L'Oreal Paris Air Volume 30H Mega Black Mascara Pogrubiający tusz do rzęs o przedłużonej trwałości

Tusz kupiłam zachęcona dobrymi opiniami. Opakowanie jest płaskie i wygodnie trzyma się w dłoni. Bardzo ładna szata graficzna. Szczoteczka jest tradycyjna, włochata. Po wyjęciu szczoteczka jest tak oblepiona tuszem, że ciężko jest nim pomalować rzęsy. Wielokrotne wycieranie szczoteczki trochę pomaga, jednak tuszu jest na niej tyle że mam upaćkaną powiekę albo bardzo oblepione i posklejane rzęsy. Wygląda to nieestetycznie Tusz jest trwały ale cóż z tego skoro jest tak ciężki w obsłudze.. Ja go już więcej nie kupię.

Kupiłam go w drogeri na promocji, pomyślałam z L'Oreala musi być dobry. Jednak się rozczarowałem jak tylko zobaczyłam ile tuszu jest na szczoteczce.Szczoteczka wogóle nie dozuje tuszu, jest go gruba warstwa i nie jestem w stanie się nim malować. Szczoteczka jest dość fajna, gdyby nie ilość tuszu na niej. Mam ładne i dość długie rzęsy i myślałam że ten tusz będzie tylko dodatkiem ale niestety nie pogrubia. Ponadto odbija i zostawia ślad na powiekach i pod oczami. Wogóle nie trzyma mi się na rzęsach odbija się wszędzie gdzie może. Jedynie co daje to efekt rozmazanego oka. Nie jestem w stanie nic dobrego powiedzieć o tym tuszu, mega rozczarowanie.

Maskara ma bardzo lekką konsystencję. Dodaje rzęsom objętości i nie obciąża rzęs. Niestety jak dla mnie szczoteczka jest zbyt grubą. Zbiera przez to dużo tuszu i przez to produkt jest mało wydajny. Szczoteczka przez swój kształt i wielkość nie dociera do każdej rzęsy. Dobrze że nie skleja ich. Jest bardzo trwała. Nie kruszy się w ciągu dnia nie osypuje się ani nie odbija na powiekach.

Ten tusz jest niesamowicie lekki na rzęsach. Nie czuję żadnego obciążenia. Dobrze rozprowadza się. Dociera do każdej rzęsy nawet tej najkrótszej. Ma dość dużą szczoteczkę. Nie skleja rzęs. Nie odbija się na powiekach w ciągu dnia. Nie wykruszą z rzęs. Uważam, że jest naprawdę długotrwały. Bezproblemowy w demakijażu płynem micelarnym. Opakowanie jest wygodne i dobrze wykonane.

Maskara do rzęs Air Volume od L'Oréal Paris ma bardzo lekką, nieobciążającą rzęs formułę. Posiada intensywnie czarny kolor. Pięknie podkreśla rzęsy, dodaje im mega objętości. Maskara posiada grubą szczoteczkę, która dociera do każdej rzęsy i je pogrubia. Objętość jest niesamowita. W ciągu dnia maskara nie osypuje się ani nie odbija na powiekach. Jest świetna!

Moje rzęsy są z natury rzadkie. Brakuje im objętości. Maskara Air Volume 30H Mega Black ma intensywny czarny kolor i dobrze rozprowadza się na rzęsach. Nie do końca odpowiada mi szczoteczka z włosia, zdecydowanie preferuję silikonowe szczoteczki,gdyż pozwalają na wydobycie mniejszej ilości tuszu. Jeżeli chodzi o trwałość to uważam, że jest średnia. Pod koniec dnia widać, że mocno się osypuje. Pod oczami powstają czarne podkowy. Być może u osob nie posiadających tłustej powieki nie wystąpi ten problem.

Tusz ma intensywnie czarny kolor. Dobrze rozprowadza się na rzęsach i pozwala dotrzeć do tych nawet najkrótszych. Zwykle kończę na jednej aplikacji bo przy kolejnych nieco skleja rzęsy. Mimo jednej warstwy efekt jest naprawdę Wow. Rzęsy są dobrze rozdzielone, pogrubione i wydłużone. Nie obciąża rzęs. W ciągu dnia nie kruszy się ani nie osypuje. Jego demakijaż wykonuję zawsze dwufazowym płynem.

