Linda Delikatne mydło w płynie (różne rodzaje) 

Mydełko od marki Linda znam już bardzo dobrze, ponieważ udało mi się przetestować praktycznie wszystkie jego warianty. Chętnie sięgam po ten produkt podczas zakupów spożywczych w supermarkecie, gdyż dobrze mi się go użytkuje. Preparat skutecznie oczyszcza skórę, nie podrażniając jej, ani nie powodując wysuszenia. Pielęgnacja jest delikatna, wzbogacona o naturalne ekstrakty i witaminy oraz zawiera pH neutralne dla skóry. Ostatnią wersją jaką właśnie skończyłam stosować jest ta z mango. Konsystencja jest żelowa, co jest bardzo wygodne i komfortowe podczas mycia dłoni. Aplikacja jest bezproblemowa, formuła transferuje się gładko po skórze i dobrze się pieni. Według mnie zawartość opakowania mogłaby być nieco bardziej zwarta, ponieważ jest nieco zbyt płynna, jak na moje preferencje. Zapach jest bardzo przyjemnie owocowy, szkoda tylko, że ta woń nie utrzymuje się zbyt długo po osuszeniu rąk. Lubię kiedy ten obszar otulony jest piękną, intensywną i rześką wonią, a tego mi troszkę brakuje. Opis na etykiecie jet konkretny i rzetelnie skonstruowany, a także zawiera najbardziej istotne informacje. Kosmetyk występuję w dwóch pojemnościach: 500ml i 1l, u mnie w łazience gościły oba warianty. Mniejsze podanie zawiera pompkę dozujące pożądaną ilość, a większe jest w postaci wkładu, który należy przelać do odpowiedniego pojemnika. Bardziej ekologiczna i ekonomiczna jest większa wersja, ponieważ zawiera 77% mniej plastiku i wychodzi korzystniej cenowo. Wydajność oceniam pozytywnie, uzupełnienie zapasu jednak zawsze mam pod ręką. Jest to z pewnością produkt, którego przyszłe zakupy są u mnie pewne.

Odkąd pamietam kupuję mydło marki Linda, jest śliczny zapach, opakowanie jest wydajne, mydło dobrze oczyszcza skórę, a co najważniejsze bardzo tanie. Polecam serdecznie ❤️

Bardzo łatwo dostępne mydło . Jest bardzo przyjemne , po umyciu odczuwalny zapach na dłoniach . Tanie przez co bardzo plusuje. Od dłuższego czasu gości w moim domu i zostanie jeszcze na długo .

Delikatne mydło w płynie marki Linda w wersji mango kupiłam w opakowaniu uzupełniającym o pojemności aż 1 litra w jednym z marketów w bardzo niewygórowanej cenie. Opakowanie jest bardzo ładne, w energetyzującym odcieniu pomarańczy. Ma też wlot, który idealnie się dopasowuje do mojego pojemnika na mydło, więc przelewanie jest łatwe i szybkie. Produkt można też zakupić w klasycznej butelce z pompką o pojemności 500ml, ale cenowo bardziej się opłaca wziąć opakowanie uzupełniające. Samo mydło ma żelową konsystencję, pomarańczową barwę i ładny, owocowy zapach. Do tego całkiem dobrze się pieni i świetnie sobie radzi z oczyszczaniem skóry nawet z większych zabrudzeń, przy okazji nie powodując jej przesuszenia, a dla mnie to wiele znaczy. Mydełkiem tym często mył rączki także mój niespełna 3-letni synek i u niego również nie było żadnych podrażnień, więc produkt sprawdził się nawet na wrażliwszej, dziecięcej skórze. Biorąc pod uwagę fakt, że to mydło jest tanie, wydajne i dające przyjemność z mycia dzięki ładnemu zapachowi, a do tego dobrze oczyszcza i nie wysusza, naprawdę warto je kupić. Polecamy całą rodziną!

Bardzo lubię mydła marki Linda i często kupuję je podczas zakupów w B. Dużo wariantów zapachowych, spora pojemność i korzystna cena to ich niewątpliwe zalety. Delikatne mydło w płynie miałam w różnych wariantach, ale moja ulubioną wersją jest marakuja oraz mango. Mydełko bardzo dobrze się pieni, dokładnie oczyszcza, ma ciekawy zapach, sprawdza się w codziennej pielęgnacji. OPAKOWANIE Zwykle kupuję to mydło w formie zapasu, czasem sięgam po wersje z pomoką, która jest jednak mniej ekonomiczna, dlatego preferuję zapas, który jest klasyczną saszetką. Ciekawa, kolorowa grafika prezentuje się bardzo ładnie. Saszetkę wyposażono w dzióbek, który pomaga na przelać zawartość do właściwego pojemnika. Zapas ma aż 900 -1000 ml pojemności, co przekłada się na większą wydajność i jest bardziej przyjazne dla środowiska (zapas zawiera ponad 70% mniej plastiku). MYDŁO Mydełko ma przyjemną, żelową konsystencję, jest jednak dość rzadkie, więc przy aplikacji należy być uważnym, bo lubi przeciekać przez palce i przelewać się przez dłonie podczas nakładania. Posiada ciekawą barwę i umilający stosowanie zapach. Jest on świeży, orzeźwiający, mocno owocowy, szczególnie w przypadku zapachu mango, oj uwielbiam ten soczysty aromat. Zapach utrzymuje się chwilę po myciu. Mydło bardzo dobrze się pieni oczyszczając dłonie w delikatny sposób. Nie wysusza ich przy codziennym stosowaniu. Kosmetyk jest wydajny, wystarczy mała ilość na jedno zastosowanie, więc możemy cieszyć się nim przez dłuższy czas. Plusem jest korzystna cena i dobra dostępność, gdyż kupimy ten produkt w każdej B. bez większych problemów. PLUSY + ładny zapach + oczyszcza bez wysuszania + praktyczne opakowanie + korzystna cena

Kupuje bardzo często , po pierwsze świetnie pachnie , pieni się nie aż tak bardzo co sprawia że dobrze się myje. Jest bardzo delikatne i cena jest świetna . Konstytucja jest kremowa wręcz balsamiczna . Opakowanie zwykle plastikowe z pompeczka co sprawia że wychodzi go tyle ile powinno. Wydajność jest świetna jedno opakowanie wystarcza na dość długo czas.

