WAŻNE INFO O REGULAMINIE! SPRAWDŹ SKRZYNKĘ@ I SPAM
Opis produktu
Składniki
Opinie użytkowników
Produkty podobne
Artykuły
KWC LogobyWIZAŻ logo
Wody termalne i mgiełki do twarzy

Yope Skin Progress, Hydrobiotyczna mgiełka do twarzy 

4,3 na 522 opinie
flame4 hity!
50% kupi ponownie

Porównaj ceny

izapachy.pl
YOPE Skin Progress Hydrobiotyczna Mgiełka do twarzy 150ml
19,28  zł
hairstore.pl
YOPE Skin Progress Hydrobiotyczna Mgiełka do twarzy 150ml
21,29  zł
Bodyland.pl
YOPE Skin Progress Hydrobiotyczna Mgiełka do twarzy 150ml
21,29  zł
cocolita.pl
YOPE Skin Progress Hydrobiotyczna Mgiełka do Twarzy 150ml
24,90  zł

Opis produktu


Składniki


Opinie użytkowników

Dokładamy starań, aby recenzje zamieszczone w katalogu były rzetelne i wiarygodne.
Średnia ocena:
4,3 na 5
Wydajność:
Zgodność z opisem producenta:
Stosunek jakości do ceny:
Opakowanie:
Zapach:
Kupi ponownie: 50% osób
  • 26 stycznia 2025 o 22:21
    Ostrożnie w przypadku cery wrażliwej
    Kupi ponownie:Nie wiem
    Używa od:kilka miesięcy
    Wykorzystał/a:jedno opakowanie
    Mgięłkę kupiłam w drogerii stacjonarnej. Opakowanie 150 ml to plastikowa butelka z atomizerem. Mgiełka ma wodnistą konsystencję i jest bezbarwna. Ma bardzo słodki zapach, moim zdaniem zbyt intensywny, przy dłuższym stosowaniu może być męczący. Atomizer działa płynnie, nie zacina się podczas używania, dzięki temu łatwo rozpylać go na twarz. Po rozpyleniu produkt lekko pieni się na twarzy. Produkt jest wydajny i w moim przypadku wytarczył na około 2 miesiące użykowania. Produkt można używać jako tonik, jako utrwalającą mgiełkę na makijaż lub jako produkt do odświeżenia cery. Ja głównie używałam go jako tonik po oczyszczaniu twarzy. Mgiełkę rozpylałam na twarz, po jej uprzednim oczyszczeniu. Pomimo, że produkt miał koić nawet najdelikatniejszą cerę to miałam wrażenie, że nie do końca moja cera dobrze na niego reagowała. Zaraz po kontakcie produktu z moją cerę odczuwałam dyskomfort - pieczenie na twarzy. Efekt ten utrzymywał się przez dłuższą chwilę i niestety za każdym razem po użyciu miałam taką sytuację. Dlatego w przypadku delikatnej, podatnej na podrażnienia cery byłabym ostrożna co do tego produktu. Mgiełka odświeża twarz, również w ciągu dnia kiedy potrzebujemy szybkiego uczucia odświeżenia. Bardzo wtedy fajnie sprawdza się. Mgiełka sprawia, że cera jest odpowiednio nawilżona, a efekt ten utrzymuje się przez dłuższy czas. Dba o odpowiedni poziom pH cery. Pomimo używania jej przez dłuższy czas nie zauważyłam znaczących efektów związanych z redukcją niedoskonałości. W okresie używania mierzyłam się ze zwiększoną ilością zatkanych porów, a produkt nie do końca sobie z nimi radził. Składniki aktywne w produkcie to: różowy nektar, kompleks biofermentów, kwiatowe hydrolaty. Podsumowując - oczekiwałam więcej od tej mgiełki i nie do końca sprawdziła się.
    Zalety:
    • nawilża,
    • odświeża,
    • wygodna w użyciu,
    • dba o odpowiednie pH cery
    Wady:
    • może podrażniać wrażliwą cerę,
    • słodki, mdły zapach,
    • brak spektakularnych efektów w walce z niedoskonałościami
    Szczegóły:
    • Wydajność
    • Zgodność z opisem producenta
    • Zapach
    • Stosunek jakości do ceny
    • Opakowanie
    Produkt kupił/a w
    W drogerii tradycyjnej
    1 osób  uznało tę opinię za pomocną
  • Shazney
    Shazney
    4 / 5
    11 listopada 2024 o 21:46
    Skuteczna, jednak warto uważać
    Kupi ponownie:Nie wiem
    Używa od:kilka miesięcy
    Wykorzystał/a:jedno opakowanie