Maskara jest rzeczywiście bardzo pogrubiająca i czarna za to wielki plus ja łącze ta maskarę z maskara wydłużająca i jest bomba.Nie obsypuje się za bardzo i nie skleja ich jak na to ,ze gdy wyjmujemy szczoteczkę jest bardzo ale to bardzo intensywnie obtoczona w produkcie aż obklejone nim to jest jedyny minus.Ale polecam.

Jestem bardzo zadowolona z tego tuszu. Świetnie się sprawdza w moim codziennym makijażu. Co najlepsze w nim, to to że świetnie pogrubia rzęsy. Efekt jest na prawdę wow i to już po pierwszym użyciu. Można replikować w ciągu dnia i dokładać, Jednak szkoda, że się rozmazuje, pod koniec dnia zauważam że mam czarne pod oczami i na powiece, jakby się rozpływał...? No nie wiem, nie mniej jednak lubię go i polecam. Fajna, precyzyjna szczoteczka, która ułatwia szczotkowanie. Dla mnie rewelacja.

Mam rzęsy raczej długie ale niezbyt grube i jasne na końcach, dlatego stosuję mascary pogrubiające i mocno czarne. Air Volume 30H Mega Black Mascara ma intensywny czarny kolor i pięknie wygląda, natomiast szczoteczka z włosia a nie silikonowa to jednak delikatne utrudnienie i zazwyczaj nabiera się na szczoteczkę za dużo tuszu a ocieranie o brzeg pojemniczka nadmiaru przynosi niewielki efekt i itak zostaje za dużo na szczoteczce. Jeżeli chodzi o trwałość to chwilę trzeba odczekać aby dobrze zasechł i później utrzymuje się przez cały dzień. Opakowanie jest bardzo praktyczne i małe, nie zajmuje wiele miejsca w torebce.

Świetny tusz od L'Oreal. Duża szczoteczka, która początkowo mnie przeraziła, okazała się być genialną. Niesamowicie pogrubia i przyciemnia rzęsy. Są kruczo-czarne. Tusz bardzo dobrze się zmywa podczas demakijażu co jest również na plus. Jak dla mnie jedyny bardzo duży minus tuszu to jego chemiczny zapach po otwarciu. Ale na szczęście z każdym kolejnym otwarciem staje się mniej wyczuwalny. Ogólnie maskara godna polecenia i wypróbowania na własnych rzęsach;)

Maskara jest umieszczona w dość nietypowym, ciekawym opakowaniu. Jest spłaszczona i wygląda trochę jak buteleczka perfum. Tusz spełnił moje oczekiwania. Zapewnia efekt mocno pogrubionych i intensywnie czarnych rzęs i wydobywa głębie spojrzenia. Produkt jest dość trwały i nie osypuje się.

Dzięki tej maskarze uzyskałam efekt spektakularnie długich rzęs. Są mega pogrubione, podkreślone, uniesione. Są nieco posklejane ale to daje efekt teatralny, który mi się zaczął podobać. Jeśli się tego nie lubi można rzęsy przeczesać grzebyczkuem i będzie ok.

Masakra Air Volume daje niesamowitą objętość. Nie kruszy się, nie odbija i utrzymuje się cały dzień. Ma bardzo wygodny aplikator dzięki czemu produkt dobrze rozprowadza się po każdej rzęsie dając bardzo mocny efekt.

Maskara Air Volume od Loreal zdecydowanie pogrubia i podnosi rzęsy - robi efekt wow. Stała się jedną z moich ulubionych maskar, szczególnie wtedy gdy chcę mocniej podkreślić oko. Ma całkiem wygodną grubą szczoteczkę , przy której ewentualnie trzeba uważać aby nie nabrać zbyt dużo tuszu (wtedy może skleić rzęsy). Tusz łatwo się zmywa płynem miceralnym, nie trzeba trzeć oczu, ewentualnie nalezy uważać, aby nie kroić w niej cebuli, bo niestety zmywa się szybciutko pod wpływem wody ;) Tusz nadaje się do wrażliwych oczu, nie podrażnia. Zdecydowanie polecam :)

