Golden Rose Flash Liner Colored Eyeliner Kolorowy eyeliner w płynie

Ja: Mój codzienny makijaż składa się z kreski na oku, przeważnie czarnej, czasem kolorowej. Dobrze wytuszowanych rzęs i często z kolorowej szminki na ustach. Oczekiwania: Dobrze nasycony kolor, łatwość w nakładaniu. Trwałość bez ścierania i kruszenia. Opakowanie: Dość duże, pojemne, z aplikatorem. Odkręca się dobrze, nawet mokrymi rękami, ale samo nie ma prawa odkręcić się w kosmetyczce. Jest minimalistyczne, zakrętka pokazuje dany kolor produktu. Trochę trudno je odróżnić od tuszu z serii, jeżeli leżą koło siebie. Opakowanie wrzucone do kosmetyczki nie niszczy się, nie ściera. Aplikator podczas używania nie odkształca. Ciężko kontrolować zużycie kosmetyku przez nieprzezroczyste, jednolite kolorystycznie opakowanie. Wrażenia: Z tej serii mam dość sporo kolorów. Nie pamiętam, który był pierwszy, natomiast wszystkie są świetne. Turkusowy, zielony, błękitny, granatowy. W serii był jeszcze czerwony i fioletowy. Bardzo mi się podoba, że każdy ten liner jest dopełniony tuszem w tym samym kolorze i o tej samej pigmentacji. Linery są trwałe, pędzelki mają bardzo przyjemny kształt. Dobrze się nakłada, nie kruszy i nie rozmazuje. Makijaż jest trwały, kolory są przepiękne, cały dzień wyglądają dokładnie tak samo jak w chwili malowania. Dodatkowo poddaje się łatwo przy demakijażu. Schodzi w całości niezależnie czy używam olejku, mleczka czy płynu. Niebywałym plusem jest dla mnie też dostępność na wyspach Golden Rose czy w Internecie. Kolejnym atutem jest niewygórowana cena. Świetna jakość w przystępnej cenie - tu marka nie zawodzi. Na pewno wrócę po kolejne opakowania.

Uwielbiam eyelinery. Nie tylko czarne czy brązowe, ale kolorowe również. Skusiłam się na kolor fioletowy, który nie jest zbyt szalonym wyborem. Niby jest to kolorystyczny twist, a jednak jest bardzo bezpieczny, więc też idealny dla tych, którzy nie mają odwagi spróbować bardziej wyraźnych kolorów. Z daleka nie widać wyraźnie tego fioletu, ale po przyjrzeniu się, widać ten kolor ???? W zasadzie nie mam do niego zarzutów: Nie robi plam, nie rozlewa się, pędzelek jest miękki, łatwo się nim maluje. Mam trwalsze produkty, ale jest bardzo przyzwoity. Trzyma się cały dzień „roboczy”, choć drzemki wytrzymuje ???? Na pewno spróbuję innych kolorów

Skusiłam się na koralową czerwień (kolor 106) - nie żałuję, pięknie współgra z brązowymi oczami. W użyciu liner nie powinien sprawiać trudności. Ja mam smykałkę do kresek i nie sprawił mi żadnych problemów. Najlepszy w nim jest pigment. Dobrze nasycony, bardzo dobrze kryjący. Nie zostawia żadnej "wody" i nigdzie się nie zbiera. Gdy zastygnie nie rozciera się, nie rozmazuje i nie niknie. Dobrze współpracuje z cieniami - nigdy nie zepsuł mi makijażu np. rozlewając się niekontrolowanie. Wytrzymuje na powiece cały dzień. Liner dobrze się zmywa. Nie spowodował u mnie żadnych podrażnień. Opakowanie: Szata graficzna OK, opakowanie dobrze się zakręca nie powodując awarii wylewowej. Aplikator łagodny, nieostry, miękki - łatwo rysuje kreskę. Z wielką chęcią wypróbuję innych kolorów, zwłaszcza fioletowego.

Wiosną i latem częściej sięgam po kolorowe eyelinery czy tusze do rzęs. Nowości od Golden Rose zachwyciły mnie swoimi kolorami i wygodnym aplikatorem. jest on precyzyjny i dobrze się nim maluje kreski. Eyelinery te mają świetny pigment, nie kruszą się i nie rozmazują. Ja kupiłam póki co dwa odcienie: - Coral Rose- jest to śliczy pomarańczowo- czerwony kolor - Forest Green - odcień wiosennej, zielonej trawy Wiem, że dokupię także inne odcienie, ponieważ są one tanie i dobre jakościowo.