Linteo Baby, Care & Comfort, Chusteczki nawilżane `Soft & Cream` 

Chusteczki nawilżane Linteo można nabyć w niewielkiej cenie. Są delikatne, "puszyste" i bardzo dobrze nasączone. Dają efekt odświeżonej skóry, na której pozostaje przyjemny aromat. Nie rozrywają się i nie strzępią. Dobrze wydobywają się z opakowania, nie wylatuje ich za dużo. Chociaż zamykanie jest na warstwę klejącą, która często nie chroni chusteczek przed wysuszeniem, to tutaj opakowanie zdało egzamin.

Chusteczki zakupiłam w pobliskiej Stokrotce, skuszona uroczym opakowaniem oraz ceną. Mam swój ulubiony produkt marki Bobini, ale stwierdziłam że spróbuję te. Opakowanie rzeczywiście cudowne, wizerunek dwóch bajkowych żyrafek z serduszkmi zamiast cętek, ujął mnie bardzo, zwłaszcza że od urodzenia wprowadzam ten motyw do pokoju dziecka. Otwierane na samoprzylepną naklejkę. Sztuk w opakowaniu całkiem sporo bo 72. Skład obiecujący, łagodne substancje myjące, ekstrakty z aloesu, nagietka, alantoina. No i tyle byłoby z teorii. Zapach chusteczek jest okropny. Bardzo mocny, kojarzy mi się raczej ze agresywnymi środkami myjącymi do podłóg niż z delikatnym produktem dla dzieci. Chusteczki bardzo mocno nasączone, dosłownie można z nich wycisnąć płyn. Dla mnie to nie jest plus, ponieważ liczba zużytych sztuk się nie zmienia, niezależnie od stopnia nasączenia. W związku z tym więcej chemicznych substancji pozostaje na skórze dziecka. W praktyce chusteczki spowodowały przejściowe podrażnienie okolicy podpieluszkowej. Był to jeden incydent, na szczęście się nie powtórzył, zużyłam opakowanie do końca ale uważałam już z ilością chusteczek. Żałuję bardzo bo są łatwo dostępne, ale nie kupię ponownie. Pozostaje mi nadal zamawiać moje chusteczki przez internet.

Dostała te chusteczki moja córeczka do prezentu wyprawkowego sama bym ich nigdy nie kupiła. Pachną okropnie wręcz jak dla mnie śmierdzą. Opakowanie też takie sobie nie powala, cena dobra, jakość bez rewelacji, są mocno nawilżone i nie wysychaja zbyt szybko. Więcej nic nie mogę powiedzieć czy uczulaja ponieważ nie stowowalam ich do pielęgnacji i oczyszczania skóry ani swojej ani dziecka

Kupiłam je w Tesco, bo były akurat w promocji, a my z synkiem w potrzebie. Spełniają swoją funkcję, są delikatne, dobrze nawilżone, nie podrażniają, mają bardzo przyjemny delikatny zapach, nie uczulają, dobrze oczyszczają, W paczce mamy 72 sztuki, więc całkiem sporo. Plusem jest także brak alkoholu i parabenów oraz obecność wyciągu nagietka w składzie. Wrócę do nich. Polecam z czystym sumieniem.

Chusteczki przeznaczone są do pielęgnacji skóry dziecka, ale tak naprawdę każdy może ich używać. Kupiłam je w Carrefourze w atrakcyjnej cenie. Chusteczek jest aż 72 sztuki, czyli bardzo opłacalny zakup.Nie zawierają szkodliwych substancji:parabenów, alkoholu czy PEG. Foliowe opakowanie produktu cieszy oko. Chusteczki bardzo przyjemnie pachną, są miękkie, nie rwią się i są odpowiednio nasączone. Bez problemu usuwają zanieczyszczenia. Nie podrażniają skóry. Zamkniete w opakowaniu nie wysychają.

Bardzo fajne chusteczki nawilżane. Przyjemnie pachną, są mokre od początku do końca opakowania, są delikatne i niedrażniące, skutecznie oczyszczają i zbierają bród. Wydajne.

Kupiłam je w dyskoncie,były akurat na promocji myślę sobie a co mi szkodzi spróbuję,chusteczki pozytywnie mnie zaskoczyły są dobrze nawilżone,ładnie pachną,dobrze oczyszczają.

Kupiłam aby sprawdzić na własnej skórze. Portfela nie naruszą bo są tanie, zapłaciłam ponad 3 złote. Ale z jakoscia to słabo. Mało nawilżone, brzydko pachną i są nieprzyjemne w dotyku. Wyciągając je z opakowania strasznie się rozciągają i są dziwnie zniekształcone. Poza tym naklejka na opakowaniu szybko sie odkleja i suche jyz chudteczki stają się suche jak wiór.

Wbrew pozorom i niskiej cenie u nas sprawdzają się rewelacyjnie . Są miękkie, nie tracą wody , nie podrażniają skóry, dobrze oczyszczają skórę , ładnie , subtelnie pachną i są naprawdę w rewelacyjnej cenie. Opakowanie chusteczek Linteo w Carrefour kosztuje mniej niż 4 zł co wychodzi bardzo tanio jak na paczkę mokrych chusteczek. Bardzo dobrze się u nas sprawdzają , szczerze mówiąc mamy komfort w niskiej cenie. Nie jest powiedziane że trzeba wydać 8 zł za paczkę chusteczek żeby być zadowolonym. My z córeczka stosujemy Linteo zamiennie z innymi chusteczkami już od ponad roku i jesteśmy zadowolone.

