Lovely Creamy Eye Pencil Kredka do oczu o kremowej formule

Kredki do oczu w jasno różowo-fioletowym (01) i intensywnie fioletowym (02) kolorze plastikowego opakowania mają kremową formułę, są wykręcane (w dolnej części mechanizm wysuwający) i mają ostrzałkę, która niestety przy tak miękkiej kredce nie ostrzy końcówki, zapycha się i łatwo ułamuje końcówkę kredki. Nałożone na linię wodną dają przyzwoity kolor, po kilku godzinach (ok. 6) tracą trochę na intensywności, lecz nadal pozostają widoczne; kreska na górnej powiece jest intensywna, wyraźnie wyróżnia się i podkreśla zieloną tęczówkę, a wyciągnięcie jaskółki z zewnętrznych kącików oczu nie stanowi problemu i mimo swojej kremowości nie rozmazuje się ani nie rozpływa pod wpływem ciepła. Jeśli chce się ją rozetrzeć dobrze robić to od razu po nałożeniu, bo już w ciągu kilku minut zastyga i dalsza praca z narysowaną kreską może zakończyć się ubytkami koloru. Nie podrażnia oczu, nie powoduje opuchlizny, kredka nie szoruje delikatnej okolicy oczu, nie widać ani nie czuć żadnych drobinek. Nie wykrusza się i nie robi dziur w ciągu dnia w wyrysowanej kresce, ale przy lekko sypiącym się tuszu suche drobiny mogą przylgnąć do kremowej formuły, dlatego dobrze co jakiś czas skontrolować stan makijażu.

Kredka ma ładny kolor (mam niebieską) i jest miękka. To tyle z zalet, potem już są same wady. Po pierwsze, trwałość jest beznadziejna, rozmazuje się samoistnie w ciągu dnia, a na dłoni podczas testu starła się lekkim dotknięciem. Po drugie, nie da się jej zatemperować. Nie wiem, co robię źle, ale próbowałam temperówką dołączoną do kredki i nic nie idzie. Dramat. Nie polecam.

Kupiłam kredkę i oczywiście kolor ma fajny na oczach maluję też okej Ale co z tego tylko dopiero pierwszego temperowania nie da się jej na temperować . Na wierzchu jest takim twardym materiałem .kupiłam porządną temperówkę temperuje wychodzi jakiś trzpień jest katastrofa do pierwszego temperowania dalej się nie da resztę kredki idzie do śmieci..

Kredkę kupiłam 2 tygodnie temu w Rossmanie. Zauważyłam ją na apce Rossmana, zaczęłam szukać filmików na YT z recenzją tej kredki, ale nic nie znalazłam, więc pomyślałam czemu nie. Podczas wizyty w drogerii wpadła do koszyka i po 2 tygodniach użytkowania wiem ,że nie poprzestanę tylko na tym kolorze. Moja recenzja dotyczy koloru 01 jeśli numer tego koloru- pastelowy liliowy. Zalety kredeczki :) * pigment super- tak samo dobry jak w kredkach ze współpracą z Magdą Wołosiewicz - zdjęcie * trwałość- u mnie na oku ok, czy to kreska ,czy jako baza pod cień, czy też użyta na linie wodną -trwałość bez zarzutu -podczas łzawienia oka na linii wodnej zbyt długo się nie utrzyma ,ale u mnie to normalne w przypadku każdej kredki * kredka jest miękka o formule zastygającej, więc jeśli mamy ją rozcierać to trzeba to robić dość szybko * kredka jest automatyczna i posiada wyciąganą końcówkę z małą plastikową temperówką :) więc jeśli chcemy wyrysować kreseczkę z dokładną jaskółka to jest to możliwe * cena - niewielka, regularna chyba 16zł ja trafiłam na promkę po 8.50 sztuka * dostępność Rossman . Czy ją kupię jeszcze? Oczywiście ,że tak. Dobra ,trwała, ładny pigment i niewielka cena -ma wszystko co powinna posiadać dobra kredka do oczu:). Inne kolorki też zakupię:) .