    Bardzo lubię markę Yope. Posiada nie tylko urocze opakowania, ale i przyjemne, skuteczne produkty. Na mgiełkę Skin Progres skusiłam się po zużyciu serum i kremu z tej samej serii, które bardzo pomogły mi wyregulować skórę w letnim sezonie. Aktualnie moja cera znów zaczyna się przetłuszczać ze względu na sezon grzewczy, więc pomyślałam że zakup mgiełki będzie dobrym pomysłem. Produkt znajduje się w plastikowej butelce z rozpylaczem. Opakowanie jest wygodne i łatwe w użyciu. Pachnie ona delikatnie, subtelnie i niedrażniąco. Mgiełkę stosowałam dwa razy dziennie i rzeczywiście zauważyłam zmniejszenie niedoskonałości, w tym rozszerzonych porów, jednak pojawiło się znaczne przesuszenie skóry oraz zaczerwienienie w okolicach nosa i ust. Twarz zaczęła też produkować większą ilość sebum. Niestety, mgiełka nie była dobrym wyborem na okres jesienno-zimowy. Myślę, że moja cera inaczej by zareagowała latem, gdy nie ma różnic temperaturowych, a powietrze nie jest tak wysuszone. Nie skreślam tego produktu, jednak przestrzegam że takie reakcje, jak u mnie, mogą wystąpić i jeszcze bardziej pogorszyć stan skóry. Odpowiednie nawilżenie nie zostało zachowane.
    Szczegóły:
    • Wydajność
    • Zgodność z opisem producenta
    • Zapach
    • Stosunek jakości do ceny
    • Opakowanie
    Produkt kupił/a w
    W drogerii tradycyjnej
    1 osób  uznało tę opinię za pomocną
  • 8 listopada 2024 o 13:41
    Hmm... początek fajny, potem było znacznie gorzej
    Kupi ponownie:Nie
    Używa od:kilka miesięcy
    Wykorzystał/a:w trakcie pierwszego opakowania
    Początkowo ten kosmetyk dodawał mi energii pp zastosowaniu i odświeżał oraz delikatnie nawilżał cerę. Z czasem jednak jego zapach zaczął mi wydawać się zbyt ciężki, a pianka która wytwarzała się po jego zaaplikowaniu wydłuża czas na wchłonięciu się produktu. I podobnie jak dłuższe stosowanie zaczęła u mnie powodować dyskomfort, przesuszenie i swędzenie twarzy
    Szczegóły:
    • Wydajność
    • Zgodność z opisem producenta
    • Zapach
    • Stosunek jakości do ceny
    • Opakowanie
    Produkt kupił/a w
    W drogerii tradycyjnej
    1 osób  uznało tę opinię za pomocną
  • 3 listopada 2024 o 14:26
    Koi skórę
    Kupi ponownie:Tak
    Używa od:kilka miesięcy
    Wykorzystał/a:jedno opakowanie
    Koi skórę, ściągniętą po oczyszczających żelach, piankach. Tonizuje i odświeża. Świetnie spisuje się po treningu lub na plaży, kiedy skóra potrzebuje "świeżości" i zwilżenia. Po wyschnięciu dobrze współgra z kremami nawilżającymi. Zapach jest dosyć przyjemny, ale po jakimś czasie zaczyna być uciążliwy. Opakowanie trwałe, atomizer równo rozpryskuje, tworząc przyjemną mgiełkę, którą łatwo równomiernie pokryć twarz, szyję i dekolt. Mam wrażenie, że produkt lekko się pieni, ale nie powoduje to lepkiej warstwy na skórze. Przyjemny tonik, ale nie zauważyłam "progresu" w mojej skórze.
    Zalety:
    • dobrze łączy się z kremami
    • przyjemnie odświeża
    • ładnie się rozprowadza
    Wady:
    • zapach mógłby być mniej odczuwalny
    Szczegóły:
    • Wydajność
    • Zgodność z opisem producenta
    • Zapach
    • Stosunek jakości do ceny
    • Opakowanie
    Produkt kupił/a w
    W drogerii tradycyjnej
    1 osób  uznało tę opinię za pomocną
  • 15 października 2024 o 20:30
    Pierwsze wrażenie miałam świetne. Zapach z czasem zaczął męczyć. To bardziej tonik niż mgiełka. Działanie bardzo dobre
    Kupi ponownie:Nie wiem
    Używa od:kilka miesięcy
    Wykorzystał/a:w trakcie pierwszego opakowania
