Glam Shop Kredka do oczu `Żelek` 

Posiadam odcień chłodnego ciemnego brązu z nutą czerni - gorzka czekolada, który jest nieoczywistym, a zarazem uniwersalnym kolorem dla polskich typów urody. Cena to ok. 30zł. Kredka jest do temperowania, a sam proces jest niezwykle szybki i bez żadnych komplikacji w postaci łamania się itp. Jest niesamowicie miękka - delikatne przyłożenie pozostawia intensywny pigment, cudownie sunie po powiece. Przy rozcieraniu samej kredki można uzyskać chmurkę, ale z użyciem cienia do powiek gubi nieco pigmentu, powodując delikatne prześwity. Sama trwałość jest satysfakcjonująca - zastyga i trzyma się na miejscu, niezależnie od warunków atmosferycznych. Jest to przyjemna kredka, mimo swoich drobnych wad. Polecam!

Kupiłam na promocji I szczerze ....używam ją od czasu do czasu w mocniejszych makup. Nie zachwyciła mnie i chyba nie przekona do siebie. Jest dla mnie za jasna, bardzo mi to przeszkadza..aż tak że często palcem rozcieram moc. Trzyma się średnio, nie jest to dlugitrwaka kredka, ale na linii wodnej jest z tym problemu w każdym przypadku. Wygląda dość tanio, nie jest wykręcana tylko do temperówki. Ma przezroczysta tania nakretke...która pęka przy zdejmowaniu. Konsystencja jest w sam raz, ani za miękka ani za twarda. Sunie łatwo I szybko chociaż czasem potrafi zostawić nierówny ślad... czasem mocnieją czasem lżej rysuje. Kolor jest jaśniejszy na linii wodnej niż w kredce czy na ręku. Wydawała się idealna beżowo nude zoltawa a ma w moim odczuciu więcej bieli niż żółtych pigmentów. Dla typowo ciemnych, opalonych myślę że też będzie za jasna. Potrafi brudzić ale wystarczy oblecieć papierem i wszystko ok.

Kredek do oczu nie używałam zbyt często. Zawsze preferowałam eyelinery. Jednak ostatnio stawiam na co dzień na lekki makijaż oka z intensywniejszymi ustami. Dlatego też kredki stały się dla mnie oczywistym wyborem. Kredkę zakupiłam w kolorze "Gorzka". Jest to nieoczywisty odcień - wygląda na czerń, lecz widać przełamanie brązem i powinien pasować każdemu typowi urody. Pigmentacja jest bez zarzutu - kolor jest nasycony i intensywny. Sama kredka jest do temperowania. O ile nie przepadam za tą czynnością i preferuję kosmetyki wysuwane, to tu proces strugania jest przyjemny i bezproblemowy. Duży plus! Jest miękka. Przy malowaniu nie wymaga dużego nacisku, aby uzyskać kolor na powiece. Niestety, odnoszę wrażenie, że jest nieco zbyt miękka, ponieważ często muszę ją temperować, co wpływa negatywnie na wydajność. Trwałość jest poprawna. W ciągu dnia kolor traci na intensywności. Nie zdarzyło mi się, aby się rozmazywała. Nie jest w pełni zastygająca, dlatego też przy większych upałach, dużym łzawieniu czy przy kontakcie z wodą (np. deszcz) mogłaby spłynąć. U mnie ta kredka zupełnie się nie sprawdza, gdy chcę ją rozetrzeć. Przy rozcieraniu cieniem, znika z powieki, przez co robią się dziury, które są problematyczne do korekty. Jest dla mnie spory minus, bo uważam, że kosmetyk nie powinien ograniczać w robieniu makijażu. W mojej opinii, ta kredka jest typowym średniakiem. Nie jest ani rewelacyjna, ani beznadziejna. Jeśli zależy Wam przede wszystkim na podkreśleniu linii rzęs, to może się Wam sprawdzić. Jednak, gdy będzie Wam służyć, przede wszystkim, do rozcierania cieniem do powiek, to może nie spełnić Waszych oczekiwań.

Kredka jest niesamowicie miękka. Dobrze rozprowadza się na powiece. Można ją rozetrzeć tworząc efekt smoky eyes. Ma dość wąski rysik więc jest jednocześnie precyzyjna. Posiadam odcień cielisty oraz ciemno brązowy. Obie sprawdzają się znakomicie. Kredki są trwałe. W ciągu dnia nie odbijają się na powiece. Można je z łatwością temperować.

