Pat & Rub Face, Eko Ampułka 1 

Obecnie w drogeriach mamy wysyp podobnych produktów w znacznie niższej cenie albo z bogatszym i korzystniejszym składem. Czy ampułka była dobra? tak, sprawdziła się ale nie byl to efekt który koniecznie musze powtórzyć... jest dobra, nawilża ale porównywalnie do innych kosmetyków w takiej formie których używałam wcześniej. Jednak za tak wysoką cenę oczekujemy czegoś więcej, ale na oczekiwaniach się skończyło. Jeśli kogos stać, to prosze bardzo, jest to dobry produkt ale jego skład jest zbyt "chudy" jak na tak wypasioną cenę

na poczatku wspomne tak: samo to że sa to kosmetyki od pani kingi rusin mi trochę mnie odpychalo do wypróbowania tych kosmetykow. niestety ale nie darze tej pani sympatią i troche zwklekałam z testami. zamówiłam sobie eko ampołkę 1 po dość sporych przemyśleniach, ale.. no w końcu. zawsze zastanawiała mnie ilość zachwytów, ohów i ahów pod psotami tej pani... no i te reakcje, serdusza, lajki i.... emotikon złości ale negatywnych komentarzy nie widziałam. no mówię, ok.. może nie jest żle i faktycznie tragedii nie ma. sama ampułka daje uczucie nawilżenia i skóra po niej jest delikatna jak satyna i chyba ogolonie z delikatnościa ma sie kojarzyć ten kosmetyk - zapach rózy, lejąca sie konsystencja. podoba mi się zamysł. nie pozostawia lepkiej warstwy na twarzy, pod podkladem sie nie roluje ale.... czy to co było zapewniane przez opis tego kosmetyku było zapewnione? no nie bardzo. mimo wszystkich tych plusów widze że niestety ale zaczerwienienie skóry jakie było takie i jest. mimo codziennego nakładania nie widziałam by poza powierzchniowym wygładzeniem cos sie dzialo wiecej bo mimo wszystko skora nie była nawodniona tak jakbym sie spodziewała po produkcie za taka cene. co dziwne wiele fanek i konsumentek pisze o tym ze skora jest nawilżona a ja po prostu tego nie zauwazyłam,

Kupiłam ten produkt bo jestem fanką Kingi Rusin. Jestem jednak nim rozczarowana. Nawilża i tyle, ma działanie jak tanie pierwsze lepsze serum drogeryjne. Z jednej strony producent również nie obiecuje cudów. Produkt faktycznie robi co ma robić ale kosmetyki tej firmy są tak zachwalane że po ich użyciu trudno się nie rozczarowć, może to i jest innowacyjna formuła ale działanie ma po prostu nawilżające. Dlatego daję 4 gwiazdki, bo produkt nawilża i robi swoje ale nie robi tego szału na buzi. Tak jak zawsze polecam jednak samemu spróbować.

Pierwsze wrażenia przy kontakcie z ampułką są mega pozytywne - zapach jest przyjemnie różany, nie zostawia po sobie nieprzyjemnego filmu, nie roluje sie (przynajmniej przy cienkiej warstwie, przy wiekszej ilosci ma juz tendencje) i wchlania szybko, nie zapycha skóry i dobrze ja odżywia. Niestety - jeżeli chodzi o faktyczne efekty to już nie jest tak różowo. Na początku jeszcze miałam wrażenie, że coś tam się dzieje, ale w dłuższej perspektywie z obiecywanej poprawy kondycji nici. Już pal licho jakaś widoczna poprawe wyglądu, ale nawet z nawilżeniem jest tutaj dosc średnio. Jak na kolosalną cenę to na pewno do niego nie wrócę.

wypróbowałam ten kosmetyk za radą przyjaciółki. i to było to! bardzo fajny efekt, skóra jest mocno odżywiona, nawilżona i napięta :) efekt utrzymuje się długo po zastosowaniu, z pewnością kupię go jeszcze nie raz!

Dałam się nabrać dobrej reklamie, ten specyfik daje taki sam efekt, jak najtańsze olejki- czyli żaden. W zasadzie mogę tylko dopisać, że dawałam mu szansę nie ze wzlg.na nadzieję, ale fakt że wydałam tyle pieniędzy na takie nic. Na sam koniec podziękowało mi pogorszeniem się cery - jej poszarzeniem i pogłębieniem bruzd. NIE POLECAM!

