Mia Calnea, Tarka do stóp

Tarka dokładnie ściera martwy naskórek, stopy są po zabiegu delikatne, miękkie i bardzo zadbane. Nie można zrobić sobie nią krzywdy. Mimo opłukiwania wodą, nie strzępi się. Mój nr 1 :)

Mam fioletową, jest rewelacyjna: ściera dokładnie, pozostawia bardzo gładkie stopy, nie zrobiłam sobie nią krzywdy. Mam porównanie np do metalowej tarki Scholl-a (takiej z białą plastikową rączką) i tamta się do Mia Calnea nie umywa! Przypadkowo odkryte cudo :) Na razie się nie stępiła, ale zobaczymy co będzie po dłuższym czasie.

Używam tego produktu od: 2 tygodni
Ilość zużytych opakowań: jedna tarka w użyciu ;)

Jak dla mnie strzał w dziesiątkę . Polecono mi ją w zaprzyjaźnionym gabinecie kosmetycznym, który ze względu na dzidziusia jaki się pojawił w moim życiu nie mogę już tak często odwiedzać .
Przyznam, że zachowanie gładkości moich stópek w domu i przy pomocy tej tarki to kwestia paru minut przeznaczonych na ten zabieg co parę dni .
W skrócie : rewelacja , nie muszę już nawet używać drogich specjalistycznych kosmetyków do pielęgnacji .Wystarczy użycie tej tarki pod bieżącą wodą przez kilka minut i zwykły krem do stópek :-)

Mam w domu kilka innych tarek z innych firm ale przyznam, że ta działa cuda :-)

Kupiłam tarkę ze względu na jej fantastyczny oryginalny kolor. Tarka okazała się bardzo solidna i wygodna w użytkowaniu. Ma dużą powierzchnię ścierną, więc wystarczy kilka minut i po zabiegu.
Sznurek na rączce umożliwia zawieszenie tarki pod prysznicem, żeby była zawsze pod ręką.
Papier nie odkleja się (tak jak w przypadku kilku innych tarek, które miałam) i nie zostają na nim ślady startego naskórka.
Używam tej tarki od kilku miesięcy i dalej jakość ścierania jest taka sama.

Bardzo przystępna cena.
Duży plus za ładne opakowanie.
Kupiłam już kilka w prezencie dla koleżanek :)



Używam tego produktu od: kilku miesięcy
Ilość zużytych opakowań: 1szt