Mydło w płynie Linda nie pierwszy raz już kupuję, bo gdy nie mam weny na nic konkretnego to biorę je przy okazji zakupów. Miałam już warianty kremowe, a z żelowych wybrałam mango, widoczne na zdjęciu :) Opakowanie jest standardowe - plastikowa butelka z pompką. Wygodna, nie zacina się i dozuje tyle ile trzeba. Szata graficzna prosta, czytelna, nie zachwyca, ale i nie wygląda źle jak na bieda-mydło ;) Zapach urzeka, bo jest zachwycająco realistyczny, słodki, owocowy, egzotyczny. Zamienia mycie dłoni w przyjemność. Dość długo utrzymuje się na skórze. Mydełko ma żelową konsystencję. Jest przezroczysto-pomarańczowe. Pieni się, myje, bez problemu spłukuje. Dłonie po umyciu są czyste, pachnące i co najważniejsze, nie są przesuszone. W składzie wprawdzie sls, ale mi nie zaszkodził. Cena rewelacja, jeszcze często bywają promocje, w których da się zdobyć Lindę dosłownie za 2 zł ;) To taki dyskontowy must have!

Lubię ten produkt ponieważ uważam że jakość jest adekwatna do ceny. Cena korzystna. Produkt bardzo wydajny i ma przyjemny zapach. Nie podrażnia i nie powoduje żadnych zaczerwienień. Duża pojemność. Fajnie się pieni. Plusik za opakowanie bo ma pompkę. Czego chcieć więcej. Dobra cena I dobrą jakość.

Mydło kupiłam w dużym opakowaniu, przeznaczone do dopełniania dozownika. Skusiłam się oczywiście na wersję mango, bo kocham orzeźwiające, owocowe zapachy. Płyn w kolorze pomarańczowym, słonecznym, wystarcza na długi czas ze względu na swoje właściwości. Konsystencja jest odpowiednia - nie jest rozcieńczona, mimo swojej niskiej ceny. Jedna pompka wystarczy na dokładne umycie dłoni, bo pieni się bardzo dobrze, pozostawiając skórę odświeżoną i czystą. Zapach opisywanej przeze mnie wersji jest obłędny - mocny, soczysty i co najważniejsze jeszcze chwilę utrzymuje się na skórze. Przy regularnym stosowaniu nie zauważyłam pogorszenia kondycji skóry - nie jest wysuszona ani podrażniona. Żałuję że tak mało jest opcji właśnie owocowych tego mydła bo pod każdym aspektem wpasowuje się w moje gusta. Mydło dostępne co prawda tylko w sklepach biedronka ale w dzisiejszych czasach to chyba jeden z popularniejszych sklepów, więc większość osób ma szanse na zakup.

Czy można rozpisywać się na temat mydła? Oczywiście, że można. ???? Uwielbiam tą markę przede wszystkim, za ładne zapachy i przystępną cenę. Tak jest w przypadku tego produktu. Mydło, w plastikowym opakowaniu, z wielką naklejką z przodu, na której widniejąca rysunki owoców- w tym przypadku mango. Samo opakowanie nie robi efektu wow, jednak za tak niewielką cenę, w której możemy je kupić w zupełności wystarcza. Pojemnik wielokrotnego użytku, możemy po wykorzystaniu, uzupełnić pojemnik ponownie. Zapach bardzo ładny. Dość intensywny, utrzymuje się na dłoniach jakiś czas po umyciu. Jak dla mnie super.

Mydło dostępne jest w dwóch wariantach: pojemnik z pompką albo worek z zapasem. Wyjątkowo zakupiłam wariant z pompką, bo zazwyczaj przelewam mydło do własnego pojemnika. Pompka pod koniec opakowania zaczęła się trochę zacinać, ale nie powodowało to jakiegoś większego dyskomfortu. Mydło pieni się dość mocno. Jak dla mnie stopień pienienia jest wystarczający. Konsystencja jest moim zdaniem idealna, nie jest zbyt wodniste, ani zbyt płynne. Taki akuratny płynny żel. Zapach mango jest wyczuwalny podczas mycia rąk, jednak mam wrażenie, że początkowo czułam ten zapach intensywniej, a wraz z upływem czasu używania tego mydła, zapach był coraz mniej wyczuwalny. Mój nos się przyzwyczaił i przestał rejestrować? Być może. Niemniej zapach mógłby być ciut bardziej intensywny. Według deklaracji producenta mydło zapewnia odpowiednie nawilżenie i chroni moją skórę przed przesuszeniem. Oczywiście, takie deklaracje możemy włożyć między bajki. Woda zawsze wysusza. I nie ma takiej opcji żeby mydło zniwelowało właściwości wysuszające wody. Skóra dłoni po umyciu rąk jest przesuszona dokładnie tak samo, jak przy każdym innym mydle. I dokładnie tak samo wymaga aplikacji kremu do rąk. No ale nie oszukujmy się, cudów w tym zakresie nie oczekiwałam i takie deklaracje traktuję z dużym przymrużeniem oka.