Soraya Beauty Therapy, Kuracja Dotleniająca, Krem pod oczy rozświetlająco - dotleniający 

Kremik dostałam jako prezent w zestawie. Jesli chodzi o nawilżanie to jest bardzo dobry dobrze sie wchłania idealny pod makijaż i ma moim zdaniem obłędny zapach. Innego działania nie zauwazyłam ale chetnie bede do niego wracac. A na koniec cos dla mnie bardzo istotnego nie szczypie i nie podraznia oczu.

Ten zakup był zupełnie nieudany. Mając 22 lata chciałam kupic jakiś krem pod oczy, który ukoiłby skórę po lecie i zapobiegł przyszłym kurzym łapkom. Nie zależało mi na kolagenowych specyfikach, tych się jeszcze naużywam po 30-ce, ale na nawilżeniu skóry dniem i nocą - dlatego też filtry UV nie były konieczne. Jedyny krem dla młodych tego typu to był właśnie ten. Plusów brak, bo nawet 9 zł za niego to pieniądze wyrzucone w błoto. - po nałożeniu dziwnym aplikatorem wyskakuje nieestetyczny gęsty najzwyklejszy krem, który trzeba rozetrzec (tak jak któraś poprzedniczek pisała, równie dobrze mógłby to byc Nivea) - żadnego dotlenienia nie poczułam ani razu przez rok stosowania - po nałożeniu go, skóra jest tłustawa - niestety jaka pora roku by nie była, robią się od niego pojedyncze nawet potówki na skórze wokół oczu którą smarujemy np na noc I NAJWIĘKSZA KARDYNALNA WADA: - po zastosowaniu go wychodzą zmarszczki, nawet gdy przed zastosowaniem nie były widoczne a nałożyłam go profilaktycznie. Po prostu ręce opadają. Aha: - przed terminem upływu ważności z bezzapachowego przeradza się w śmierdzący chemikaliami, dlatego wyrzuciłam go bojąc się o zdrowie oczu. Używam tego produktu od: ok. 2 latI lość zużytych opakowań: 3/4 opakowania i wyrzuciłam

Używam ten krem pod oczy od kilkunastu dni i jakiś spektakularnych efektów nie widzę. Napewno nawilża skóre pod oczami, szybko sie wchłania, nie podrażnia. Ale nic poza tym nie robi, cudów nie zdziała. Używam tego produktu od: kilkunastu dni Ilość zużytych opakowań: 1 zużyte do połowy

Kremik dostałam od mamy, ponieważ dla niej był za słaby. Nie przepadam za tą firmą, jednak mimo wszystko zaczęłam używać sobie na noc. Niczym przejdę do właściwej recenzji chciałam zaznazyć że jestem osobą młodą - mam 24 lata i niestety cienie pod oczami są moim odwiecznym kompleksem. Jednak już się zdążyłam do nich przyzwyczaić. Bardziej niż na ich rozjaśnieniu czy zniwelowaniu zależy mi na odpowiednim nawilżeniu. Nie wierzę że kremy mogą się pozbyć lub znacząco cienie zmiejszyć. One mogą zostać jak są (w końcu od czego są podkłady, korektory), ważne by skóra wokół oczu była zadbana, nawilżona i w ten sposób zachowa młodość na długo. Co mi z braku cieni jak w wieku 30-paru lat okolice oczu będą bez odpowiedniej pielęgnacji przypominały własność 10-15 lat starszej od nas kobiety. Na całe szczęście jest to krem a nie żel :) Zdecydowanie przyjemniej mi się go stosowało. Jest bezzapachowy. Nic a nic nie podrażnia, nie szczypie (jak było w przypadku nabytków Ziajowych) Szybciutko się wchłania :) Stosowałam go na noc więc pozwalałam sobie nanieść go więcej aby podczas mojego snu spokojnie się wchłaniał. Mam skórę wokół oczu dość ściągniętą, suchą. Krem ten fantastycznie ją nawilżył i praktycznie po 2-gim, 3-cim użyciu zapomniałam o swędzącej skórze wokół oczu :) Po przebudzeniu czułam warstwę nawilżenia :) Oczywiście cieni nie rozjaśnił, rozświetlenia też nie zauważyłam - choć mi to było nie potrzebne bo i tak szłam spać po jego nałożeniu. Ja tam jestem wdzięczna mamie że mi go dała :) Jak dla mnie krem odpowiedni dla młodych kobiet które chcą po prostu zadbać o delikatną skórę wokół oczu, zapewnić jej dobre nawilżenie. Mam jeszcze pewne kremiki na uwadze które chciałabym wypróbować ale do tego wrócę z wielką przyjemnością :) Używam tego produktu od: ok 1,5 miesiąca Ilość zużytych opakowań: 1 całe