    Od pewnego czasu tonik, podobnie jak serum, jest podstawą mojej wieczornej pielęgnacji. Po dwuetapowym, dokładnym oczyszczaniu często potrzebuję ukojenia spierzchniętej skóry na już. Do tego celu toniki sprawdzają się idealnie. Hydrobiotyczna mgiełka od Yope robi robotę pod tym kątem. Po pierwszym użyciu zrobiłam oczy ze zdumienia, takie miałam przyjemne odczucia. Ale z czasem zaczęła mnie trochę nużyć zapachem. Nie będę jej odbierać zasług w postaci dobrego nawilżenia, bezproblemowej aplikacji, ładnego opakowania i wydajności. Ale jednak jest dobra tak na chwilę, a może to ja taka rozkapryszona? Opakowanie Pięknie tutaj, tak niesztampowo. Butelka jest w kolorze jaskrawej żółci, półprzezroczysta, widać przez nią zużycie toniku. Dla mnie ciekawe barwy, raczej nietypowe. Biały atomizer całkiem fajnie kontrastuje z dość soczystym odcieniem butelki. Poza tym etykieta jest biała, napisy na niej czarne. Chyba napiszę to pierwszy raz, ale czcionka jest wyjątkowo ciekawa. Całość prezentuje się czysto, tak zrozumiale, dla każdego. Opakowanie jest lekko matowe, wygodnie trzyma się je w ręce podczas aplikacji. Nie jest też ciężkie. Na szybkie rozproszenie mgiełki na twarz w porządku. Atomizer działa bez problemu. Tworzy przyjemną mgiełkę, nie 'pluje" płynem, równomiernie rozprowadza produkt w postaci delikatnego obłoku. W tym aspekcie nie znalazłam żadnej wady, więc nie mogę zostawić nic innego jak pełne pięć gwiazdek. Wydajność Używam toniku prawie 2 miesiące i zużyłam dopiero 1/4 opakowania, a wierzcie mi, że psikam go od serca codziennie na wieczór. Nie mogę narzekać na jego wydajność. Teraz, z perspektywy czasu nie jest już moim wybitnym ulubieńcem, trochę mi się znuudził przez zapach, ale spokojnie, na pewno zużyję go do końca. Bo działanie ma naprawdę ciekawe. Widzę też, że na promocji nie kosztuje wybitnie dużo, także w połączeniu z wydajnością uważam, że pod kątem $$ jest to produkt marzeń. Konsystencja i zapach Jak już napisałam na początku, dla mnie to bardziej tonik niż mgiełka. Ok, aplikujemy go w takiej postaci, ale jednak twarz po nałożeniu jest dość mocno wilgotna, nawet mogłabym się pokusić o stwierdzenie, że tonik lekko się pieni. Mimo że nakładam go zawsze na świeżą i nieskalaną żadnym kosmetykiem buzię. Jest bezbarwny, konsystencja typowej wody. Po ulotnieniu się zostawia lekką warstwę takiego jakby proszku? Nie jest to nic szkodliwego, jest raczej przyjemnie w dotyku. Co do zapachu... ah no i znowu jestem rozdarta. Na samym początku aromat bardzo mocno mi się spodobał. Ewidentnie da się tutaj wyczuć kwiatowe nuty, ale mój facet zawsze się dziwił co tak pachnie e-papierosem. Nie wiedziałam, o co mu chodzi, ale z czasem odkryliśmy, że to właśnie ten tonik i rzeczywiście go tak czuć... niestety mi się szybko znudził. Teraz jest bardziej duszący, mdły. Chyba przerzucę się czasowo na coś innego, może jakiś hydrolat, żeby po prostu zapomnieć o tym zapachu. Myślę, że to będzie rozsądne. Wiecie, takie odzwyczajenie głowy od tej kompozycji e-zapachowej :> Także tutaj nie jestem w stanie ocenić tego produktu na full gwiazdek. Działanie O ile same wrażenia pod kątem aplikacji i odczuć zapachowych oceniam już raczej średnio, tak działanie uważam za bardzo dobre. Mamy tutaj serio ciekawy skład: kompleks biofermentów, różowy nektar, kwiatowe hydrolaty (w tym jeden z moich ulubionych - z róży i to różnego rodzaju! Demasceńskiej, stulistnej. Oh i ah!). Wszystkie te pozycje mają za zadanie przede wszystkim nawilżyć, zadbać o ochronę przeciw