Kosmetyków z tej marki używam dopiero od ok. 2 miesięcy, ale jestem nimi zachwycona! Ekoampułkę 1 kupiłam jako pierwszą wraz z kremem na noc i uratowały mi skórę! Od miesięcy zmagałam się z przesuszoną skórą na policzkach, a dzięki ekoampułce i kremowi w jedną noc mi przeszło i już nie wróciło. Kocham!

Naprawdę super serum. Mam wrażliwa cerę trądzikową i muszę uważać co stosuje, a ten kosmetyk sprawdził się świetnie. Ma fajny skład, skóra nie była sucha, a po nałożeniu kremu (czy to mocniejszego, czy słabszego w działaniu) nie czułam potrzeby dodatkowego nawilżenia (gdzie przy samych kremach niestety mi się to zdarza). Najbardziej doceniłam go po tym, jak mi się skończył i musiałam przerzucić się na coś innego. Nie ma tu może spektakularnego efektu drogiego serum, ale dobrze działa na moją cerę więc pewnie go jeszcze zakupię na promocji. + nie uczula, + nie zapycha, + nawilża, + ładny zapach + dobrze się wchłania + dobre pod makijaż - cena - brak spektakularnego efektu za tę cenę - nie zauważyłam jakiegoś specjalnego napięcia skóry. - słaba wydajność. Niby wodne, niby dużo nie trzeba, dobrze się rozsmarowuje, ale używałam go bardzo oszczędnie przede wszystkim na twarz lub okolice oczu, praktycznie nigdy na szyję i starczył mi na jakieś 4-5 miesięcy. Ale jeśli miałabym stosować go codziennie na twarz i szyję, to niestety starczyłby może na 1-5 do 2 miesięcy.

Eko Ampułkę 1 kupiłam po zużyciu kilku próbek, które dostałam w perfumerii. Zachęcona działaniem skusiłam się na pełnowartościowe opakowanie w trakcie trwania VIP Day. + piękna i solidne opakowanie z pipetkę, minimalistyczne, prezentuje się estetycznie + naturalne składniki serum z certyfikowanych upraw + nie zapycha porów, na wszelki wypadek stosuję jednak co kilka dni + ma średnio gęstą konsystencję, nie spływa i nie trzeba go dużo aby pokryć dokładnie buzię i szyję + pachnie delikatnie różami + serum napina skórę- to na pewno, dobrze się wchłania ale pozostawia taką "napinającą" siateczkę na skórze, zatem to działanie jest w 100% zrealizowane +/-cena regularna jest naprawdę spora jak na 30 ml serum trzeba jednak wziąc pod uwagę koszty produkcji naturalnych kosmetyków, a wydajność rekompensuje jednorazowy wydatek - warto kupować w promocji -nie odczuwam działania kojącego, mam dość kapryśną cerę i kilka ognisk zapalnych po wypryskach, niestety serum nic nie pomogło w tej kwestii - nie wpływa znacząco na stan nawilżenia skóry gdyż i tak stosuję na nie krem nawilżający Serum nie zrewolucjonizowało mojej pielęgnacji, nie czuję szokujących efektów mimo dłuższego stosowania, myślę, że jest to bardziej kosmetyk gadżet niż stały element pielęgnacji.

Ekoampułkę zaczęłam stosować podczas stosowania Effaclaru Duo [+], który dosyć wysuszył mi skórę. Czułam potworne napięcie z tego powodu, pieczenie i ogólną suchość. Potrzebowałam natychmiast porządnego nawilżenia- MEGA nawilżenia jak to się mówi :) Ampułkę stosowałam zazwyczaj rano, pod krem, pod makijaż. PLUSY: - rzeczywiście nawilża; już pierwsze jej użycie sprawiło, że poczułam niezmierną ulgę- rzeczywiście KOI ! - lekko rozjaśnia cerę, lekko ujednolica jej koloryt, lekko łagodzi podrażnienia; - nie podrażnia, nie zapycha, nie uczula; - jest bardzo wydajna - nadaje się pod makijaż MINUSY: - brakuje mi tu efektu WOW- w zasadzie nie wiem czego oczekiwałam, ale jak za tę cenę chciałam efektu WOW - ma dziwną konstystencję, która nie umożliwia powolonego nakładania jej na twarz- tzeba to robić szybko Ogólnie- spełnia swoje zadanie- dobrze nawilża, ale czy ponownie kupiłabym ten kosmetyk? Cena jest wysoka, a efekty bez szału, dlatego nie wiem.... Używam tego produktu od: 2miesięcy Ilość zużytych opakowań: 1opakowanie