Gdy zobaczyłam cenę w hipermarkecie to zastanawiałam się czy to nie jest jakiś żart... Opakowanie jest naprawdę duże, a cena śmieszna... Ja je bardzo lubię i zawsze gdy mam możliwość kupuję. Sprawdzają się świetnie w podróży, jako chusteczki do demakijażu, do czyszczenia pędzelków, a nawet do... ścierania kurzu :) Może klej nie trzyma jakoś super mocno, i kilka chusteczek z góry wysusza się, ale za taką cenę uważam, że warto kupić.

Chusteczki są słabe, są słabo nasączone, szybko wysychają i wysuszają skórę, dodatkowo ochronne zapięcie się odczepiło . Zdecydowanie lepsze są chusteczki Dada czy Cleanic.

Nawet gdy dziecko dawno zdąży wyrosnąć z okresu niemowlęcego, chusteczki Linteo okazują się nadal przydatne. W moim domu zostały i mają status obowiązkowych :) Wcześniej szukałam, nie ukrywam, czegoś tańszego od wszechobecnych rozpoznawalnych marek, ale zazwyczaj albo były zbyt słabo nasączone, albo zbyt mocno, lub było ich tak mało w opakowaniu, że wcale nie były opłacalne. Te okazały się ideałem, mają idealny poziom "mokrości", nie zostawiają skóry mokrej, ale przyjemnie czystą i nawilżoną. Nie wysuszają i nie podrażniają nawet delikatnej skóry (taka w końcu ich rola). Nie zostawiają żadnej lepkiej warstwy. Dobry, naturalny skład. Odporne opakowanie. Dobrze rozdzielone, nie wyciągają się gromadami rozdzierając przy tym opakowanie. Teraz towarzyszą mi na spacerach, wycieczkach, niekoniecznie z dzieckiem - były kiedyś ze mną nawet podczas eskapady do Toskanii, gdzie używało się ich jako serwetek po jedzeniu, do odświeżania siebie i towarzyszy podróży, a nawet do czyszczenia butów i tysięcy innych rzeczy. Dla mnie - idealne chusteczki rodzinne i nie tylko, za super cenę. A całkiem spore już dziecko używa ich do sprzątania w pokoju, bo zawsze są pod ręką, a działają jak klasyczne chusteczki czyszczące. A dodatkowo - psssst... polecam do czyszczenia białych tenisówek! Naprawdę dają sobie radę z zaplamieniami, można je "spienić" na tkaninie i nie musimy całych tenisówek męczyć praniem.

Mocno nawilżone,ładny delikatny zapach coś jak Nivea,nie drą się,cena tylko 2,99 za 72 szt.ale są za bardzo na mydlone,boję się,że mogą podrażnić skórę mojego dziecka.

Chusteczki są dość mocno nawilżone, co dla mnie akurat jest plusem. Zapach mają znośny, w stronę przyjemnego. Bardzo odpowiada mi ich wielozadaniowość. Stosowałam je praktycznie cały okres pieluszkowy u mojej córki, a teraz stosuje je do czyszczenia brudnych rączek, mebli, butów, ścierania kurzy itd. Sprawdzą się nawet przy odplamianiu świeżych plam np. z dżemu! Jak dla mnie produkt idealny ze względu na cenę, jakość i niesamowitą różnorodność zastosowania!

najlepsze jakie miałam do pupy mojego dziecka. -Są wyjątkowo mokre,super czyszczą, 72 sztuki, delikatny zapach -w promocji kosztują 3 zł, a teraz w PSS SPOŁEM PO 2.69 ZŁ, najlepsza cena i chusteczki na rynku!miałam już wszystkie firmy na rynku oprócz Babydream -zawsze w zapasie mam ok. 5-6opakowań:) Używam tego produktu od: od około 2miesiąca życia dziecka Ilość zużytych opakowań: 8 opakowań dużych

Chusteczki są tanie, odpowiednio nasączone, nie powodują podrażnień. Dotychczas pięknie pachniały, kojarzyły mi się wręcz z perfumami. Niestety zapach się zmienił. Teraz pachną sztucznie jak pachnące gumki do ścierania sprzed 15lat. A szkoda.. Używam tego produktu od: prawie rok Ilość zużytych opakowań: kilka

Jak dla mnie chusteczka nawilżająca, musi spełniac 2 podstawowe warunki i jest już ok. Ponieważ używam ich w momencie , gdy pobrudzę sobie rece podczas makijazu lub do przetarcia buzi chcę, aby sie nie kleiła! Ta nie klei się, ważne też aby była mokra, i tu znów spełnia swoje zadanie. Jest tania i dużo jest tych chusteczek , więc są wydajne. Dla mnie jak na razie najlepsze :) Używam tego produktu od: od 2 miesięcy Ilość zużytych opakowań: kończę 2 opakowanie

Nie mam Carrefoura blisko, ale gdy tylko mam okazję tam być kupuję te chusteczki. jestem wierna innym, bo mam do nich lepszy dostęp (Babydream), ale te są zaraz na drugim miejscu. Są wyjątkowo dobrze nawilżone, czasem aż nawet z nich cieknie :), dobrze zmywają i oczyszczają pupę dziecka. Ślicznie pachną, są niedrogie, mają sporo, bo 72 sztuki i co najważniejsze mają fajny skład, bez świństw. Chętnie do nich wracam i na pewno nie przestanę ich kupować :) Używam tego produktu od: roku Ilość zużytych opakowań: niezliczona :)