Zawsze obawiam się czy kredka nie będzie za twarda i zbyt tępa, ale ta jest w sam raz na linię wodną. Mam ją w cielistym kolorze, używam na linię wodną dla powiększenia optycznego oka. Spisuje się świetnie. Długo utrzymuje się "na miejscu". Nie znika tuż po użyciu, a rzeczywiście potrafi wytrzymać kilka godzin bez konieczności poprawki. Jako cienia jej nie używałam, ale rzeczywiście zastyga. Wygodnie się jej używa.

Mam cielistą kredkę i uwielbiam ją. Stosuję na linię wodną. Nie powoduje podrażnień. Optycznie powiększa oko. Ma miękką konsystencję. Dobrze rozprowadza się. Jest wydajna i długotrwała. Mój make-up utrzymuje się prawie cały dzień. I wygląda rewelacyjnie.

Dla mnie hit! Stosuję głównie na linię wodną oka w celu odświeżenia spojrzenia. Sprawdza się fantastycznie. Nie stosowałam jej jako bazy pod cienie, ale jako kredka na linię wodną jest niezastąpiona. Intensywny kolor, super miękka, idealnie sunie po linii wodnej. Delikatnie zasysa. Moje oczy są bardzo wrażliwe na wiatr, od razu łzawią. Kredka się nie rozmazuje, pozostaje na swoim miejscu. Polecam!

Kredka jest naprawdę przyjemna, miękka ale trwałość to max 4 godziny. Ja używam ja tylko do linii wodnej. Nie sprawdzi się na dłuższe wyjęcia a szkoda.

Kredka jest tak mięciutka, masełkowata i rozpływająca się, że używanie to przyjemność. Bardzo napigmentowana. Kolor ciemny niby czarny, ale to jeszcze nie jest czerń, coś pomiędzy czernią a bardzo ciemnym brązem. Z łatwością sunie po lini wodnej oka. Nie rozmazuje się, nie robi efektu pandy. Trwałośc taka sobie. Nie ma tragedii, ale mogłoby być lepiej. Tak stopniowo znika ze skóry i traci intensywność.

Recenzja dotyczy kredki w odcieniu "odświeżacz". Kredka jest niesamowicie miękka i bardzo łatwo wypełnia się linie wodną kolorem za jej pomocą. Odcień beżu moim zdaniem jest świetny, optycznie "otwiera" oko i sprawia, że oczy wyglądają na mniej zmęczone. Niestety kredka nie jest dobra dla mnie ze względu na słabą trwałość na linii wodnej. Moje prawe oko jest w stanie prawie że permanentnego łzawienia i kredka przetrwała może ze 2 godziny na tym oku. Na lewym oku, które zachowuje się normalnie trwałość też nie była oszałamiająca, gdyż zmyła się po ok. 4 godzinach.

Bardzo mnie cieszy, że marka Glamshop cały czas wypuszcza masę nowości, można wręcz stwierdzić, że zalewa rynek kosmetyczny. Co do tej kredki nie mam żadnych zastrzeżeń, gorąco zachęcam do jej wypróbowania. Ja posiadam kolor nude - odświeżacz, z tego co widziałam dostępna jest jeszcze wersja ciemna. -bardzo uniwersalny kolor, nie za żółty, nie za biały -pasująca do każdego typu urody -trwała -przyjemna, kremowa konsystencja -dobrze i łatwo się nakłada -wydajna -produkt polski -cruelty free

jest i cielista i gorzka czekolada bo mam oczywiście obie:) Czekałam aż te kredki się pokażą z utęsknieniem. Specjalnie nie robiłam żadnych zakupów w tym zakresie;) Widziałam jak Hania malowała się nimi zanim trafiły do produkcji i efekt mnie zachwycił. Z kredkami cielistymi jest ten problem, że dla mnie większość jest za twarda i w ogóle ich nie widać jak używam je na linię wodną oka aby rozjaśnić spojrzenie. Ta Hani jest tak miękka a w dodatku zadziwiająco trwała, że nic dodać nic ująć. No nie ma takiej kredki na rynku , a już na pewno żadna podobna nie trafiła w moje ręce. Gorzka czekolada to marzenie ... To kredka, którą zarówno możemy przyciemnić spojrzenie też nakładając na linię wodną czy kąciki jak i możemy namalować kreskę. Jest tak samo miękka i od przyłożenia, że tak powiem maluje więc trzeba mieć to na uwadze. Zadziwiająco się miękko rozciera, rzeczywiście do chmurki, która jest tak samo trwała jak i sama kredka. Kolor piękny , głęboki , nieoczywisty ..bo prawie czarny , a jednak nie. Jestem zauroczona tymi kredkami. W sumie można nimi zrobić cały makijaż oka. Bez cienia poradzimy sobie doskonale. Kredka polska , w przystępnej cenie. Można kupić jak ja w pakiecie ...wychodzi jeszcze taniej.