Na eko ampułkę "czaiłam" się od dawna głównie dlatego iż dedykowana jest do cery wrażliwej, suchej a taką właśnie posiadam. Dostałam duża próbkę w Sephorze i na podstawie tej próbki zdecydowałam się na zakup. Udało mi się ją upolować w rewelacyjnym zestawie z tonikiem i peelingiem do ust za cenę ... uwaga 119 zł - Cena samej ekoampułki to 180zł więc nie mogłam nie wziąć dwóch zestawów :D Jest to PIERWSZY produkt po którym widzę znaczną poprawę kondycji i stanu mojej cery. Jest absolutnie warta każdej złotówki. Serum delikatnie napina, niesamowicie łagodzi podrażnienia, rozjaśnia, uspokaja cerę. Zauważyłam też że zniknęły drobne niedoskonałości a cera jest gładka jak po photoshopie. Konsystencja- przezroczyste serum, lekko galaretowate Bardzo wydajne, jedna kropla z pipety sunie po twarzy więc spokojnie produkt powinien starczyć na dość długo. Używam od stycznia z małą przerwą i jestem w połowie buteleczki, druga czeka w zapasie :) Jedyny minus - cena!! Polecam polować na promocję bo naprawdę warto Używam tego produktu od: styczeń 2014 Ilość zużytych opakowań: w trakcie 1,

EkoAmpułkę 1 stosuję ponad 1,5 roku.Szczerze mówiąc nie wiem co mnie skłania do tego, żeby ją ciągle kupować, ponieważ obiektywnie niewiele robi.Przyjemność stosowania oceniam na 5*.Ma piękny( dla mnie) zapach róż, szybko się wchłania, nie zapycha, odświeża.Uwielbiam rano moment kiedy ją nakładam na twarz.Przez pierwsze 2 tygodnie widziałam jakieś tam działanie(bez szału), ale później efektów już nie było, czy stosowałam serum czy nie skóra wyglądała tak samo.Niestety szczerze mówiąc po za przyjemnością używania i przyzwyczajeniem niewiele działa.Mam mieszaną skórę, która zimą jest często odwodniona i tu ampułka nie pomogła mimo stosowania 2x dziennie.Za duża ilość powoduje, że krem się nie wchłania, a podkład się roluje.Lekko napina, ściąga czego ja akurat nie lubię i uważam że nie nadaje się do stosowania solo, gdyż wcale nie nawilża.Dla mnie jest to fajny gadżet, jeśli kogoś stać.Natomiast jeśli oczekujecie efektu \\\'wow\\\' to się bardzo rozczarujecie.Wydajność przeciętna 1,5 miesiąca, max 2.Daję 3* za zapach, przyjemność stosowania i ładne opakowanie(chociaż napisy się zmywają i dość szybko traci na wyglądzie)Jestem przekonana, że podobny efekt można osiągnąć kwasem hialuronowym za kilkanaście złotych.Podsumowując będę używać, aż mi się znudzi ale to raczej fanaberia.

Produkt dostałam w prezencie i nie zamierzam go kupić ponownie ze względu na jego bardzo wysoką cenę. Aczkolwiek serum jest naprawde godne polecenia. Nie wyobrazam sobie mojej codziennej pielegnacji bez niego. Ekoampulka rozjasnila mi blizny potrądzikowe, nawilzyla i odswiezyla skore, sprawila ze naprawde zapomnialam czym sa suche skorki. Serum uzywam codziennie na noc po demakijazu i przemyciu twarzy tonikiem. Czekam az wchlonie a nastepnie nakladam krem. + specyficzna konsystencja - dość gęsta, wydaje sie lekko tlusta i klejaca, ale na buzi nie zostawia zadnego nieprzyjemnego uczucia + blyskawicznei sie wchlania + bardzo wydajna (wystarczy 1, 2 krople na cala twarz) + wygladza, zmiekcza skore + rozjasnia blizny po tradziku + odswieza + ladne, funkcjonalne opakowanie - jesli ktos nie lubi zapachu rozanego, to nie spodoba mu sie, ale zapach jest raczej delikatny i szybko sie ulatnia - cena - nie polecam uzywania pod makijaz, poniewaz podklad na nim ciezko sie rozprowadza i szybko "zastyga" tworzac smugi Używam tego produktu od: około 3 miesięcy Ilość zużytych opakowań: w połowie pierwszego