Lepiej niczego sobie po tym produkcie nie obiecywać. Równie dobrze mogę użyć kremu Nivea, i naprawdę nie będzie różnicy. Mam wrażenie, że efekty pod oczami zaczynają się dopiero przy kremach ze średniej półki. Szybko się wchłania, nawilża, jest bezzapachowy i w zasadzie tyle zalet, bo cienie pod oczami i opuchlizna rano jak była, tak jest. I pewnie zostanie, jeśli nie zmienię kremu :P Używam tego produktu od: kilka miesięcy Ilość zużytych opakowań: jedno, chcę je wydać komuś kto lubi testować

Produkt przede wszystkim dobrze nawilża, szybko się wchłania i nie podrażnia. Jest odpowiedni dla osób o suchej skórze. Daje delikatny efekt rozjaśnienia cieni pod oczami. Niestety, ale nie koryguje drobnych pierwszych zmarszczek koło oczu. Odpowiedni dla nastolatek i młodych kobiet. Używam tego produktu od: 3 lat ( z przerwami) Ilość zużytych opakowań: trzy

Do niedawna używałam tego kremu na dzień pod makijaż. Dopóki nie odkryłam przypadkiem kremu pod oczy z Ziaji - Sopot. Wg mnie jest dużo lepszy... Jednak aktualnie Soraya jest w Rossmannie za niecałe 6 zł (super cena na do widzenia), więc znów się skusiłam ;). Co do cech produktu: - nie podrażnia - nie szczypie w oczy - świetnie nadaje się pod makijaż - dobrze nawilża To tyle. Krem nie robi nic ponadto. W żaden sposób nie rozjaśnia cieni (tu lepiej sprawdził się Sopot), działania przeciwzmarszczkowego również brak. Ot, zwykły nawilżacz, dobry pod makijaż. Używam tego produktu od: kilku lat Ilość zużytych opakowań: kilka

do trzydziestki bliżej już mi niż dalej i chcąc nie chcąc trzeba było zadziałać na pierwsze zmiany przy oczach :P jednak nie chciałam wydawać zbyt dużo pieniędzy, ani faszerować się kolagenami, bo na to stanowczo za wcześnie. wybór padł więc na ten krem. i naprawdę jestem z niego zadowolona. zaraz po aplikacji skóra ładnie, delikatnie się naciąga i znikają drobne zmarszczki. dobrze nawilża, odczuwalnie przynosi ulgę przesuszonej po całym dniu skórze. ponadto odkąd pamiętam, zawsze miałam fioletowe sińce pod oczami. a ten krem naprawdę te sińce mocno rozjaśnił. jasne, mam jeszcze jakieś tam cienie, ale już nie wyglądam niczym miś panda. co ważne- w przypadku kremu pod oczy nie jestem jakoś szczególnie wytrwała w regularnym stosowaniu. a mimo to widzę wyraźną różnicę "przed" i "po". jest też bardzo wydajny - mam już go parę miesięcy, a nie żałuje go sobie, nakładając sporą warstewkę przed snem i wciąż nie mogę skończyć pierwszego opakowania. jedynie co mnie w nim irytuje, to fakt, ze kiedy nakłada się go na górną powiekę to szczypie i powoduje łzawienie. szukam zatem dalej ;-) jednak jak za takie małe pieniądze, dla mnie rewelacja. Używam tego produktu od: parę miesięcy Ilość zużytych opakowań: jedno