Dostałam tusz do testów na Wizażu razem z serum w podkładzie, za co bardzo dziękuję. Ogólnie bardzo lubię tusze L'Oreala, przetestowałam ich sporo, choć nie są najtańsze. Tym bardziej się ucieszyłam, że mogłam za darmo przetestować tę maskarę. Od razu napiszę, że jestem posiadaczką bardzo jasnych z natury rzęs, których po prostu nie widać bez pomalowania tuszem. Tymczasem po aplikacji Air Volume zyskuję rzęsy jak firanki. Maskara jest super - ma bardzo wyraźny czarny odcień, łatwo się ją nakłada. Jest trwała, nie rozmazuje się przez cały dzień, nie osypuje się. Znacząco pogrubia rzęsy i zwiększa ich objętość, a przy tym ich nie obciąża. Ma dla mnie póki co jedną małą wadę - na szczoteczkę nabiera się trochę za dużo tuszu i łatwo można przez to pobrudzić powieki przy malowaniu, ale liczę na to, że z czasem, gdy podeschnie, będzie lepiej. Może to też kwestia dużej i gęstej szczoteczki. Na pewno w przyszłości kupię ten tusz i będę go polecać.

Niestety nie jestem zadowolona z tego tuszu. Mam niezłe rzęsy - są długie, ale cienkie, więc zawsze sięgam po maskary pogrubiające, a z racji bycia blondynką i posiadania jasnych końcówek rzęs, tusz powinien mieć mocny, czarny kolor. Kolor jest właśnie jedną z nielicznych obietnic producenta, która według mnie została spełniona. Główny zarzut, jaki mam do tej maskary, to niemiłosierne rozmazywanie się nawet pod wpływem najmniejszej ilości wilgoci. Wiele razy, np. po wejściu do autobusu, napotykałam zdziwione spojrzenia współpasażerów - po spojrzeniu w lusterko okazywało się, że tusz mam na górnych powiekach, pod oczami, dosłownie wszędzie - i nie były to pojedyńcze kropki, tylko czarne błoto. W ten sposób praktycznie cały makijaż był zrujnowany. Dodam, że działo się tak wcale nie w deszczowy dzień, czy podczas padającego śniegu, nie! Było tak przy zwyczajnej zimowej wilgoci w powietrzu, przy (czasami) lekkim wietrze i niełzawiących oczach. To niestety kompletnie dyskwalifikuje dla mnie ten tusz. Jeśli dodać do tego, że producent reklamuje tę maskarę, jako taką o przedłużonej trwałości (30H!), to na samą myśl o tym, ogarnia mnie opętańczy chichot. Samo pogrubienie też nie było w pełni zadowalające - oceniam je na 3/10. Myślałam, że ten parametr polepszy się po około 2 tygodniach używania, kiedy tusz nieco zgęstnieje - nic z tych rzeczy. Tusz słabo "otula" rzęsy przy pierwszej warstwie, a przy drugiej zaczyna tworzyć patyki w grudką na końcu. Szczoteczka jest miękka i nie podrażnia powiek podczas malowania. Jak na moje upodobania jest nieco za duża, ale to kwestia preferencji. Jest to typ z włosia, nie z plastikowych kolców. Co do zmywania, nie mam większych zastrzeżeń - na pewno lepiej schodzi wtedy, gdy tego nie chcemy, niż podczas wieczornego demakijażu. Na szczęście tusz nie kruszy się w postaci drobinek i nie podrażnił moich oczu (noszę soczewki kontaktowe). Przyznać jednak trzeba, że niewiele go zostawało po kilku godzinach, więc nie było się co kruszyć. Ogólnie jestem mocno rozczarowana tą maskarą i pomimo, że robię to ciężkim sercem, bo lubię markę i zostałam wybrana jako jedna z testerek, nie mogę jej polecić i sama na pewno jej nie kupię.

Maskara AIR VOLUME 30H MEGA BLACK bardzo przypadła mi do gustu. Ładnie wydłuża i pogrubia rzęsy, nie obciążając ich przy tym. Ma grubą i klasyczną szczoteczkę, ale osobiście nie sprawiażadnych problemów w malowaniu rzęs. Nie osypuje się i nie tworzy grudek. Już jedna warstwa pozwala stworzyć piekne wachlarz rzęs. Bardzo podoba mi się opakowanie. Będę stosować dalej i polecac bo naprawdę warto.