tym jej nie podrażniając i nie wysuszając. Nie siepią się i nie zostawiają kłaczków. Pozostawiają za to przyjemny zapach. :) Foliowe opakowanie nie rozrywa się i ma szczelne zamykanie, warstwa klejąca nie odkleja się.

Dostałam te chusteczki w prezencie. Przyznam szczerze, że nie ucieszyłam się. Sama przenigdy bym się na nie zdecydowała, głównie ze względu na skład, ale o tym niżej. Jednak raczej nie marnuję kosmetyków, więc uznałam, że jedno opakowanie nam nie zaszkodzi. Używałam oczywiście do oczyszczania okolicy pieluszkowej oraz rączek i buzi mojego bezmała rocznego malucha. Najpierw oceńmy opakowanie. Tutaj nie mam zasadniczo większych zastrzeżeń, jest w porządku. Zabezpieczająca taśma dobrze chroni zawartość. Opakowanie ma ładną szatę graficzną. Jest poręczne i całkiem lekkie. Zawiera 64 chusteczki. Same chusteczki podobają mi się jednak już mniej. Materiał jest w porządku, w miarę miękki i elastyczny. Nie podoba mi się jednak kształt, chusteczka jest trochę za mała jak na moje przyzwyczajenia. No i przede wszystkim – zbyt mało nasączona. Oczywiście to rzecz gustu, ja jestem fanką Water Wipesów, które dla niektórych są zdecydowanie zbyt mokre. Także dla każdego coś miłego. Mnie Pampers w tej kwestii absolutnie nie odpowiada. Z tego powodu zużywały mi się po prostu dość szybko. Co mi się jeszcze nie podoba? Zapach. Obiektywnie patrząc jest ładny, ale po co ładować substancje zapachowe do produktu, który oczyszcza bardzo delikatną pupę malucha, a i do twarzy jest nierzadko używany? Nie rozumiem, nie pochwalam. Najgorszą kwestią jest jednak skład. Serio, mamy tu składniki takie jak PEG-40 Hydrogenated Castor Oil czy Diosodium Edta, których nie zaleca się używać w kosmetykach dla dzieci oraz stosować w okolicy oczu i ust. W dodatku przecież niespłukiwalne… Moim zdaniem to skandaliczne. Wisienką na torcie jest totalnie nikomu niepotrzebna kompozycja zapachowa. Dramat. Daję ocenę 2, bo pomimo tego składu nie uczuliły, nie odparzyły ani nie podrażniły. Jednak nie polecam, ja będę omijać je szerokim łukiem!