zanieczyszczeniom, zredukować drobne podrażnienia, zaczerwienia, stabilizować pH skóry itp. I to wszystko ten tonik robi. Moja skóra jest mieszana, teraz w okresie jesiennym przechodzi nie lada test - przez zimno lubi się czasem przesuszyć. Dlatego w ostatnim czasie po oczyszczaniu wyjątkowo bardziej mnie ściąga. Nie dzierżę tego efektu. Ale ten tonik to taki opatrunek na taką właśnie przypadłość. Dołóżmy do tego pewien etap cyklu i podskórne gule... o panie. Z perspektywy regularnego używania (raczej długiego) uważam, że świetnie wpływa na moją skórę, bo nie podrażnia jej i nie zapycha. A no i lubiłam tym tonikiem złagodzić skórę na gorących wakacjach. Co to była za ulga, to wiem tylko ja. Ale inni też mogą się dowiedzieć, zgarniając ten produkt do koszyka. I siebie na wakacje też :> Tak mi szkoda tego zapachu... ale powiedzmy, że mam na to patent i na pewno go wypróbuję. To naprawdę ciekawa propozycja, zużyję ją do końca, za bogaty skład należy się plusik. I to całkiem duży. Za cenę też!
    Zalety:
    • piękne opakowanie, nieszablonowe, w kolorze soczystej żółci. Świetnie kontrastuje z białą etykietą i atomizerem, który działa bezproblemowo i równomiernie rozprowadza mgiełkę na buzi
    • wodna konsystencja, zostawia na buzi lekką warstewkę takiego jakby proszku (ciężko mi to opisać), ale nie jest to nic nieprzyjemnego w dotyku i nie powoduje podrażnień
    • niesamowicie wydajny produkt. Przy używaniu przez około 2 miesiące zużyłam go dopiero 1/4, a kładę go codziennie przy wieczornej pielęgnacji
    • cenowo wypada bardzo przystępnie i jest dostępny stacjonarnie
    • bogaty skład, znajdziemy w nim hydrolaty kwiatowe (z różnego rodzaju róży, kocham!), biofermenty itp. mające super działanie na skórę
    • dostarcza ulgi skórze po mocnym, wieczornym i dwuetapowym oczyszczaniu
    • pielęgnuje skórę ewidentnie, nawilża ją i zostawia miękką
    • nie wywołał u mnie podrażnień ani zapychania
    • świetny do stosowania w gorące dni. Dostarcza ochłody
    Wady:
    • zapach z czasem zaczął mnie nużyć, jest mdły i przypomina e-papierosy. Jest też dość intensywny
    • lekko się pieni po nałożeniu sporej ilości
    Szczegóły:
    • Wydajność
    • Zgodność z opisem producenta
    • Zapach
    • Stosunek jakości do ceny
    • Opakowanie
    Produkt kupił/a w
    Otrzymałam w prezencie
    14 osób  uznało tę opinię za pomocną

Produkty podobne


Artykuły

Jakiekolwiek aktywności, w szczególności: pobieranie, zwielokrotnianie, przechowywanie, lub inne wykorzystywanie treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, w szczególności w celu ich eksploracji, zmierzającej dotworzenia, rozwoju, modyfikacji i szkolenia systemów uczenia maszynowego, algorytmów lub sztucznej inteligencji jest zabronione oraz wymaga uprzedniej, jednoznacznie wyrażonej zgody administratora serwisu – Burda Media Polska sp. z o.o. Obowiązek uzyskania wyraźnej i jednoznacznej zgody wymagany jest bez względu sposób pobierania, zwielokrotniania, przechowywania lub innego wykorzystywania treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, jak również bez względu na charakter tych treści, danych i informacji.
Powyższe nie dotyczy wyłącznie przypadków wykorzystywania treści, danych i informacji w celu umożliwienia i ułatwienia ich wyszukiwania przez wyszukiwarki internetowe oraz umożliwienia pozycjonowania stron internetowych zawierających serwisy internetowe w ramach indeksowania wyników wyszukiwania wyszukiwarek internetowych
Więcej informacji znajdziesz tutaj.