AA Vogue Lips Eliksir do ust (różne rodzaje)

Zima nie jest łaskawym okresem dla moich ust. Pomimo wieczornej aplikacji masek w dzień moje usta są sprzerzchniete. Do momentu kiedy trafiłam na balsam od AA. Kupiony z ciekawości w pewnym dyskoncie za przyjemnie niską cenę. Balsam ma przyjemną masełkiem i gęstą konsystencję. Bardzo nawilża . W momencie daje ukojenie suchym ustom. Jednocześnie pięknie wygląda na ustach. Mam odcień 01 pink dash. Nudziak z lekką drobinką ale lekka, nie nachalna. Balsam nadaje delikatny błysk na ustach. Sprawia że są takie apetyczne. Utrzymuje się dość długo jak na taką konsystencję Zapach cudownie owocowy. Opakowanie miękkie. Produkt wydajny. W składzie kwas hialuronowy i olej z dzikiej róży.

Eliksir do ust kupiłam w jednym z marketów kilka miesięcy temu, kilka wariantów kolorystycznych było do wyboru oraz odcień który wybrałam 03 SPARKLE GLASS delikatny subtelny błysk idealny na każdą okazję i porę roku. Wygodna miękka tubka w kolorze lawendowym z zakrętką o pojemności 10 ml, PAO 6 miesięcy od momentu pierwszego otwarcia wystarczy na wieki ;) Słodki eliksir - balsam przypomina nieco wazelinę, wystarczy niewielka ilość nałożona na usta, a zyskają one nie tylko blask ale natychmiastową ulgę gdy są spierzchnięte. Słodki zapach i smak umila stosowanie. Używam dwa miesiące, a nadal sporo zostało w opakowaniu pomimo kilku razowego stosowania w ciągu dnia. Bardzo dobry skład kwas hialuronowy, olejek z dzikiej róży. Balsam wygładza, nawilża, regeneruje i odżywia usta nadając blasku stosowany solo lub na pomadki. Uwielbiam i z chęcią sięgnę po kolejne opakowania.