Kupiłam w styczniu w zestawie z tonikiem i peelingiem do ust- skusiła mnie cena-zestaw kosztował około 120 zł- czyli naprawdę nieźle (nie miałam w planach zmiany pielęgnacji :) Pani w Sephorze poinstruowała mnie, że należy stosować ją tylko na noc-może przetłuszczać i jest lepiące (?)-oh really? :) u mnie wchłania się matu, ale takiego przyjemnego-skóra jest napięta, ale nawilżona. Pod podkładem działa u mnie lepiej niż baza :D Po tygodniu stosowania przestały mi się przetłuszczać newralgiczne miejsca. Ładnie tonizuje i lekko rozjaśnia cerę. Myślę, że to nie jest moja ostatnia butelka. Pół gwiazdki odejmuję za cenę - bez przesady Pani Kingo. Ogólnie dobry kosmetyk Używam tego produktu od: 1-go miesiąca Ilość zużytych opakowań: w trakcie pierwszego

Serum stało się dla mnie absolutnie niezbędne w codziennej pielęgnacji. + nawilża skórę + świetnie się wchłania + dobrze współpracuje z kremem + widocznie poprawia kondycję skóry + dobry skład + częste promocje powodują, że cena nie jest taka straszna Jedyny minus to zapach, który jest lekko babciny. Na szczęście szybko się ulatnia. Używam tego produktu od: 4 miesiące Ilość zużytych opakowań: w trakcie drugiego

Oto dobry kosmetyk. Nie dam maksa gwiazdek. No i dlaczego? Kupowałam nawilżające serum, które złagodzi podrażenienia i przy dłuższym stosowaniu da fotoszopowy efekt rozjaśnienia+wygładzenia. Po niewiele ponad miesiącu stosowania wydłubuję z buteleczki resztki, które nie nawilżają samodzielnie, łagodzą albo nie, a bruzdki nosowo-wargowe nadal, niestety, mają się dobrze. ... a jednak upieram się, że mazidło jest dobre. Bo: - sprawdza się jako baza kremu na noc, dopełnia jego nawilżające działanie - jw. z kremem na dzień, do tego nie przetłuszcza mi twarzy w strefie T, cenne - cera jest wyraźnie gładsza w dotyku i dokarmiona - zapach nie przeszkadza (chociaż mógłby być bardziej luksusowy, cokolwiek to znaczy... ten w każdym razie nie jest) - miła konsystencja, szybko się wchłania - higieniczne opakowanie Spory minus za to, że - moim zdaniem - niewydajne to-to, ziarenko groszku się u mnie nie sprawdza, potrzebuję po jednym na każdy policzek i jeszcze jedna porcja na resztę twarzy; minus nr 2 za cenę, to jest naprawdę za drogo - myślę, że serum jest do odtworzenia metodą ZSK za dużo mniejszą kasę. Zważywszy, że obietnice producenta w zasadzie nie są spełniane, to zabrzmi dziwnie, kiedy powiem, że czaję się na wypad do stolicy, Sephorę i ampułkę na półce. ...ale no bo, bo... chociaż nie rozbi tego, co miała, to to, co robi, mi się podoba, że poświęcę 10% zniżki specjalnie dla niej. Taki paradoks. Używam tego produktu od: ponad miesiąca Ilość zużytych opakowań: jedno

Od dłuższego czasu miałam zamiar zainwestować w serum, a że Ekoampułka od jakiegoś czasu jest wychwalana, postanowiłam ją nabyć. Konsystencja jest gęsta i odrobinę kleista, ale na twarzy szybko zmienia się w płynną. Serum stosuję tylko na noc pod krem, od niedawna z kroplą oleju arganowego, wtedy już bez kremu :) Ekoampułka jest bardzo wydajna, od dwóch miesięcy zużyłam połowę butelki. Po zastosowaniu cera jest gładki i miękka. Zauważyłam delikatne spłycenie mimicznych zmarszczek na czole, jednak najbardziej zależało mnie na nawilżeniu skóry. Serum słabo sobie radzi muszę robić miksturę z olejem arganowym. Używam tego produktu od: październik 2012r Ilość zużytych opakowań: 1 op/ w trakcie

przedziwny kosmetyk: na początku prawie znienawidziłam, ściągał skórę, kleił się, mogłam o nim powiedzieć wszystko, ale nie to, że jest przyjemny w użyciu. ale uwzięłam się :) i - za radą wizażanek - zaczęłam stosować go mniej. po spryskaniu hydrolatem lub woda termalną nakładałam dosłownie 1 kroplę wielkości ziarna grochu. efekt? cudownie wypoczęta i nawilżona skóra! do tego piękne i funkcjonalne opakowanie, ascetyczne i takie \'eko\' ;) ocenę obniżam za cenę - jak dla mnie to serum powinno kosztować mniej; następne kupować będę jedynie w promocji. Używam tego produktu od: 3 miesięcy Ilość zużytych opakowań: 1 pełne opakowanie