Całkiem dobry krem pod oczy.Bardzo delikatny,nie podrażnił skóry wokół oczu,koi zmęczona i ściągniętą skóre,fajnie nawilża ale bez rewelacji.Jako ukojenie skóry pod oczami i na powieki po demakijażu idealny ale cudów nie robi.Dla mnie okey:)Dla dziewczyn w wieku od 18 do 25 idealny. Używam tego produktu od: 6miesięcy Ilość zużytych opakowań: Jedno w trakcie

niezły. tani. nie podraznia skóry wokół oczu. nie ściaga, mam wrazenie nawilzenia. uzywam go wieczorem przed snem. nie ma zapachu co dla mnie rowniez jest zaletą. kupię ponownie. Używam tego produktu od: 3 miesiecy Ilość zużytych opakowań: 1 całe

Polecam i nie polecam... Rzeczywiście produkt jak w opisie przywraca właściwy poziom nawilżenia, zapewnia optymalne dotlenienie i zmniejsza widoczność cieni pod oczami JEDNAK użyty na górną powiekę powodował u mnie kolejne podrażnienia, pieczenie i zaczerwienienie. Szkoda, że nie posiada on formuły hipoalergicznej... Używam tego produktu od: 2 msc-e Ilość zużytych opakowań: 1

Kilka lat temu używałam tego kremu i byłam bardzo zadowolona z efektów. Teraz kuszona wspomnieniami nabyłam go ponownie i rozczarowałam się niestety. O ile kiedyś przywrócił blask i jędrność mojej skórze pod oczami oraz zlikwidował cienie, o tyle teraz jest jedynie słabym kosmetykiem nawilżającym. Myślę, ze krem doskonale nadaje się dla dziewczyn +25 jako kosmetyk zapobiegający starzeniu się skory(tak jest tez opisany przez producenta) , natomiast jest bezużyteczny dla kobiet +30 u których pojawiły się pierwsze niewielkie "kurze łapki" oraz tych, których skora jest narażona na silne działanie wiatru i słońca. Używam tego produktu od: ponownie od 1 m-ca Ilość zużytych opakowań: 1 op.

Zachęcona obietnicami producenta kupiłam ten krem z myslą że pomoże mojej wysuszonej skórze epod oczami.. Mam 22 lata a jakieś cholerne pierwsze zmarszczki się już pojawiły.. Efekt po kremie owszem jest ale do godziny po nałożeniu. Im później tym gorzej. Słabo się wchłania więc średnio nadaje się pod makijaż, pozatym szczypią po nim oczy ( dla wrażliwych :) ) Cudów się nie spodziewałam, ale mam wrażenie że mam gorzej nawilżoną skórę niż zanim zaczęłam go używać :D masakra.. nigdy więcej. Używam tego produktu od:miesiąca Ilość zużytych opakowań:1

Będę pierwsza :) Cóż... Krem nie jest najwspanialszy jaki miałam ale i nie najgorszy. Do jego zalet należy na pewno fakt, że nie podrażnia oczu, jest lekki i delikatny, bazzapachowy, ma funkcjonalne opakowanie pozwalające na wygodną i higieniczną aplikację kremu. Utrzymuje właściwy poziom nawilżenia - przynajmniej w moim przypadku. Nadaje sie pod makijaż. Nie zauważyłam żeby się wałkował. Jest tani i wydajny. Ma odpowiednią konsystencję. Szkoda, że nie rozświetla nic a nic. Ponieważ mam cienie pod oczami, oczekiwałam takiego efektu ale się zawiodłam - stąd tylko trzy gwiazdki. Używam tego produktu od:kilku miesięcy Ilość zużytych opakowań:kończę pierwsze