Revolution Beauty (Makeup Revolution) Revolution Express Nail Varnish Lakier do paznokci

Jestem bardzo zadowolona z tego lakieru. Po pierwsze ma wiele pięknych kolorów, których pigmentacja jest bardzo mocna. Po drugie jest on bardzo trwały, mimo, że jest to klasyczny lakier to spokojnie przez kilka dni wygląda jak hybryda. Nakładanie jest dosyć łatwe ze względu na szeroki pędzelek, który prawie idealnie pokrywa całą płytkę paznokcia. Szybko wysycha, co sprawia, że malowanie paznokci jest szybkie i nie zajmuje wiele czasu. Formuła nie jest gęsta i klejąca, co jest dużym plusem. Lakier jest również bardzo wydajny i wystarczy na długo.

Skusiłam się na te lakiery podczas zakupów na platformie Zalando. Skusił mnie odcień Aqua Blue, później jeszcze dorzuciłam odcień Midnight Black. Markę już wcześniej znałam (mam paletki do makijażu Makeup Revolution) które lubię, więc nie zastanawiałam się długo. Pierw może ocenię kolor Midnight Black na żywo w buteleczce lakier wygląda na bardzo ciemno brązowy. Nie spodobało mi się to, bo nie lubię takich odcieni. Chciałam klasyczną czerń. Taki sam kolor widzimy na paznokciach po 1 warstwie. Na szczęście po drugiej warstwie dzieje się magia i widzimy piękną lśniącą czerń. Po brązowych poświatach pozostaje wspomnienie. Trzeba naprawdę się mocno przypatrywać i szukać na siłę tej brązowej nuty, aby ją dostrzec. Ostatecznie jestem z koloru bardzo zadowolona. Odcień Aqua Blue jest bajeczny. Taka intensywna akwamaryna, głęboki lazurowy. Kolor bardzo letni, żywy, tzw. "kolorowy". Lubię takie radosne odcienie, ale nie zawsze wyglądają one dobrze na długich paznokciach. Nie jest ciężko, żeby manicure zaczął wyglądać tandetnie przy takich odcieniach. Tutaj kolor jest jednak tak wyważony, że wygląda całkiem dobrze. Oczywiśnie nie jest to kolor klasyczny, stonowany, na każdą okazję, ale przecież widzimy to od razu :) Przy tym kolorze także trzeba 2 warstw, aby lakier był jednolicie kryjący i ładnie się prezentował. Lakier intensywnie lśni. Myślę, że szczególnie korzystnie wyglądałby na dłoniach z delikatną opalenizną. Ogólnie lakier łatwo rozprowadza się po płytce paznokcia. Pędzelek jest szeroki, co jest praktyczne przy szybkoschnących lakierach, bo dzięki temu szybciej uda się zaaplikować warstwę lakieru. Kolejna warstwa nie rozpuszcza, nie rozmazuje poprzedniej. Malowanie paznokci tym lakierem jest dosyć przyjemne. Schnie faktycznie szybko. Po kilku minutach można dotknąć paznokieć i nie ma żadnego odcisku palca. Jedyne co mi się nie podoba to lakier jest dosyć rzadki. Jest ok pod tym względem, że po 2 warstwach paznokieć nie jest widocznie pogrubiony. Niestety wiąże się też z tym, że pod wpływem grawitacji spływa do skórek, tam się gromadzi w większej ilości. Trzeba później go usuwać stamtąd zmywaczem albo ściągać patyczkiem zanim zaschnie, ewentualnie pomalować paznokcie przed kąpielą, żeby lakier sam namoczony odpadł. Jest to widoczne na zdjęciu, gdzie niebieski lakier jest na paznokciach. Trwałość według mnie jest dobra. Lakier wygląda ładnie przez ok 4-5 dni. Po 3 dniach pojawiają się odpryśnięcia, delikatne przetarcia ale nie na tyle duże, żeby nie dało się tego poprawić zamalowując końcówki. Dołączyłam zdjęcie jak paznokcie wyglądały po 4 dniach od malowania (czarny lakier). Dla mnie taka trwałość jest wystarczająca, ponieważ moje paznokcie szybko rosną. Nie lubię odrostów, więc i tak po tym czasie zwykle lakier zmywam. Co ważne ładny połysk dalej się utrzymuje, co jest też dowodem, że lakier jest naprawdę szybkoschnący, bo inaczej trochę by zmatowiał od odcisków. Opakowanie jest ładne, poręczne. Przezroczystość pomaga dostrzec ile produktu nam jeszcze zostało. Jedynie kolor nakrętki jest według mnie nieatrakcyjny. To różowe złoto pasuje chyba tylko do białego odcienia. Patrząc na moje egzemplarze gryzie się z posiadanymi przeze mnie kolorami lakierów. Mało uniwersalna kolorystyka tej nakrętki. Ogólnie efekt na paznokciach bardzo mi się podoba. Kolory są ciekawe. Wybór jest duży i myślę, że chętnie do tych lakierów wrócę. Jestem bardzo ciekawa innych kolorów :)

Moje odcienie: Black Poison - czarny z ciemnozielonymi drobinkami Villain Black - bardzo ciemny bordowy, niemal czarny, bez drobinek Opakowanie: Elegancka buteleczka o pojemności 10 ml z bardzo atrakcyjną złotą nakrętką i dużą literą R na przodzie, napisy ani złoty kolor się nie ścierają z opakowania, aplikator jest stosunkowo szeroki, lecz wciąż precyzyjny i wygodny, szybko pokrywa lakierem całą płytkę paznokcia Krycie: Już po pierwszej wersji krycie jest pełne i zadowalające, po drugiej kolor nabiera większej głębi i jest jeszcze bardziej intensywny, lecz w przypadku szybkiego manicure nawet pierwsza warstwa jest jak najbardziej wystarczająca; być może jest to również kwestia odcieni, ponieważ z tej marki mam akurat obydwa ciemne, choć w porównaniu do innych czarnych lakierów te są odpowiednio gęste, by nadawać dobre krycie prawdopodobnie również w przypadku jaśniejszych kolorów Zasychanie: Producent obiecuje 60 sekund, do tego typu zapowiedzi podchodzę z rezerwą, ale w przypadku tych lakierów rzeczywiście zasychanie jest szybkie i efektywne, jeśli nie w ciągu 1 minuty to co najwyżej kilku, więc generalnie ta kwestia bardzo na plus Gama kolorystyczna: Bardzo szeroka, na stronie Zalando dostępnych jest aż 37 odcieni w pełnej skali kolorystycznej, zarówno z drobinkami, jak i bez Trwałość: To najsłabsza strona tych lakierów, już po 2-3 dniach zaczynają odpryskiwać i ścierać się na końcówkach, choć prawdopodobnie z użyciem bazy lub lakieru nawierzchniowego ich trwałość zostałaby przedłużona do tygodnia, co jest standardowym czasem dla drogeryjnych lakierów i zanim zaczną być widoczne odrastające części paznokcia, które tak czy inaczej zmuszają do zmiany lakieru Podsumowanie: Bardzo szybkie w stosowaniu i dobrze kryjące lakiery. Jestem w pełni zadowolona z ich szybkiego czasu zasychania, wygodnego pędzelka oraz odpowiedniej gęstości, która pozwala nadać paznokciom intensywny kolor. Jedynie co do trwałości mam pewne zastrzeżenia, wydaje mi się ona poniżej przeciętnej, jednak zawsze można ją przedłużyć za pomocą lakieru nawierzchniowego. W tej cenie i przy tak bogatej gamie kolorystycznej są to zdecydowanie lakiery warte uwagi.